Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy szef ma prawo zmusić mnie do pracy w święta?

Polecane posty

Gość gość

Pracuje w gastronomii po 13h dziennie. Dziś ustaliliśmy grafik na cały miesiąc i szef się oburzyl kiedy wpisalysmy wolne w święta tj wielka sobota, niedziela i poniedziałek wielkanocny. Powiedział nam,ze mamy wtedy przyjść do pracy i ze ewentualnie niedzielę możemy zrobić wolną. Czy on ma prawo nas zmusić do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. jak się nie zgodzisz nie ma prawa ci kazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma prawo. a jak nie chcesz pracowac to won.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22;56 co Ty gadasz? W święta nikt nie może Ci kazać przychodzić do pracy. Tymbardziej ze to największe święto w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracujesz na zmiany ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, idę na godzinę 9 i kończę o 22;00 jeżeli nie ma ludzi. Jeżeli siedzą to muszę zostać dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyn z 22.56,jesteś durniem,na pewno jesteś takim samym wyzyskiwaczem jak szef autorki .Jak ci mało to sam tyraj po 13 h i w świątek piątek i niedzielę albo zatrudnij rodzinę.Nie wiem czy autorka wie że dziennie należą się jej nadgodziny,a najlepiej niech poszuka sobie innej pracy ,a ta szuja niech sam zakasa rękawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tak do końca. Bo terminy urlopów uzgadnia pracodawca z pracownikiem na zasadach partnerskich. Można zmienić termin urlopów z ważnych przyczyn dot. pracownika. Ale pracodawca ma prawo wymagać obecności pracownika jeśli jest pilna potrzeba i jego brak poważnie zakłucałby tok pracy. Jeśli to jest takie jedno nieporozumienie to raczej on ma raceje. Chyba, że czujesz się dyskryminowana i ciągle przesuwa Ci urlop jak mu sie podoba - wtedy masz prawo po swojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 13 godz? a daj spokuj to niewolnictwo niechce mi sie gadać z niewolnikami ty juz niezyjesz:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce się polaczkom pracować to śmietniki przeszukiwać w poszukiwaniu czegoś do jedzenia. łaski nie robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to na pewno jakiś kebab .Chce mieć ******ały dzień kosztem jednego pracownika.To faktycznie niewolnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty 22.02,jesteś śmieciem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo do celebrowania swojej religii, poszukaj wiecej na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety szef nie płaci nam nadgodzin. Mamy stawkę 7,5 w tygodniu i 8 zl w weekend ;/ i tyle samo wynosza również nadgodziny... Ogólnie rozlicza nas tak,ze np zrobie przez cały miesiąc w tygodniu 150 h czyli 150 h x 7,5 + np 70 h w weekendy czyli 70 h x 8 zl... sumuje wszystko i to jest moja wypłata ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to kebab ale też gastronomia- jestem kelnerka więc latam z ciężką taca cały dzień i naprawdę marzę o tym aby mieć wolne w święta ; ( nie tylko praca człowiek żyje ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam podobny przypadek jak wielki szef wykorzystywał małolatę która też pracowała na okrąglo za marną kasę:otóż jak zwykle kazał jej przyjść w sylwestra i nowy rok.a ona pp oprostu nie przyszła to potem gnój nie chciał jej dać świadectwa pracy,a sam się pracą nie zhańbił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz stawkę godzinową to masz umowę zlecenie czyli nie musi Ci płacić extra za nadgodziny i może Ci kazać przyjść w święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezuuuu dziewczyno współczuję Ci ; ( takie marne pieniadze i taki zapierdziel. Ja szukalabym innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba się było pustaku leniwy uczyć. a tak to masz pracować na tych , którzy są wykształceni albo bogaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie ma prawa zmusić Cię do pracy w święta. Jest przecież jakąś ustawa mówiąca ze w święta mogą pracować jedynie właściciele . A restauracja to nie jednostka bez której świat by się zawalił. Co innego np lekarz, strażak etc... Ale kelnerka ma mieć wolne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 ; 11 gratuluję odwagi, współczuję głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest właśnie nasz polski zasr/any kapitalizm.Dla złodzieja i wyzyskiwacza (tzw.biznesmena),jesteś tylko narzędziem by on mógł jak najwięcej się nachapać kosztem drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się klocila o wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piertol takiego szefa i taką robote niech se uj sam zapiertala,na odchodne kopnij go w ryja tylko se pozadne pikolaki ubierz :-D :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to umowa zlecenie to nie wiem po co ten temat. Nie masz żadnych praw pracowniczych, bo nie jesteś pracownikiem. Jeśli masz umowe o prace to: - musi ci zapłacić 2 razy więcej za prace w świeta czyli nie 8 zł tylko 16 zł/h albo dać dzień wolny w innym terminie. - zakaz handlu w święta (gdzie może pracowac tylko właścieciel ) nie dotyczy restauracji, kin, stacji benzyn itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli masz zlecenie, to sama sobie ustalasz czas pracy, inaczej jest to stosunek pracy, czyli mozesz zgłosić go do inspekcji. Ja bym powiedziała, ze nie przyjdę, jesli on cie wpisze, to po prostu się nie pokazuj,w tamten dzień, jak bedzie oburzony, to powiedz, ze informowałaś go o tym, ze cie nie bedzie. Tak w ogóle to tez mam zlecenie, znam ten bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wygląda praca w gastronomii. Kiedyś byłam kelnerką w pizzerii. O wolnym mogłam pomarzyć. A studenci przeważnie pracują na zleceniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×