Chciałbym znaleźć dziewczynę ?

Nigdy nie miałem dziewczyny a mam już praktycznie 24 lata. Próbowałem znaleźć np. poprzez zagadanie do jakiś na ulicy na ogół zagadywałem jakimś komplementem , że spodobał mi się np. jej styl ubierania i , że pomyślałem o tym by ją poznać i pytałem jak ma na imię ? , ale zazwyczaj była dupa z tych zagadań , gdyż ona może chwile pogadały i odchodziły i praktycznie nikogo nie poznałem , do tego próbowałem kiedyś trochę przez internet , ale też zawsze była dupa może ze 4 razy udało mi się z jakimiś spotkać. W klubie też kiedyś próbowałem , bo wyszedłem parę razy i raz mi się udało umówić z jakąś laską z klubu , ale to było raz na wiele razy i tylko więcej kasy straciłem na wyjścia i się to w ogóle nie opłaciło , ostatecznie spróbowałem przejść się na szybkie randki , ale efekt jak zawsze.... Znajomych za dużo nie mam , więc taki sposób odpada niestety... Jak uważacie olać szukanie dziewczyny bo i tak nie znajdę ? Myślałem o ty by zacząć chodzić tylko na prostytutki ? a jak będę mieć więcej kasy bo studia skończyłem i będę szukał pracy i jak zarobię trochę kasy to myślałem by znaleźć sobie jakąś na stałe za kasę ? co myślicie ?

Bo u mnie niestety jest serio kiepsko jeżeli chodzi o dziewczyny...

a zabawy w jakieś podrywy to mnie zaczynają powoli nudzić... , więc myślę by to olać...

A z czego twoim zdaniem wynikają te problemy? Myślisz że się nie podobasz dziewczynom czy raczej masz trudności z rozmową lub jesteś nieśmiały?

A co z tobą jest nie tak ze nie możesz znaleźć dziewczyny? Czy kazda Cię olewa? Skąd jesteś i jaką dziewczynę chciałbyś mieć? Napisz może jakaś się znajdzie tutaj , chociaź wątpie ze przez neta można znaleźć porządną dziewczyne ale powodzenia

No właśnie dobre pytanie z czego wynikają te problemy? Coś z twojej strony

Nie umiem zainteresować sobą dziewczyn , bliżej mi do introwertyka , ale nie jestem osobą nieśmiałą , gdyż na ogół wierze w siebie , ale jeżeli chodzi tutaj o dziewczyny to serio nie widzę , żadnych perspektyw... Kiedyś zainteresowałem się jakimiś materiałami o uwodzeniu w internecie , minimalnie mi pomogły choćby w tych nikłych sukcesach , ale mimo wszystko zazwyczaj dziewczyny się mną nie interesują , z wyglądu tez tak średnio wyglądam , mam 24 lata a wyglądam na licealistę bo jestem bardzo chudy , zacząłem nawet chodzić na siłownie i kupować jakieś ładniejsze ubrania , ale i tak za dużo to nie dało ;/

Chłopie, mam to samo, trochę starszy.Nie wiem, coś jest w mnie...może styl mówienia, albo zwyczajnie nudny jestem? Atuty pewne mam, wykształcenie(inżynier), rozwijam się w pewnej dziedzinie, 181 cm 80 kilka kilo wagi, mówiono że przystojny. Szczerze, to skupiam się teraz na swoich pasjach i nie szukam, nic na siłę. Trudno.

Niby czemu nie umiesz zainteresować dziewczyny a tu tak ładnie piszesz do tego skonczyłeś studia to nie jesteś głupi

"A co z tobą jest nie tak ze nie możesz znaleźć dziewczyny? Czy kazda Cię olewa? Skąd jesteś i jaką dziewczynę chciałbyś mieć? Napisz może jakaś się znajdzie tutaj , chociaź wątpie ze przez neta można znaleźć porządną dziewczyne ale powodzenia" jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj We większości tak jest własnie , że mnie olewają , ostatnio zrobiłem taki eksperyment zagadałem do 8 dziewczyn na ulicy z jakimś komplementem podobnie jak w treści tego tematu i na ogół kończyło się zlewczym nie mam czasu itp. , w klubie t bywało tak , że załóżmy podbiłem w tańcu jakiś to może minute ze mną potańczzły a potem odeszły albo w ogóle nie chciały mieć kontaktu... A co do dziewczyny chciałbym znaleźć jakaś z rejonów Poznania , by była raczej dość chuda , najlepiej o ciemnych i długich włosach włosach , z poczuciem humoru , inteligentną , raczej dość przebojową i dość rozrywkową....

Nie umię zaineresować dziewczyny a zaprosić gdzieś porozmawiać o wszystkim a nawet jeśli niechcesz zapraszać no to kosztowne to chociaź głupi spacer, może za bardzo się stresujecie szukacie na siłe dajcie na luz będzie lepiej

Ja też mam problem z zainteresowaniem dziewczyny:o byłem w kilku związkach, podobno wyglądem nie strasze, ale jak przychodzi do próby poznania kogoś nowego to rozmowa w 8-9 na 10 przypadków kompletnie się nie klei. Widać już tak musi być:D

A być może te dziewczyny co podbijałeś do nich na ulicy były zajęte

"Nie umię zaineresować dziewczyny a zaprosić gdzieś porozmawiać o wszystkim a nawet jeśli niechcesz zapraszać no to kosztowne to chociaź głupi spacer, może za bardzo się stresujecie szukacie na siłe dajcie na luz będzie lepiej" ddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddd NIe chodzi nawet o koszty , ale o przykładowo wziąłem kiedyś numer o jakiejś laski z ulicy , napisałem sms'a , by się spotkała i z początku się umawia a tu nagle dzień przed spotkaniem pisze , że jest chora w tym tygodniu , myślę sobie no ok. dobra można się spotkać za tydzień później znowu jakieś wymówki dawał i ostatecznie się nie spotkałem , widać było , że to ściema , zazwyczaj tak miałem jak teraz piszę , albo w ogóle nie chciały się poznać...

A być może te dziewczyny co podbijałeś do nich na ulicy były zajęte llllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllll ALe wszystkie byłyby zajęte ? kiedyś podbiłem do innych dziewczyn a ulicy , ale powiedzmy kilka wypadów i zagadań liczmy po ok.10 dziewczyn , mogło być ze 100 zagadań i praktycznie nie miałem rezultatów , udało mi się umówić z 2-ma dziewczynami , ale to było jeszcze rok temu... i te znajomości skończyły się na jednym spotkaniu i miałem uczucie , że tyle pracy a tu nic nie idzie...

Sam widzisz że zagadywanie na ulicy to porażka, wychodzi się na desperata...

Nie tylko na ulicy... , ogólnie nic mi nie idzie , ja tam raczej zacznę chodzić na prostytutki , a jak będę mieć więcej kasy to znajde sobie jakąś za kase...

Moim zdaniem zagadywanie na ulicy to trochę słaby pomysł :) Żeby tak robić to jednak trzeba mieć to przysłowiowe gadane,umiejętność zainteresowania tej drugiej osoby a to wszystko wiąże się z jakimś jednak doświadczeniem. Myślę że przede wszystkim zastanów się jakiej dziewczyny szukasz, jakie masz oczekiwania. Tutaj napisałeś tylko coś na temat wyglądu i że ma być rozrywkowa, przebojowa. Nie sądzisz że taka dziewczyna mogłaby Cię w pewien sposób przytłoczyć skoro piszesz że blisko Ci do typu introwertyka? Zastanów się też czy Twoje wymagania względem tej drugiej osoby nie są zbyt duże i czy Ty sam byś im sprostał.

Nie no ja mam wymagania co do charakteru też , ale chodzi mi o przebojowość w kontekście takiego poczucia humoru , że można sobie z nią pożartować pogada o głupotach , czasem gdzieś wyjsć... ja trochę interesuje się psychologią , czasem lubię sobie obejrzeć jakieś filmy naukowe np. o kosmosie , czasem trochę polityką się interesowałem , nie raz jakieś filmy lubiłem sobie objrzeć o ile mam ochotę Wiem , że to słaby pomysł , ale i tak nie mam dziewczyn , więc czasem zamiast siedzieć w domu to chociaż popróbuję , nic do stracenia nie mam , ale to już i tak ostatni rok takiego czegoś , jak w tym roku nic mi nie wyjdzie od następnego roku robię to co pisałem w poprzednim swoim poście...

drugą kwestią to nie wiem gdzie mógłbym znaleźć taką osobę o jakiej pisałem...

Z tą przebojowością to mam na myśli też to , że ja na żywo bardzo mocno gadatliwy nie jestem często nie miałem pomysłu o czym gadać i by ona była dość taka gadatliwa by nie było nudno...

MOgłaby być jakaś przebojowa , która lubi cichych :D

To jak mam niby znaleźć dziewczynę jak podrywy na ulicy są słabe ?

nie wiem czy ktoś to jeszcze czyta , ale po robię tak jak pisałem wcześniej w tym roku jeszcze popróbuje a od następnego będę chadzał na tamte usługi co pisałem wyżej i po sprawie

Haha :D Zabawny chłopak z Ciebie dlatego Ci odpiszę :) Myślę że przede wszystkim zastanów się dokładnie nad tym jakiej szukasz tej dziewczyny i czego od niej oczekujesz. A co do tego zagadywania świeżo poznanych dziewczyn, mówieniu komplementów to rób jak uważasz ale różne są dziewczyny i też na różny sposób mogą to odebrać. Jeżeli o mnie chodzi to ja pewnie bym pomyślała coś w stylu "Spadaj gościu, co ty ode mnie chcesz" co nie oznacza że jestem jakaś zadufana w sobie tylko po prostu na różnych typów się trafia i też tak naprawdę nie wiesz jakie ktoś ma względem Ciebie intencje. Co do tych miejsc za nim udasz się do tego domu publicznego o którym nam wspominałeś (trochę się uśmiałam :D ) to może spróbuj kogoś poznać na studiach o których wspominałeś. Tam zdecydowanie łatwiej jest jakoś nawiązać rozmowę, wyjść z jakąś inicjatywą. Poza tym masz okazję poobserwować tą osobę, jej zachowania i mniej więcej wywnioskować na jakie zachowania możesz sobie pozwolić.

on myśli o kobietach tylko jako obiektach do ********* więc lepiej niech naprawdę jakiś burdel się wzbogaci a nie wykorzysta niewinna dziewczyne.

bardzo ciekawe i szerokie zainteresowania masz chlopaku, moze poszukaj w kosmosie? albo "jakims" filmie :D

Ja już nie chodzę na studia , na moim kierunku byli sami faceci bo to logistyka... teraz będę szukał pracy. ...

Ja naprawdę nie mam gdzie kogo poznać. ..

on myśli o kobietach tylko jako obiektach do ********* więc lepiej niech naprawdę jakiś burdel się wzbogaci a nie wykorzysta niewinna dziewczyne. ddfghhjkkjkkkmjmnjkkjkkhgdddssssaas Chodzi o to że za kasę to pewnie od razu znajdą się zainteresowane panny i wbrew pozorom to wcale nie chodzi mi tylko o seks...