Platynowe blondynki

Czy to prawda że faceci wolą platynowe blondynki ale ich się boją? Zaczepia mnie dużo mężczyzn i mnie to denerwuje bo mam męża. Chcę rozjaśnić włosy do platyny aby tych mniej pewnych siebie zniechęcić do zaczepek. Mam 35 lat. Co wy na to?

Ale masz problem boże. Nie wiemy jak wygladzasz i czy Ci będzie pasować. U nas zawsze platynowe blondynki to chłopaki mówili ze to blachary itd.

No właśnie a blachary nieśmiali nie zaczepiają.

Autorko zrobisz jak chcesz ale jako fryzjerka odradzam Ci taki kolor. Gusta sa różne. Pomyśl czy warto niszczyć sobie tak włosy. Dla mnie to bez sensu, chyba że bardzo Ci się podoba. W każdym razie 10 razy się zastanów i absolutnie nie rob tego sama w domu. A teraz tak żebyś zdawała sobie sprawę co Cie będzie czekać -jesli masz ciemne włosy to juz po 3 tygodniach będą widoczne odrosty -konieczność rozjaśniania brwi (platyna+czarne brwi=wizualna katastrofa) -problem żółknięcia koloru -zniszczone,przesuszone włosy -rozjaśnianie i farbowanie u fryzjera jest bardzo drogie

Dzięki za odpowiedź. Marzy mi się 10.1 albo nawet 11.1 Wiem że o bląd trzeba dbać bo kiedyś miałam ale poziom 9. Odrosty teraz są w modzie i ich samodzielne farbowanie to nie problem. Całe rozjaśnianie oczywiście w salonie robię i to z olaplexem. 50 zł miesięcznie chyba wystarczy na podtrzymanie tego blondu? A z tymi brwiami to jak to się robi bo to akurat dla mnie nowość jednak moje brwi są bardzo skąpe i rosną mi tylko do połowy oka a resztę maluję kreską.

O kurwa. To ladnie wygladasz bez makijazu. :D

Nie wyglądam porażająco bez makijażu - taka moja uroda.

Motywacja w takim razie beznadziejna do zmiany koloru wlosów :P Mam koleżanke w platynowym blondzie co ma bardzo duze powodzenie, wiec to zależy... Chyba, ze ten kolor Tobie akurat kompletnie by nie pasował to faktycznie powodzenie mogło by spaść, ale mysle, ze to prowo, bo jaka kobieta niby kombinuje jak sie oszpecic chyba żadna :P

Poza tym faceci akurat wbrew pozorom czesto podrywaja plastiki bo mysla, ze są łatwe itd, także jak chcesz zmniejszyc powodzenie, to nie wiem, ubieraj sie i maluj brzydko, bo jesli chodzi o same wlosy to platyna wcale nie musi facetow odpychac, wydaje mi sie, ze wrecz moga taka laske uznac za latwiejsza

Nie rozumiecie. Chcę wyglądać pięknie. Faceci podrywają 'plastiki' jak to jakiś prostak powiedział ale w klubach gdzie ludzie chodzą w tym celu, a nie w sklepie czy autobusie. Przynajmniej tak mi się wydaje, że tych sklepowych natrętów można tak onieśmielić.

zależy co dla kogo znaczy platyna jeśli takie inter3884470galacticsex.pinger.pl/m/ to ohyda ale takie http://zapodaj.net/7d6752a6021e7.jpg.html BOSKIE BLONDYNY

Pierwszy link nie działa, drugi to nie platyna tylko złoty blond poziom 10

http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=41150&strona=2 To jest platyna

Taką platynę chcę http://4.bp.blogspot.com/-TB5KgLbqc1M/T-ltsrr4n1I/AAAAAAAABBg/8I1x39BCYcs/s1600/2012-04-13+14.17.05.jpg W sumie to chyba nie jest jeszcze platyna tylko popielaty bardzo jasny blond

Ta platyna to w sam raz dla pań po 50.

Ale Agilera wypiękniała! Pięknie wygląda w tym blondzie tylko co jej się stało z tyłkiem?

toz blogu to różany blond , nie platyna

No i dobrze że takie włosy nie pasują do małolatek. Dla mnie cudne. Najbardziej denerwuje mnie gdy siurki po 25 lat próbują zwrócić moją uwagę bo wyglądam trochę młodziej tak na 31 lat. To ich przepędzi! :)

Nie widzę nic ohydnego w tych włosach , ohydne włosy to włosy zniszczone , nieważne czy blond, rude czy czarne.Tutaj są zdrowe włosy i tyle.

21.53- boska platynka, miałem kiedyś dziewczynę w tych włosach.Natural.Obłędna piękność. Bił od niej chłód i pewność siebie a w łóżku perwersyjna i pedantyczna kocica.

Tak, platynowe są najbardziej seksowne. U mnie na osiedlu mieszka taka damulka. Lat może około 40, ale oglądają się za nią byczki 25-30 lat.

Ja od lat farbuje na superjasny blond a ostatnio stosuje Olaplex i serio włosy bardzo mi się poprawiły, zawsze były strasznie spuszone i matowe a teraz są w dużo lepszej kondycji

Blondynki Były, Są i Będą na zawsze najbardziej pożądane na świecie.