Gość gość Napisano Luty 27, 2016 14 lutego dzien zakochanych .... moj maz mnie pobil i to na oczach dzieci so tego stopnia ze trafilam do szpitala .. a dlaczego ? Bo mu nie zezwolilam pojsc na dwor z dziecmi ( z roznych powodow) . Kilka miesiecy wstecz zdarzylo mu sie podniesc na mnie reke , ale zawsze przeprosil placzac ze sie zmieni, teraz juz nie bylo przeprosin ani placzu tylko nienawisc dlaczego ja o wszystkim powoadomilam policje i pojechalam do szpitala.... chcialam zwrocic uwage na sytuacje jaka jest w polsce . Mialam piekny niwoczesny dom . Wspolny z mezem . Jestem wyksztalcona osoba lecz nie pracuje , bo los obdarzyl mnie niepelnosprawnym dzieckiem ktore kocham ppnad zycie... niestety nie moge podjac pracy poniewaz syn wymaga stalej opieki.... co teraz ? Ucieklam od meza . Pojechalam do domu samotnek matki a tam przepelnienie .... a moja syt nie jest "pilna" zeby szukac po innych domach by mnie tam umiescic . Szukalam pomocy w rodzinie . Oczywiscie nie odmowili... zyje teraz w malym pomieszczeniu . Co dalej ? Syn jest chory wymaga stalej rehabilitacji musze dojezdzac 140 km do miasta w ktorym mieszkalam . Pieniedzy coraz mniej bo praktycznie wszystko wydaje na benzyne ... niestety w miejscu zamieszkania mojej rodziny takowej rehabilitacji nie ma :( .. ide zlozyc wniosek o mieszkanie komunalne a tam mnie poinformowali ze mieszkan nie mają... co dalej ? Maz soe nie odzywa . Przepisuje caly swoj majatek na cudzych zebym tylko nic nie dostala ... poszlam do prawnika . Bede skladala pozew o rozwod i wniose o alimenty.. ale zanim do tego dojdzie .... za co mam zyc ? O zasilki w mopsie nie moge sie starac bo pieniadze ktore dostaje na lecznia syna przekraczaja dochod ... ale za co mam leczyc syna ? Za co mam laki kupic za co mam chleb kupic ? Gdyby tylko syn byl zdrowy poszlabym na dwa etaty gdzies do pracy ... a co w takiej sytuacji? Teraz ma wejsc te 500+ pozniej dostane jakies alimenty to jakos to bedzie ale do tego czasu niestety ale nie mam za co chleba kupic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach