Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja serio przeginam z kosmetykami?

Polecane posty

Gość gość

Narzeczony twierdzi, że tak. Do włosów: szampon, odżywka, maska, jedwab, tonik, olejek. Do twarzy: podkład, tusz, lajner, 3w1 brązer, rozświetlacz, róż, cienie, konturówka do ust, mleczko do demakijażu, peeling, krem nivea. Do ciała: żel pod prysznic, płyn do higieny intymnej, peeling, balsam, mgiełka, antyperspirant, no i wiadomo maszynki do golenia i tym podobne. Czy ja serio z tym jeśli przesadzam czy jest to normalne u kobiety? Dodam, że kosmetyków do makijażu nie nakładam wszystkich naraz, żebym nie wyszła na jakąś sztuczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozjana
ja uzywam mniej, porownaj sie: wlosy: szampon, odzywka, spray-ochrona przed suszarka, lakier; twarz: krem, podklad, puder w kamieniu, tusz, mleczko, peeling; cialo: zel pod prysznic, balsam, peeling, antyperspirantm krem do rak; depilator do pach i nog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakladasz za duzo na twarz. Ja tez o siebie dbam, ale jesli chodzi o twarz to inwestuje tylko w dobry krem nawilzajacy z filtrem, krem pod oczy oraz cos na noc (na przemian olejek arganowy, maslo karite oraz inny krem nawilzajacy). Na dzien nie stosuje zadnych podkladow, rozow, ceni itp, tylko korektor, tusz do rzes, oraz pomadke. Do wlosow (a mam dlugie) tylko szampon, spray nawilzajacy/olejek do wlosow, ewetualnie troche gelu jak mi na glowie odstaja wloski. Do ciala: zel pod prysznicy, balsam, deo w kulce oraz delikatny perfum. No i oczywiscie krem do rak, lakiery do paznokci, raz na jakis czas maseczka do twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejciu_paula
Na moje oko wszytko w granicach normy i rozsądku. Sama mam tego chyba więcej a na pewno nie jestem tapeciarą! Do twarzy koniecznie podkład i tusz do rzęs. W sumie to jest podstawa udanego make upu! Do pielęgnacji ciała zdecydowanie więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja tak: włosy: szampon , odżywka , w wersju gdy układam jest jeszcze preparat chroniący przed gorącem i pianka twarz: serum, krem nawilżający , makijaż : krem BB (lub fluid), róż, rozświetlacz, oczy: cień, kreska, tusz usta:szminka lub błyszczyk ciało: żel pod prysznic lub peeling, balsam do ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam tych kosmetyków znacznie więcej a wydawało mi się że skromnie z tym u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja: mydło, pasta do zębów, szampon do włosów; krem od święta, peeling też rzadko, ostatnio odkryłam sodę oczyszczoną i nią robię sobie peeling do twarzy. Z makijażu to tusz do rzęs, szminka, cienie do powiek, ale to też od święta, na co dzień się nie maluję. Tak więc uważam że strasznie dużo nakładasz na siebie tej chemii i jesteś ofiarą koncernów kosmetycznych. I nie rozumiem po co używać płyny do higieny intymnej, to już mydło nie wystarczy? A podkłady i te inne cuda, po co to? Jak ktoś ma jakieś plamy na twarzy to rozumiem, ale tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusztusz
wystarczy ,że wprowadzisz troche nuturalnych kosmetyków, np olej kokosowy jak demakijaż, lub odżywke do rzęs=ja ta zrobiłam i mam piękne, a jakiś lipny tusz mi je zniszczył sezon temu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malo uzywasz Skapy ten twoj narzeczony albo chce z ciebie zrobic wiesniare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejciu_paula
Dziewczyny a do rzęs polecam Wam nowy tusz od Lorela - Sculpt. Bardzo fajny, daje taki efekt sztucznych rzęs, ale nie wygląda to sztucznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vlekkenduivel
Wcale nie tak duzo. Ja na sama twarz nakladam oddzielnie krem pod oczy, oddzielny krem na twarz, oddzielny na szyje. Do twarzy mam dwa. Oddzielny krem do stop, na nogi uzywam innego balsamu niz na rece a do torsu mam jeszcze inny. U mnie to wynika z histerii mojej skory, kazda partia ciala reaguje inaczej na dany kosmetyk. Z kosmetykow kolorowych to na co dzien uzywam tuszu do rzes, ostatnio tez dosc czesto pomadki. Mam fluid i baze pod fluid oraz cienie ale tych uzywam rzadko, wlasnie przez to, ze mam taka rozhisteryzowana skore. Do wlosow szampon kerium i maska (po odzywce mialam wysyp lupiezu!!), co jakis czas ide tez do fryzjerki na saune na wlosy. Czasami nasmaruje leb na noc olejem kokosowym, na twarzy mi sie nie sprawdzil, wywolal podraznienie. Do tego antyperspirant, pianka do golenia (pachy gole codziennie). No i oczywiscie, woda toaletowa. Zazwyczaj uzywam Romance Ralpha Laurena, lubie tez Hugo Bossa essence de femme, chociaz nowy flakon to porazka, wyglada jak podrobka. Do mycia twarzy Tomeriane La Roche - posey, przyznam, ze milo mnie zaskoczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapalonafilatelistka
Za niektóre kosmetyki trzeba zapłacić, nie ma co kryć. Jednak dziewczyny używają ich znacznie więcej, bo to makijaż, jakaś bogatsza pielęgnacja włosów, skóry. Jeśli narzeczony Ci zarzuca, że masz ich za dużo, to warto się przyjrzeć, bo może masz po 10 szamponów, 8 kremów i ze 100 balsamów;) Ale to tak na spokojnie, może on Cię nie rozumie. Ja w zasadzie mam takie podstawowe zestawy, które mi starczają na co dzień, może jakieś lepsze perfumy jedne, na wyjścia, i dobry fluid i tusz (ten z Loreala, który koleżanka wspomniała, cudowny!), a to raczej po taniości z balsamami, mleczkami itp. I raczej po jednej sztuce. Dziewczyno, nie łam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wlosow: szampon i odzywka (czasami nakladam na wlosy olej kokosowy, ale ten uzywam tez w kuchni :P ) do twarzy: plyn do mycia twarzy , krem na dzien/noc, baza pod podklad, podklad, korektor, puder. do ciala: zel pod prysznic, plyn do higieny intymnej perfum. ogolnie staram sie malo kupowac kosmetykow, bo wiem, ze nigdy ich nie wykanczam :O balsamy do ciala itp staly dwa razy uzyte, bo mi sie nie chcialo tym smarowac, zatem wyrzucilam i juz niemkupuje, zel pod jeden i sie go trzymam i jak narazie jakos idzie ;) choc nie powiem, ze nowe w sklepach kusza ;) no i najwiecej mam jednak kosmetykow do makijazu, samych podkladow mam chyba 4, 3 korektory, ze dwa pudry, maly rodzaj za to duzo ilosciowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeginasz, jestes w normie. Uwazam, ze mam malo kosmetyków, ale jak przelecialam w myslach...do wlosów- szampon, odzywka do splukiwania, maska (2x na tydzien), lakier do wlosów, codziennie odzywka regeneracyjna w sprayu, lub styling do wlosów kręconych, lub odrobinę pianki do wlosów kręconych.. Balsam do ciala Ziaji, maslo do ciala, olejek do paznokci, krem p-zmarszczkowy, plyn micelarny... 3 flamastry do kresek, zielony, szary, granatowy, baza pod podklad, fluid rozswietlający, paleta cieni( 6)Catrice, odzywka-baza do rzęs, tusz do rzęs, puder True Match, korektor antybakteryjny do krostek, przebarwien, 2 pomadki do ust, balsam regeneracyjny do ust BlistexMed, 2 lakiery do paznokci, zielony i tzw. Brudny fiolet, 1 lakier bezbarwny... Do golenia maszynka Gilette Fusion, 5 ostrzowa, pianka, trymer do bikini.. Antyperpirant Fa, antyperpirant Ziaji z kulką. 1 woda toaletowa Sabatini, 2 wody perfumowane Versace.. Oczywiscie na codzien maluję się oszczędnie, bez podkladu, szczególnie latem, malo cienia, kreski dyskretne, rzęsy zwyczajne. Ale po kazdym myciu wlosów nakladam jakąs odzywkę, zalecenie fryzjerki. Jak się tak wymieni ciągiem, to wydaje się duzo, ale zaglądając do kosmetyczki, czy na pólki w lazience, to..luz:) szału nie ma. Czy Twój narzeczony jest z tych, co to- woda i mydlo, najlepsze bielidło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm wydaje mi się, że w normie chociaz ja używam mniej na twarz ale więcej jesli chodzi o pielęgnację ciała i twarzy :) Możesz napisać czego używa Twój facet? Bo mój też ma trochę kosmetyków swoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coś ty...ja używam więcej:) może nie tyle kolorówki co preparatów do pielęgnacji. Uwielbiam dbać o skórę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już Ci liczy padalec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jestem ciakawa jakich kosmetyków uzywa facet Autorki? Mój oczywiście kolorównki nie używa ale ma kilka swoich żeli pod prysznic, zestawy do golenia, maszynki, golarkę do twarzy i do miejsc intymnych, krem do twarzy, mleczko po goleniu łagodzące, perfumy, szampon do włosów, krem antyperspirant do stóp, antyperspirant pod pachy oczywiście a zimą naturalną pomadkę ochronną dla mężczyzn :D. Nie mówiąc oczywiście o pielęgnacji zębów,uszu czy miejsc intymnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusztusz
Ja nie wiem... nie rozumiem ich. To Ty sie malujesz ,pewnie za swoją kasę,Ty chcesz ładnie wyglądać i w czym problem? Mi też mój facet lubi nagadać, a po co ci to? a po co ci tamto? :P "ojejciu_paula 2016.05.23 Dziewczyny a do rzęs polecam Wam nowy tusz od Lorela - Sculpt. Bardzo fajny, daje taki efekt sztucznych rzęs, ale nie wygląda to sztucznie."Z tym się zgodzę. Kup sobie taki tusz to będziesz mogła mu powiedzieć" kochanie , zaoszczędzę na kosmetyczce i doklejaniu rzęsu, tusz zrobi to za mnie ":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shawnM
oim zdaniem nie przesadasz bo ja mam dokłądnie takie same zestawy autorko wątku :P no moze troszeczke mniej ;) tuszu nie używam i konturówki . zamiast tuszu przedluzam sobie rzęsy ,ale one wyglądają mega naturalnie . Co do pielęgnacji ciała to jakich używasz ? ja ostatnio kupiłam super balsam do ciała marki it`s skin beautikonie . nie mam uczuia szosrtkosci i fajnie koi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile tej chemii smarujecie na twarz a większość kremów lipna, tusz wam rzęsy niszczy, puder zapycha skórę. Ja nie używam żadnych tuszów ani podkładów , tylko olejek rycynowy i odżywka na rzęsy plus olejek z avokado na twarz albo serum z Wit C lewoskretna , plus apteczny krem z wysokim filtrem na dzień. Do tego szampon i odzywka albo maska. Mam ładne rzęsy skórę i włosy gęste, nie musze się retuszować kolorowymi badziewnymi kosmetykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I o ile jeszcze ten tusz mogę zrozumieć jak ktos ma jasne rzęsy itp. to nie widzę jaki sens tych różnych kolorowych badziewi typu jakies róże czy bronzery, podklady, bazy, eyelinery do robienia kresek , cienie do.powiek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylverka

Ja stosuję tak : żel do mycia twarzy, podkład, puder, róż, pomadka. Ciało myję mydłem protex na przykład albo innym. Potem jeszcze myję żelem mediderm do atopowej skóry - no muszę niestety. Do ciała mam balsam. I generalnie to jest tyle. No i wiadome szampon. Odżywek nie używam, bo mam  po nich fatalnie tłuste włosy. Co do zmarszczek ? raz na rok ostrzykuje się kwasem hialuronowym restylane ;)ładnie wypełnia mi doline łez .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×