Zostawił mnie w ciąży

Hej jestem tu nowa. Prosze poradzcie mi coś bo już się całkiem pogubiłam. Byłam z facetem od półtora roku. Niedawno zaszłam w ciążę mam 18 lat a to prawdopodobnie jest już 9 tc. Zostawił mnie twierdząc że nie chce znać ani mnie ani dziecka. Mieszkam z rodzicami którzy są w trakcie rozwodu. Uczę się...nie będę miała z czego utrzymać tego dziecka. Jak on mógł mnie zostawić z tym samą? Stwierdził że mnie nienawidzi i jego nie stać na utrzymanie rodziny (ma stałą dobrze płatną pracę). Jeszcze kilka dni temu mówił że mnie kocha. Zachował się jak d**ek...ale ja go bardzo kocham i nie chce żeby mój dzidziuś wychowywał się bez ojca. Nikt poza nim nie wie o ciąży... Boje się komu kolwiek o tym powiedzieć...

To może lepiej że nie wiążesz się z takim bydlakiem, na początku będzie ci ciężko ale sobie poradzisz nie pierwsza i nie ostatnia zostaniesz samotną matką co oczywiście nie oznacza że nie ułożysz sobie życie. Powodzenia młoda mamo.

Albo to prowo albo jesteś na tym samym poziomie skoro z nim się związałaś

Przede wszystkim nie bój się o tym mówić, jestes juz pełnoletnia, porozmawiaj z rodzicami, któres z nich na pewno zachowa się odpowiedzialnie i pomoże Ci, takim dupkiem się nie przejmuj i skoro przed narodzeniem tak się zachował, nie licz na jego pomoc. Jest mnóstwo samotnych mam, które dają radę choc tez duzo przeszły w życiu i spotkały nie jednego dupka. Musisz być silna psychicznie i poszukać w kimś oparcia. Musi byc to ktos komu na tobie zależy i będzie się o ciebie troszczył.

Niestety to nie prowo. Zanim dowiedział się o ciąży był zupełnie innym człowiekiem. Czy to możliwe że wiadomość o dziecku tak bardzo go zmieniła? Byliśmy zaręczeni... Nigdy nie przypuszczałam że to właśnie On mógłby się tak zachować. Być może przestraszył się odpowiedzialności ale on już nie jest guwniarzem ma 24 lata.

masz już kogoś, kto cię kocha nade wszystko - twoje własne maleństwo! Dla niego bądż silna. Rodzina ci pomoże, a potem stworzysz fajną rodzinę z kimś wartym Was. Znam mnóstwo takich przypadków: kobiecie walił się świat, a teraz jest szczęśliwa.

Zadzwonił do mnie i powiedział że najlepiej by było gdybym nie urodziła i wtedy moglibyśmy spróbować. Co za tupet!!! A jak zdecyduje się urodzić to mam mu znać kiedy i alimenty będzie płacić ale nie chce miec z nami kontaktu...jestem taka rozdarta

Podaj go o alimenty, jako bezrobotna dostaniesz kosiniakowe 1000 zl i pewnie 500 zł od rządu. Będzie dobrze. Powodzenia

trzeba bylo d... nie dawac albo sie dobrze zabezpieczac, za glupote sie placi niestety, puszczalska pannico; i jaka nauka jak ty tylko o seksie myslisz haha

W jednym masz rację ' trzeba było nie dawać' ale cóż stało się. A tak cenne rady to sobie napisz na kartce, włóż ją do koperty a kopertę w d**e sobie wsadz bo nie pomagasz.

Poradzisz sobie. Teraz nawet bezrobotni i studenci przez pierwszy rok dostają miesięcznie 1000 zł, a dupka podasz o alimenty

Porozmawiaj ze swoimi rodzicami.Bo kto może wysłuchać,pomóc i doradzić najlepiej własnemu dziecku jak nie rodzic? Co dotyczy faceta, nie możesz wymuszać na nim kontaktów na siłę.Na początek powinnaś jemu uświadomić,że nie wymiga się od płacenia alimentów.Dasz sobie radę.Na początek otrzymasz od Państwa tysiąc zł., następnie 500 zł.plus alimenty i poradzisz sobie wychować dziecko.Radzę dać sobie spokój z tym debilem.Widać że nie dorósł do życia.Wszystkie sprawy załatwisz w MOPS w swoim mieście.

Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa otuchy ;)

A ja ci powiem tyle może ci się nie spodoba ale ten facet na ten moment nie chce z tobą dziecka. Zaliczyliscie wpadkę i tyle nie zabezpieczaliście się i są skutki. Skończysz szkołę przez rok odchowasz dziecko i do pracy nie ma innej rady. Winni jesteście oboje i oboje poniesiecie konsekwencje.

18 lat masz i już sex uprawiasz... szok