Drugi poród a nacięcie krocza

Wiem że na to nie ma reguły ale pytam z ciekawości ile mam było ponownie nacietych podczas porodu. Głównie chodzi mi o porody w odstępie czasowym do 3 lat. Jak to później u was wyglądało? Peklyscie same czy moze w ogóle obyło sie bez żadnych "sladow ", poród wywolywany ? I chyba najważniejsze pytanie czy rzeczywiście lżejszy? Nie długo mam rodzic i głową mi pęka od tych pytań...

Up

Ostatnio zastanawiałam się nad tym samym. Czeka mnie niedługo drugi poród. Pierwszy bez nacięcia, ale pękłam. Zastanawiam się jak będzie teraz i czy jeśli nie ma szwów to nie zostanie jeszcze większy luz?

Zdania lekarzy sa podzielone. Jedni uważają ze drugi poród jest łatwiejszy i łatwiej zachować ostrożność oraz zapobiec pęknięciu krocza. Inni natomiast uważają, ze miejsce blizny jest mało rozciagliwe i tam czesto dochodzi do pęknięcia.

Sama jestem ciekawa jak to jest. Przy pierwszym mnie nacieli przy drugim mam nadzieje ze obejdzie się beZ. Pamiętam ze lezalam na sali z panią ktora miała 14 letnia corke. Rodziła po raz drugi i ani nie pękła, ani jej nie nacieli, zero szwów nic konpletnie nic. W szoku byłam ze tak można :)

Przy drugim porodzie bez nacięcia i bez pęknięcia. Bajka. Po 2 godzinach już siadałam normalnie, zero bólu krocza. Ale ja rodziłam do wody.

Acha, dodam że przy pierwszym porodzie pękłam dość mocno i miałam sporo szwów. Czas między porodami to niecałe 3 lata. Bardzo polecam rodzenie do wody.

Pierwszy poród 6 godz i nacięcie na 4 szwy. Po 2 latach drugi poród 2 godz, bez nacięcia delikatne pęknięcie na 1 szew w miejscu starej blizny. Drugi był krótszy. Ale dużo bardziej bolało bo było za późno na znieczulenie.

Pierwszy poród z nacięciem, drugi 4 lata później bez nacięcia, bez pęknięcia, jak u koleżanki powyżej- bajka. Dużo zalezy od podatności krocza na rozciąganie, wagi dziecka (syn szedł z rączką, także było trochę trudniej) i przede wszystkim od prowadzenia przez położną- ale po drugim porodzie- od razu siadałam, zero bólu, zero dyskomfortu.

pierwszy porod w pl naciecie na 3szwy, nie bolalo jakos specjalnie i szybko sie zagoilo, drugi porod (po 4,5roku) bez naciecia i bez pekniecia, w uk pierwszy i drugi porod bolaly chyba podobnie i trwaly tez podobnie, choc drugi troche krocej

Moja bratowa miała pierwszy poród z nacięciem i drugi też. Za to moja koleżanka pierwszy poród też miała z nacięciem, a drugi nie, jednak miała drobne pęknięcie i chyba jeden szew założony w tym miejscu.