Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Liczba partnerów seksualnych

Polecane posty

Gość gość

Od jakiej liczby partnerów seksualnych można mówić, że dziewczyna ma już za duży przebieg? Powiedzmy, dziewczyna w wieku 24 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy w jakich sferach się obraca tak myśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy kto ocenia. Porządny mężczyzna toleruje tylko seks w związku i to poważnym bo szuka czegoś poważnego a bzykaczom nawet milion by nie przeszkadzał bo oni chcą tylko zamoczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładamy, że facet ma poważne zamiary, a dziewczyna, o którą pytam uprawiała seks tylko z partnerami w związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie nawalone w głowach. Nie ważne ile partnerów, liczy sie jakim jest człowiekiem. Czy jest dobra dla innych ludzi, czy ogólnie ma dobre serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzadko kiedy
kobieta, ktora miala wielu partnerow ma dobre serce i jest wrazliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powyżej 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rzadko kiedy dziś kobieta, ktora miala wielu partnerow ma dobre serce i jest wrazliwa" x Czy wiedzę czerpiesz ze swoich doświadczeń, czy z przypuszczeń. Bo ja nie widze korelacji. Jak dla mnie takie twierdzenie musi wypowiadać pusta osoba, która widzi tylko czarno-białe barwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmgatda
liczy się to czy w aktualnym związku potrafi być wierna,czy jest mądra i zaradna,czy ma dobre serce to jest najwazniejsze a nie jakaś tam przeszłosc,znam kobietę która była dziewicą wchodząc w związek a jest podłą wredną babą zdradzającą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20:54, dokładnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolaolinka
ja miałam kilku wiele lat temu i wcale nie czuje zebym miała duzy przebieg,o tamtych znajomosciach juz nawet nie pamiętam,nie potrafiłabym odtworzyć twarzy i sytuacji,jestem zdrowa,zadbana,szanuję siebie i partnera,to jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 29 lat a partnerów miałam dwóch wiec myślę że to ok. Seks tylko w stałych związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nigdy nie mialas na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 partnerów mam 24 lata ale wcześnie zaczęłam (miałam 12 lat ). Z ostatnim mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 i więcej pewnie zniechęci większość facetów szukających żony, a zachęci tych szukających samego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętajcie jedną zasadę: jak kobieta przyznaje się do ilośc***artnerów to należy ilość pomnożyć przez 3 ;-) natomiast jeśli facet podaje ilość partnerek to dzielimy przez 2 :classic_cool: faceci to zdobywcy i plociugi, lubią się chwalić swoimi podbojami, nierzadko taki tylko przylizał się z panną a kumplom opowie jak ją nieźle nie wyru/cał, kobieta zaś jak zaliczy przygodny jednorazowy seks, to nawet przed własną najlepszą przyjaciółką potrafi się do tego nie przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś ja tam zawsze mowie ze mialem 5 kobiet... ni to malo ni to duzo... zawsze dobrze brzmi. Prawda jest taka ze stracilem rachube, a to brzmi tragicznie. Kazda liczba powyzej 10 tez nie wrozy najlepiej. Takze mow autorko ze 5 - uniwersalna sciema. ps a w meskim towarzystwie jak ktos sie chwali ile to nie ru'''chal to wiaodmo ze sciemnia - jak ktos mial duzo kobiet to stara sie to ukryc kazdym mozliwym sposobem, bo to odstrasza nastepne chetne. Wiec sciemnia sie i kolegom i kolezankom, kolegom zwlaszcza bo oni pierwsi za plecami kolejnej niedoszlej slicznotce przy pierwszej lepsze okazji naopowiadaja jaki to sukinsyn, podrywacz, ruczach aka spala cala akcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczkowska
A ja jeszcze zwrócę uwagę na jedną kwestię! Myślę, że niektóre kobiety które miały tak wielu partnerów po prostu miały bardzo słabych tych partnerów! A wynika to po prostu z powszechnej marności obecnych samców ;D Wiem jak to jest na szczęście mojemu zafundowałam iq man i polepszyło się trochę chociaż na boku nie mogłabym się i tak pocieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 22 19
InterferonAlfa, ja też już straciłem rachubę, jakoś po 20 pannie już się pogubiłem ile tego jest na moim liczniku :-) z tym że ja się nie lubie przechwalać swoimi ekscesami w towarzystwie, właśnie m.in. z powodów które wymieniłeś. nawet najlepszemu kumplowi się nie chwalę poza tym kiedyś takie zwierzanie się zje/bało mi szanse na fajny związek z uczciwą porządną dziewczyną. mianowicie jak jeszcze nie byliśmy parą a tylko umawialiśmy się na randki, to kilka razy bzyknąłem koleżankę z pracy, wiedział o tym mój bliski kumpel, bo właśnie przy piwku mu się pochwaliłem, a potem to dotarło dziwnym trafem właśnie do tamtej dziewczyny, która się zniechęciła i wyszła lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie 34 lata.. 1 partner..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×