Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwina36

Jego była wróciła zza granicy...

Polecane posty

Gość malwina36

Jesteśmy zaręczeni od 2 lat, ze sobą jestesmy 4 lata. Gdy go poznałam, był 3 lata po rozstaniu ze swoją byłą partnerką, od której sam odszedł, ponieważ ciągle się kłocili, ona go poniewierała i raz zdradziła. Odszedł, potem poznał mnie, związaliśmy się ze sobą, nasz związek zawsze był harmonijny, spokojny i udany. Oświadczył się więc. 2 miesiące temu zadzwoniła do niego ta jego była, zę wróciła zza granicy i tak rozmawia z nią telefonicznie prawie codziennie! Spotykają się raz w tygodniu, oczwiście między nami aczęło się psuć, bo on twierdzi, ze zrobiłam się upierdliwa i przesadzam, zę ona jest jego przyjaciółką i teraz pomocy potrzebuje, bo wróciła, kupiła mieszkanie i musi je wyremontować, a jest sama, więc... on jej remontuje za darmo całe mieszkanie! Przypomniałam mu, że kiedyś ich relacje były burzliwe, ze zdradziła go, nie szanowała, na to on powiedział, ze to było dawno, ze była wtedy młoda, a tę zdradę i tamto traktowanie jej dawno wybaczył, bo byli młodzi (mieli po 25 lat). Nie wiem, co robić, on jest na każde jej skinienie, mnie zaniedbuje, niszczy tym samym związek, który był naprawdę udany i zwala to na mnie, ze mnie przeszkadza jego przyjaźń i pomoc byłej, że jestem egoistką, bo kobieta jest samotna i jego, jako najlepszego przyjaciela o pomoc prosiła. Po nocnej zmianie w pracy- bez snu jedzie prosto do niej i robi ten remont. Wraca o 2,3 nad ranem, cały brudny, w roboczych ciuchach, je i idzie spać. Zachowuje się , jakby wcale mu już na mnie nie zależało, chciałam porozmawiać, ale on odmawia rozmowy twierdząc, że to ja mam się zmienić i zrozumieć ją, że to nie jest nic złego, ze oni codzień do siebie wydzwaniają, ze on ją wozi naszym samochodem wszędzie, bo ona swojego nie ma, ze pomaga w zakupach itp. Ja jestem ponoć nadwrażliwa i to ja wszystko niszczę, bo odkąd to ma miejsce chodzę rozgniewana. Poradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaje biedniątko aby odbić Ci chłopa. I to Ty jesteś ta zła, co się czepia i nie pozwala pomóc... Nieźle to wykombinowała. On nadal coś do niej czuje, bo by w nią nie inwestował swojego czasu i nie odstawił Ciebie na drugi plan. Pewnie jeszcze zwali na Ciebie odpowiedzialność za rozpad związku. Współczuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina36
Właśnie tego sie obawiam, że on unikając odpowiedzialności, wybielając się- że niby kierował sie dobrem i chęcią pomocy tej biedaczce zniszczy te nasze wspólne 4 lata i jeszcze winę na mnie zwali! W ogóle nic do niego nie przemawia, leci jakby jakby ona go zaczarowała! Jeszcze gdyby tamten związek był dobry, ale on sam zakończył go, był to związek toksyczny i on chce 4 lata udanego związku poświęcić dla kogoś, kto go zdradził, z kim mieszkając kłocił się każdego dnia. To jest jakieś chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy Ci na nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posadź go na tyłku i poważnie, bez emocji przedstaw mu sytuację. Powiedz, że owszem, jesteś zazdrosna bo to jego była z którą nie utrzymywał kontaktów więc nie może być mowy o przyjaźni. Mało którym znajomym za darmo i z połacowaniem ręki remontuje się mieszkania, a on do tego zanidbuje ciebie i stał się opryskliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina36
Bardzo go kocham, wiązałam z nim przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina36
Próba rozmów z nim na ten temat wyglad atak,z ę jak zaczynam o tej sytuacji mówić, to on odwraca sie i wychodzi, nie dopuszcza do tego, by z nim o tym porozmawiać, mówi, zę to niepotrzebne, bo on problemu nie widzi. Tak bardzo sie zmienił, kiedyś zawsze liczył sie z moim zdaniem, był ciepły, teraz jest opryskliwy, antypatyczny, jakby wrogo do mnie nastawiony! Nie poznaję człowieka, z którym 4 lata mieszkam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowuje się jak cham wobec Ciebie. Niestety chyba przegrałaś z nią. Nawet przestał Cię szanować :( Wystaw mu walizki. Marnujesz swój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czuje,ze to ona go zostawila a on w niej ciagle zabujany i zrobi dla niej wszystko.wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to pora, zebyś po prostu odeszła. On już wybrał, nic nie poradzisz, tylko się wstydu najesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałaś ich razem? Wiesz jak ona wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z tym co powyzej.odejdz z honorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zakończyła związek, ogólnie śmiech mnie ogarnął, że jeszcze z nim jesteś... Ile masz lat? 36? W tym wieku taka głupia jesteś... Wiesz co, ja bym mu dała takiego kopa w d... że na Marsie by wylądował, a TY się z nim cackasz, szanuj się dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina36
Tak, mam 36 lat, ale dla mnie związek i plany małżeńskie sa rzecza poważną, dlatego ratuje to jak sie da. Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam, ale jak sie to nie zmieni, to odejdę! Widziałam ją, jest zuepłnym moim przeciwieństwem, jeżeli chodzi o walory fizyczne- dużo niższa, przy kości blondyna, a ja wysoka szatynka wiec moze nie jestem też w jego typie. Wiem, że to on ją rzucił, rozmawiałam z jej znajomą kiedyś. Chyba przyjdzie mi sie po prostu wycofać, skoro jemu już na nas nie zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nim manipuluje, zgrywa ofiarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio chcesz wyjść za mąż za kogoś kto ma Ciebie w d...? I lata jak głupi do byłej? No skoro jesteś tak zdesperowana to męcz się z nim dalej, nie mój cyrk, nie moje małpy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładna jest chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy życia
Ten wasz związek już upadł, ona koło niego się zakręci, zacznie dawać mu doopy i to będzie ostatni gwóźdź w trumne. Daj mu ultimatum, albo Ty albo ona. Jak ona to adios. Ale on pewnie widzi w niej coś, i ciebie oleje, więc po prostu daj spokój, na siłe związku nie zbudujesz. Skończ to i zacznij swoje życie bez niego. Taka moja rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grymaśny ludek X
ta pissda zakosiła ci faceta, no cóż, była z nim pierwsza, i ma go za jaja teraz, a facet też pissda, nie wie czego chce, nie dojrzał do związku. Kopnij go w doope i nie marnuj z nim czasu. Szkoda że tak długo ci zajęło się kapnąć że on taka pissda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj kolega tak zostawil zone dla ex co wrocila do Polski. A moja historia jest taka- bylam z kims kto sierozstal z panna ktora go zdradzila. I ze mna byl jakis czas, ona zadzwonila raz ze cos chce. I tak wszystko sie rozwalilo, mowi mi on nagle ze nic nie czuje, ze jej wybaczy wszystko, ze ja kocha i BEDZIE NA KAZDE SKINIENIE. Padlam jak to powiedzial. Odeszlam i dzis mam meza dla ktorego jestem DOSKONALA. W tamtym zwiazku bym byla szmata do poniewierki. Odejdz i miej godnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie płacz mała
Ona ma kase i mieszkanie i teraz jest dla niego lepsza partia niż Ty, niestety wasz związek już technicznie przestał istnieć, tylko Ty to ignorujesz. Skończ to i ruszaj dalej w poszukiwania szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spakuj jego rzeczy i wystaw za drzwi, niech sie przeprowadzi do niej. Jakby Cie kochal to nawet by od ex telefonu nie odbieral.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladniw. Gosc wyzej gada jak normalny chlop! Mojego brata tak ex probowala uwiesc, dzwonila i pisala. Moj brat ma narzeczona i id razu bylej powiedzial zeby spadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda czasu odejdz bo on Ciebie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×