Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tesciowie odwolali nasz slub

Polecane posty

Gość gość

Tak. Nawet nie raczyli o tym poinformować. Dowiedziałam sie sama po czasie. Narzeczony tez wiedział i nic nie mowil. On jest za granica. Ma 30 lat, ja 22. Jestem w 5 mc ciąży. Ślub mial byc za dwa miesiące. Wpadłam w szal. On stwiedzil ze oni chca dobrze i w zaparte stoi po ich stronie. Wyszlo tak dlatego ze zarazil mnie choroba plciowa i nie chce się nawet leczyć a jedyne co mieli do powiedzenia to to ze to nie ich synuś. Jego siostra lesbijka doradza mu jak powinno być w związku a on im sie spowiada. Przez ciaze nie pracyje i jestem na L4 a oni twierdza ze ważna dla mnie jest jedynie kasa. Z tym ze ich rodzina bazuje tylko na kasie. Wszędzie widza tylko pieniądz. On wyjechał za granicę a oddaje im co mc 6tys. Po wielu klotniach w których walczyłam by stanął po stronie mojej i dziecka uslyszalam ze mam nie użalać sie nad sobą i nie robic z siebie ofiary. Ciaza jest zagrożona przez ciągle stres związany z walka z nimi a N martwi to ze schudl i ojciec jest smutny nie pytając sie nawet jak ja się czuje... Obwinia mnie za wszystko bo nie pozwoliłam wejść sobie na głowę. Po tym wszystkim on chce teraz to "prostować". Co ja mam robic? Moze to moja wina i gdybym nie walczyla byłby spokój.. Ratować cos takiego? Przeciez on już nie jest dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd biorą się tacy faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak oni mogli cokolwiek odwołać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę Ci unikac rodziny przyszlego meza. Sama widzisz jakie macie relacje. Najlepiej gdyby przyszly malzonek wprowadzil sie do Ciebie. Ochlon i pogadajcie gdy wroci do Polski. Na razie sie nie kloćcie ,bo Wasza sytuacja jest bardzo trudna. Kłotniami pogarszacie ja. Zrelaksuj sie i nie zameczaj klotniami,bo meczycie sie wszyscy nawzajem. Narzeczony Cie Kocha i to jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chcesz mieć spokój? to pozwól innym rządzić toba i twoim przyszłym dzieckiem, na pewno będziesz miała spokój- przez kilka lat. " Tesciowie " zadecyduja o tyum czy masz isc do pracy, czy nie, o twoich pieniądzach, o twoim zyciu... Chcesz tego? Bo skoro walczysz, to nie chcesz. nie daj wejść sobie na głowe, a przyszłego tatusia uświadom, że dziecko wymaga obojga rodzicow. Teściów też. Trzymaj sie i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już tłumaczę. Był swoisty podział. Ja załatwiałam sale itd oni kamerzyste, fotografa, zespół. z dnia na dzień wszystko odwołali, gości, zespół . N nawet nie negował tego bo oni chcieli dobrze. Nawet nie informując mnie o tym. Ze wszystkim było swoiste szarpanie się. Jako że N jest za granicą ja musiałam zajmować sie wszystkimi przygotowaniami. Dlatego umył ręce od wszystkiego. spowiadał im sie przez tel. nawet ile wydaje na lekarstwa którymi musze leczyc sie przez niego.. Oni muszą wiedzieć wszystko. Już nie jest żal mi nawet tego ślubu bo chodzi o całokształt, że on zamiast w wieku 30 lat mieć na wzgledzie mnie i dziecko, slepo idzie za nimi. To szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba bym odpuściła, jaki jest sens ratować coś co nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy jest jakiś sens. jest bardzo mądry cytat.. "trudno jest zmienić siebie, wiec zobacz jakie znikome szanse masz zmienić innych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sie zastanawiam czy faceci pokrojów mamisynków wyrastają kiedys z tego. z drugiej strony chyba cos z nim nie tak ze w tym wieku i w takiej sytuacji gdzie dziecko w drodze najwazniejsi sa rodzice. Dla mnie prostak totanlny. Widać wiek w ogóle nie siadczy o dojrzałości. Kapucyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z poczatku w ogóle miał być slub cywilny. Jego ojciec zadzwonił do niego i powiedział ze wybrał nam dwa terminy w marcu i mamy sobie ustalić który z tych dwóch nam lepiej pasuje.. W odpowiedzi znow usłyszałam ze oni chcą dobrze.. Mam ochote ich powytsrzelać. Wszytskich, bez wyjatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tesciow w ogole nie zwracaj uwagi. Wezcie slub cywilny bez nich jak im nie pasuje. Posluchaj Twoj narzeczony mowilas,ze Cie czyms zarazil. Masz do Niego o to żal wiec zrozum Go,ze gdy Go obwiniasz On raczej tego w glebi duszy nie zniesie i niestety bedzie bardziej ufal swojej rodzinie niz Tobie,bo Oni Go wspieraja a Ty dolujesz. Nie kloc sie z Nim jesli Go kochasz. Nie obwiniaj i staraj sie wybaczyc inaczej ten zwiazek nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I widze ze nie bede miała z nimi spokoju ale nie wiem czy wybrac gorsze zło dla siebie i przemeczyc sie z nim całe zycie, żeby dziecko miało normalny dom, czy zwyczajnie odpuścic i czekac na to aż słonko i dla mnie zaświeci.. Zupełnie sie odwrócił. Powiedziałam ze nie ma sensu ciągnąc tego cyrku. Teraz napady złości mieszają się z prośbami o prostowanie tego albo kilkudniowym milczeniem bo to ja jestem ta zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz...to wygląda to tak: -on jest za granicą -zaraził cię chorobą weneryczną (czyli zdradzał) -oni uznali, że to ty się puszczałaś więc odwołali ślub ke? To musi być prowokacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on jest za granica ale zjezdza. chodzi o wirus hpv który ujawnia sie kiedy organizm ma oslabiona odpornosc (ciąza, dlatego tera to wyszło). on wczesniej miał partnerke i wiedziałam ze chorowali na to, ale mówił ze sie wyleczył itd. kłamal, przznał sie ze zniknęło samo. wirus utrzymuje sie u mezczyzn około 2 lat. u kobiet wyglada to duzo gorzej. Skoro byl chory i sie nie wyeczył to tylko idiota moze sie tego wypierac. Poza tym nie naleze do osob ktore bedac w ciazy maja na mysli zdrade. Jego rodzice odwolali bo wścieklam sie i krzyczałam zeby nei robili z ludzi idiotów. Chodzi o swoista przepychanke gdzie steruja nim jak chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę, że to tylko pretekst. Tak naprawdę on chciał odwołać, a zwalił to na rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i własnie chodzi o to że to obija się wrecz o groteske.. jak można byc tak.. az brak mi słów.. jak grochem o ścianę.. A on w zaparte za nimi. To ja mam go wspierac w momence kiedy wraz ze swoja rodzinka upokarza narzeczona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to się można ładnie wpakować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba tylko sie cieszyc, po co taki mąz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpuść. Nikt cię w tej rodzinie nie chce, on cię nie chce...po co się masz z nimi wykłócać o ślub przed którym nawet tój narzeczony ucieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×