Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zanik objawów w 6 tc....

Polecane posty

Gość gość
Nie wiem czy to ze stresu czy po śniadaniu po prostu ale trochę mi niedobrze. Nigdy bym nie pomyślała, ze bede chciała miec mdlosci :D tak sobie pomyślałam, ze mogłabym niby zrobic betę, ale w piatek mam wizytę to juz chyba pozostalo mi czekac. Stresuje się i chciałabym szybciej te wizytę. Gościu wyżej, a w ktorym tygodniu poroniłaś? Jak to się objawiało? Współczuję ci, wyobrażam sobie co czułaś, ja tego sie właśnie boje. Ale dobrze, ze masz chociaż inne zdrowe dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwsze mdlosci zaczelam mieć wlasnie około 6tc. Non stop rano przez kilka tygodni. Najtrudniej było ukryć w pracy. Az pewnego dnia wstałam i zero mdlosci. Ucieszyłam sie itd. Nie na długo. Okazało sie ze moje poranne mdlosci przeniosły sie na popołudniowe mdlosci i jak tylko wracalam z pracy to biegiem do łazienki. Do wieczora byłam nieżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wiem czy to ze stresu czy po śniadaniu po prostu ale trochę mi niedobrze. Nigdy bym nie pomyślała, ze bede chciała miec mdlosci smiech.gif tak sobie pomyślałam, ze mogłabym niby zrobic betę, ale w piatek mam wizytę to juz chyba pozostalo mi czekac. Stresuje się i chciałabym szybciej te wizytę. Gościu wyżej, a w ktorym tygodniu poroniłaś? Jak to się objawiało? Współczuję ci, wyobrażam sobie co czułaś, ja tego sie właśnie boje. Ale dobrze, ze masz chociaż inne zdrowe dzieci usmiech.gif X Obie ciaze poroniłam w 9tc. Objawy to plamienia. Przede wszystkim plamienia. No i pewnego dnia pamietam jak rano brałam prysznic to piersi miałam takie normalne. Zero bólu. Juz nie napuchnięta i obrzmiałe. Pamietam wtedy ze powiedziałam do meza ze z tej ciazy nic nie bedzie. I kilka godzin pozniej faktycznie okazało sie ze serduszko nie bije. Owszem wtedy poczułam sie strasznie. W sumie gorzej przeżywałam pierwsze poronienie niz drugie. Jakoś przy drugim byłam "dojrzalsza psychicznie", gotowa na to co powie lekarz. Ale tak jak mowilam. Dzisiaj jestem z drugim maluchem w 35tc, mdlosci miałam najpierw rano pozniej po południu. Z pierwsza corka zero mdlosci. Jedynie bol piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę 9 tydzień to sporo :( współczuję, no ale najważniejsze, ze dwie ciążę donosilas. A bol brzucha miałaś? Jakie to byly plamienia ile trwaly? Przepraszam, ze tak wypytuje o przykre dla ciebie rzeczy ale chciałabym wiedzieć kiedy reagować, co jest normalne a co nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iris1234
Autorko, pierwsza ciąża obumarła ok 7 tyg,,teraz jestem w drugiej wymioty i mdłości miałam 1,5 tygodnia między 6 a 7,5 tyg. c. Nawet nie wiesz co ja przeszłam po nagłym ustaniu dolegliwości, byłam pewna że to koniec. Poszłam dwukrotnie zrobić beta hcg i z 139 tys spadło na 130. Do wizyty był tydzień, myślałem ze zwariuj***abki w laboratorium powiedziały ze to juz po ciąży bo to za wcześnie na tak duży spadek w ciągu kilku dni. 5 dni później dostałam krwawienia - byłam pewna poronienie pojechałam do szpitala a tu dzidzia zdrowa. Myślalam,ze umrę ze szczęścia. Tak więc beta nigdy się nie zasugeruje. Nie ma reguły. Teraz jestem w 12 tyg.c.Będzie dobrze, nie stresuj sie buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za danie nadziei :) ja zdaje sobie sprawę z tego, ze różnie moze byc i co ma być to i tak będzie i na to nie mamy wpływu... No ale jednak chciałabym donosić te ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  autorka
Jesli będziecie miały czas to zajrzyjcie na ten topik w piatek kolo południa. Napisze wam co bylo u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×