Ćwiczenia po 10 minut

Hej. Czy ma sens wykonywanie intensywnego 10 minutowego treningu 2 razy dziennie. Rzecz w tym, że mam małe dziecko i brak czasu. Mam chwilowe przerwy w obowiązkach i wtedy bym pocwiczyla te 10 minut i np wieczorem tez 10 czy od tego też spale trochę kalorii?

Nikt nie wie?

Wystarczy raz dziennie tabatę albo podobny trening metaboliczny. O ile dasz radę zrobić 10 minut tego :D

Zależy. Z jednej strony 10 minut to za mało nawet na rozgrzewkę (a co dopiero solidny trening aerobowy lub cardio). Z drugiej, każda aktywność na pewno lepsza niż jej brak - jedynak w tym wypadku nie należy oczekiwać nie wiadomo jakich efektów, jak spalisz 100 kalorii to będzie dużo. Nie prościej iść z dzieckiem na spacer? I nie chce mi się wierzyć, że ciężko jest znaleźć godzinę czasu na trening. Ile czasu dziennie poświęcasz na internet, fb, tv, książki czy inne takie pierdoły?

Spacer to swoją drogą, ale chciałam np tez wyrzezbić brzuch. Co do internetu, to można go w każdej chwili odłożyć po 5 minutach, a godzinnego treningu nie da się co chwilę obstawiać, żeby pilnować dziecka. z kolei męża po pracy też trzeba obsłuży i naprawdę nie mam aż tyle czasu. Jestem szczupłą osobą, tylko chcę być w formie i spalić powiedzmy " bułkę z serem "

Nikt więcej się nie wypowie?