Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Książe barw

żołnierze "wyklęci"

Polecane posty

"Podjechaliśmy tam na rowerach. Wcześniej poszliśmy do majątkowej kuźni i okuliśmy pałki na końcu żelazem, aby lepiej było zabijać. Po godzinie czasu przyjechały z majątku Bzury dwie furmanki drabiniaste, na jednej furmance jechał Krygiel, a na drugiej Modzelewski Henryk. Gdy furmanki przyjechały pod dom, wypędziliśmy Żydówki z piwnicy i kazaliśmy im powsiadać na wóz. Zawieźliśmy je do boczkowskiego lasu, gdzie był wykopany okop. Tam kazaliśmy wszystkim Żydówkom porozbierać się do koszul i majtek. Zaczęliśmy prowadzać po jednej nad okop i tam zabijaliśmy pałkami. Tkacz zabił cztery Żydówki. Jeszcze przed zabiciem pięciu zgwałcili jedną Żydówkę. Po zgwałceniu Żydówki ja wziąłem pałkę drewnianą od Tkacza i sam osobiście zabiłem Żydówkę, uderzając ją pałką trzy razy w głowę, i wpadła do okopu. Z pomordowanych Żydówek otrzymałem pantofle i jedną sukienkę. Trzy dni później do sołtysa przyjechała niemiecka żandarmeria i na jej polecenie pokazałem miejsce mordu. Jeden żandarm zapytał mnie, czym my ich zabijali, ja powiedziałem, że pałkami. Po wypowiedzeniu moich słów zostałem uderzony przez żandarma niemieckiego gumą i powiedział mi, czemu z powrotem nie przyprowadziliście ich do getta. Następnie kazali lepiej zasypać... Myśmy wszyscy należeli do endecji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbrodni dokonano w sierpniu 1941 r. w gospodarstwie, w okolicach wsi Bzury pod Szczuczynem na dwudziestu młodych żydowskich kobietach, w wieku od 15 do 30 lat, pochodzących z getta w Szczuczynie, które zostały wypożyczone - zatrudnione przy pracach polowych w majątku w Bzurach. Sprawcy przetransportowali je do pobliskiego lasu, gdzie zabili w brutalny sposób bijąc okutymi kijami w głowy i tłukąc kosami, motykami oraz pałkami. Wcześniej zabrali im odzież i obuwie oraz zgwałcili niektóre z nich. Potem zakopali ciała na polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Białostocki oddział IPN rozpoczął śledztwo w sprawie mordu dwudziestu kobiet żydowskich, który miał miejsce w miejscowości Bzury, w czasach gdy w Szczuczynie istniało getto. Jak wynika z akt zeznań zgromadzonych w ramach tzw. procesów sierpniowych, zbrodni dokonało sześciu mężczyzn. Tylko jeden z nich - Stanisław Zalewski - stanął przed wymiarem sprawiedliwości i został osądzony. Zmarł w 1957 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ma wspólnego jakaś banda morderców z podziemiem walczącym z sovietami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolda

 

Wyklęci nie mają nic wspólnego ze Zbrodnią w Bzurach. A za beznadziejną walkę z sowiecką zarazą, należy im się chociaż upamiętnienie. https://tinyurl.com/y3hgk66t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×