Związek z mężczyzną o 15 lat starszym

Cześć, topik dla dziewczyn które są ze starszym facetem. Mam 20 lat i od jakiegoś czasu spotykam się z facetem o 15 lat starszym, na razie jest cudownie - no właśnie na razie, a potem? powiedzcie jak u Was się układa, czy taki związek ma sens?

jakbyś miała 35 lat, była doświadczona prze życie trochę i była z 50 latkiem to jeszcze by uszło ale w wieku 20 lat z 35 latkiem? ty naiwna a o facecie wolę się nie wypowiadac

dużo ludzi tak siedzi ze sobą tylko ludzie pierdolą , też jestem w takim związku z kobietą i jest normalnie.

dlaczego masz nie wypowiadac sie o nim?

I jak Wam sie układa?

jestem gwałcony co noc przez nią tzn ujeżdżanie , sex codzień i różne zabawy zbereżne . Nie afiszuję się tym , że jestem ze starszą i czasami chodzimy oddzielnie żeby rodzinka nie dojrzała gdzieś na mieście. pisze prawdę i nie jest to prowo

Ja mam 22 - moj facet 40. Zyjemy normalnie, nikt sie nikogo nie wstydzi. zwiazek jak zwiazek ;) Grunt zeby dbal o swoja strone fizyczna :)

problem w tym.. ze ma żonę a ja narzeczonego. i co najgorsze czujemy oboje ze się w sobie zakochujemy. nie wiem sama co o tym myśleć

fizycznie to my się wykończymy niedługo bo czasem sex jest 3 razy w ciągu dnia i potem mnie pitoszek boli.

Pewnie zaraz posypie się lawina komentarzy potępiających że zdrata itd. sęk w tym że ani jemu ani mi nie układa się w związku

A jak to wyszło, ze się spotykacie? Od początku to były randki? Podoba mi się facet, który jest przynajmniej 10 lat starszy, ostatnio nawet gdzieś mnie zaprosił i zastanawiam się czy w ogóle traktuje mnie w kategorii kobiety, czy po prostu lubi spędzać ze mną czas :P

pisząc "kobieta" mam na myśli to czy jego sympatia do mnie nie jest czysto ojcowska :D

u nas zaczęło się tak : długo się znaliśmy, gdzieś na mieście przypadkiem się spotykaliśmy zawsze o czymś pogadaliśmy, aż przypadek nas splótł na jedną imprezę dokładnie wesele potem sylwestra i tak się zaczęło. po sylwestrze spotkaliśmy się w sklepie i wtedy poprosił o numer telefonu odezwał się i potem samo wyszło

pierwsze nasze spotkania były można powiedzieć randkami :P zabierał mnie do restauracji coś zjeść i tak przegadaliśmy do późnych godzin, chodziliśmy na spacer już po pierwszym spotkaniu wiedziałam że nie chodzi mu tylko o łóżko

Ty czytasz, co piszesz? Nie chodzi mu o łózko, a o związek, tak? Skoro traktuje Cię poważnie, to najpierw niech się rozwiedzie, a Ty zerwij z narzeczonym. Kolejna tępa strzała.

do póki nie upewnimy się że się kochamy na pewno nie będę żądać rozwodu ani on zerwania zaręczyn

ja jestem z rozwódką bezdzietną a zaczepiłem na gg z nudów

Zjadło mi post :/ U mnie jest inaczej, z widzenia i "bycia obok" znam go od dawna, ostro się w nim podkochiwałam jako małolatka :P Po latach poznaliśmy się oficjalnie w "zawodowych" okolicznościach i odkryłam, że dalej na mnie działa. I to jak. Nigdy nie odmawia pomocy, nawet sam oferuje, komplementuje mnie często gęsto. Teraz mamy iść razem na piwo i pogadać, sam to zaproponował ale nie mam pojęcia czy to cokolwiek więcej niż przyjacielska sympatia. Bardzo chciałabym go poznać w sensie dalekim od koleżeństwa :D

JULIaa20 Znam parę przypadków takich związków i chyba nie ma reguły… Mój wujek poślubił dziewczynę chyba z 20 lat młodszą, zrobił jej dwójkę dzieci, ale nie wypaliło totalnie, będzie rozwód :/ Z drugiej strony inny mój wujek(!) postąpił tak samo, też ma dwójkę praktycznie dorosłych dzieci, a małżeństwem są już kupę lat. Ty masz trudną sytuację, bo żadne z was nie jest wolne, w dodatku on żonaty, więc to nie jest kwestia wyprowadzenia się z dnia na dzień, bo zerwał z dziewczyną… A on mówił Ci coś o swoich uczuciach względem Ciebie? Nie wiesz czy myśli o tym, żeby stworzyć z Tobą jakiś związek?

Nie wiem dlaczego wszyscy uważają, że każdemu facetowi zależy jedynie na seksie… Może kiedy ma 20 lat. Jasne, wszyscy o tym myślą i analizują kobietę pod tym kątem, ale są tacy którzy chcą być w związku i mieć kogoś kto ich kocha. Większość facetów, których znam to kolesie w stałych, długoletnich związkach, nie szukający przygodnych przygód. A jeśli zdarza się jakaś zdrada to zwykle facet na stałe zostaje z nową laską, bo się zakochał… Jasne, jest pełno takich, którzy polują jedynie na seks, ale to nie jest żadna reguła, nie demonizujcie.

''ale są tacy którzy chcą być w związku'' X Akurat, ten o którym mowa w tym wątku, ma ŻONĘ.

Ja nie chce na niego naciskać bo sama nie wiem czy ja coś do niego czuję na razie wiem że to zauroczenie a czy przejdzie w zakochanie dajemy sobie czas. Jedynie co powiedział to to że boi się zakochać we mnie że zawróciłam mu w głowie myśli o mnie całymi dniami i udowadnia to bo ciągle pisze i dzwoni gdy tylko ma chwilę wolną w pracy. powiedział mi też że boi się zakochania bo boi się odrzucenia że ja nie będę potrafiła zerwać mojego związku i go odrzucę czyli dał mi do zrozumienia że jednak bierze pod uwagę bycie razem

dolores on the dotted line myślę że nie masz się czego obawiać warto zaryzykować i dać mu szanse niech się wykaże ! lepiej żałować że coś się zrobiło niż do końca życia zastanawiać się co by było gdyby :)

''ale są tacy którzy chcą być w związku'' Wiem, nie twierdzę, że to świetne postępowanie i nie pochwalam zdrad, ale znam sytuacje z życia wzięte, w których facet rozstał się z żoną żeby związać się z inną kobietą i jest z nią już mnóstwo lat, ma dzieci, itd. Stwierdzam tylko fakty, bo w takich sytuacjach wszyscy wyjeżdżają z tekstem "na pewno Cię przeleci i zostawi", a nie zawsze to prawda. Nie w każdej zdradzie chodzi o sam seks.

Nie w każdej zdradzie chodzi o sam seks. x No właśnie, ZDRADA. Autorko mam nadzieję, ze kiedyś ktoś zrobi Ci takie świństwo.

dokładnie! ja wiem że jemu na mnie zależy, sam fakt że od niedawna zauważyłam że jest o mnie zazdrosny umocnił mnie w przekonaniu że nie jestem mu obojętna. a u Ciebie jak rodzina zareagowała na fakt że zaczynasz się spotykać ze starszym facetem?

zacytowałam zły fragment, chodziło mi o ten, że ma żonę. JULIaa20 trudno ocenić sytuację i czyjąś postawę z zewnątrz, zdaję sobie sprawę, że czasami miłość nie wybiera. A można wiedzieć co oznacza, że "nie układa mu się z żoną"? Co czujesz do swojego narzeczonego? Zostawiłbyś go dla tego faceta?

Rodzinka na pewno będzie dumna, ze córka rozbiła małżeństwo i zdradziła narzeczonego, może jeszcze nie fizycznie, ale emocjonalnie już tak. Jak uprawiasz seks z narzeczonym, wyobrażasz sobie tego drugiego? Swoją drogą, jestem ciekawa, czy jego żona, podziela jego zdanie i tez uważa, że jest w nieudanym małżeństwie.

do Gość przestań pisać tak jakby nikt w Twoim otoczeniu nigdy nikogo nie zdradził. Z pożądaniem nie wygrasz, jest w nim coś co mnie pociąga czymś mi imponuję ale nie tylko! zgadzamy się w wielu sprawach i mamy takie samo podejście do życia tak samo patrzymy na pewne sprawy to dzieje się samo z siebie

Hej wszystkim. Ja mam 23 lat i jestem w związku z 33 latkiem. Dla mnie to 3 związek, miałam 5 partnerów seksualnych a mój partner był prawiczkiem jak się poznaliśmy. Jesteśmy razem już 3 lata. Wygląda młodo, jest szczupły, nie pije, nie pali, jest aktywny w ciągu dnia. Jestem nie tylko jego pierwszą partnerką seksualną ale jego pierwszą dziewczyną. Nie każdy mężczyzna sypia z kim popadnie za młodu.