Moje życie było w młodości gównem, przeleciało mi przez palce.

Mam 25 lat. Nie przeżyłem nic ciekawego. Kiedyś po lasach lubiłem chodzić. Nie chcę mi się żyć. Od 18 lat, mam stany depresyjne. Był okres, że nie miałem złych myśli. Nie przeżyłem żadnych miłostek, jestem niestety prawiczkiem, dziewczyny jak nie miałem tak nie mam, całować się nie całowałem również. Ale wisi mi już to. W szkole również beznadzieja, nie zrobiłem matury, bo kiedyś byłem debilem z matematyki, rzucałem szkoły, miałem trądzik 10 lat, kompleksy, nerwice, na psychoterapię chodziłem. Również mam problemy z alergią, jestem uczulony na roztocza. Nigdy nie pracowałem, ojciec mnie wygania do roboty, ale mi się nie chcę pracować, raczej popełnię samobójstwo. Nie chcę mi się chodzić do roboty za marne grosze, aby tylko przeżyć, w dodatku nie mam wykształcenia ani żadnego doświadczenia. Ahh. Musiałem być niezłym s********m w poprzednim wcieleniu, że mam takie żałosne życie. Życie pluje mi w twarz odkąd tylko pamiętam, ale jak długo jeszcze ? Ja wolę wybrać jednak śmierć, niż żyć tylko po to, aby wegetować.

Leczyłeś się na depresję?

Nie myśl o tym co było tylko co będzie jak będziesz miał 35lat to będziesz żałował tego czego nie robiłeś mając 25 itd. Jak ktoś czuje się już tak że myśli o samobójstwie to w zasadzie powinien móc wszystko bo gorzej i tak nie będzie

rob ta jak uwazasz

Nie leczyłem się na depresję. Jestem gościem o zmiennych nastrojach ogólnie. W zasadzie to nie zależy mi na tym, co będzie w wieku 35 lat, bo wiem, że będzie gorzej. Ludzie się starzeją, życie robi się coraz bardziej nudniejsze i szarawe. Życie samo w sobie wydaje mi się bezsensowne, do niczego nie prowadzi, tylko do śmierci.

Zatem idź do lekarza, walcz o siebie. Depresja to choroba, którą można leczyć. Możesz być jeszcze szczęśliwy i wyjść z dołka. Twoim problemem jest choroba a nie Ty. Możesz to zmienić.

jak tak samo mam z powodu zniekształconego nosa i chudej sylwetki ciała próbowałem chodzić załatwiać ale się nie da nic zrobić musze bulić kase i nic z tego nie mam

ch.....j z tobą, i tak cie nie znam