Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adelapoz

Nadwaga i słaba wola

Polecane posty

Witam serdecznie, Mam olbrzymi problem z nadwagą. Kiedyś byłam szczupła, ale po ciąży strasznie się roztyłam. Próbuję wszystkiego by schudnąć, ale nic mi nie pomaga. Cudowne diety, fitness nie pomagają, bo nie mam cierpliwości. Może ktoś zna jakiś sposób na pozbycie się nadwagi? Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniej jeść i więcej się ruszać nie ma innego sposobu:D nadwaga+słaba wola = nigdy nie schudniesz Na takich osobach żerują tylko producenci cudownych specyfików które oczywiście nie działają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że aż tyle nie jem a aktywna jestem. Nie o taką poradę mi chodziło;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaką chcesz poradę?! Najzdrowiej i naskuteczniej schudniesz osiągnąć ujemny bilans kaloryczny i intensywnie cwiczac. Widze, ze jestes leniem, kup larwę tasiemca- smacznego :). Tylko opracuj od razu plan dojazdu na najbliższy SOR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zadne cudowne diety, tylko zbilansowane 5 posiłków- dużo produktów pelnoziarnistych, bialka, ciemny makaron, ryż, koktajle warzywne. Najlepiej idź do dietetyka, rozpisze Ci jadłospis. No i jak duża nadwaga, to nie oczekuj efektów po tygodniu czy miesiacu. Musisz przygotować się na co najmniej polroczną walkę, a najlepiej zmianę zasad zywienia na stale!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tylko kwestią woli. Tobie się wydaje że nie masz ochoty. Przede wszystkim dietetyk. Tez nie mogłam w to uwierzyć ale trochę inne jedzenie a kg lecialy. No i ruszaj się z dzieckiem. Dla mnie rower to jest to. Biegać tez biegałam i jedynie na bieżni sprawiało mi to przyjemność. A mieszkam pod miastem wiec uznałam ze szkoda 125 zł na karnet skoro mam gdzie biegać. Ale najpierw dietetyk. Mój dał na prawdę proste przepisy z normalnych składników bo jak widziałam przepisy koleżanki to faktycznie cuda takie nawymyslal. Zmień nastawienie i myśl o tym ze jak jesteś taka gruba to twój mąż się za ciebie wstydzi wtedy łatwiej nie jeść słodyczy np heheheh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pociechę dodam że mąż nie jest chudy i troszkę ciała go kręci;-)Jednak bez przesady bo inaczej trafię do kobiecej reprezentacji sumo;-/ Z motywacją a raczej silną wolą bywa różnie a pewne wyrzeczenia człowieka zniechęcają.Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz w to, ze nigdy zadnemu facetowi nie podoba sie gruba bryla miesa. Jesli mowi ze troszke ciala go kreci to robi to z litiosci :-0 Okrytne ale prawdziwe, zawsze jak nie bedziesz patrzec, obejrzy sie za szczupla i zgrabna laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha myślę, że mąż który się wstydzi nie są dobrą motywacją do zmian... to wręcz smutne, nie zmieniajmy się dla kogoś, tylko dla siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ktoś
A ja Cię doskonale rozumiem. Też po ciąży zostały mi kilogramy, które nie zniknęły w dniu porodu. I wiem, że jest bardzo trudno. Więc jak się motywować? Mnie nic nie motywuje. Ale schudnąć to bym chciała;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JadźkaMichałowska
o tak! podpisuję się pod tym o zmianie dla samej siebie :) dziewczyny, walczmy o nasze dobre samopoczucie, ja nie miałam siły, więc zaczęłam sięgać po poradniki motywacyjne, super sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo zainteresowałaś mnie! polecisz jakiś tytuł? bo z tego co wiem, półki się uginają z księgarniach od tego typu publikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JadźkaMichałowska
wiesz co, ja akurat trochę tego czytałam i przyznam szczerze, że prawie co druga się powtarza, ale niedawno dostałam od siostry mega fajną, taka która zostaje w głowie na dłużej i pomaga wszystko sobie poukładać- Sekretne techniki motywacyjne :) widziałam, że można ją kupić w całkiem ok cenie na www.generatormotywacji.pl zachęcam do czytania! pochłoniesz w jeden weekend :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Bardzo spodobało mi się to, co piszesz i jestem niezwykle zaintrygowana. Będę chciała zamówić tą książkę i przekonać się na własnej skórze. Jestem pewna, że warto, bo na stronie co podałaś wszystko jest ładnie opisanei wygląda to zachęcająco. Bradzo dziękuję wszystkim za pomoc, a przede wszystkim za polecenie tej strony i książki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluczem do sukcesu jest wytrzymanie na diecie miesiąc, później dwa, później kolejny miesiąc -aż do uzyskania celu. Nie mozesz poddawać się po kilku dniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×