Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem lesbijką i zakochałam się w...chłopaku

Polecane posty

Gość gość

Mam partnerkę od 3 lat. Jakis czas temu poznałam chłopaka, wpadłam po uszy. Boże, co teraz? Jak to się stało? Czy ktoś z was był w takiej samej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś biseksualna a nie lesbijka , ja bym się cieszył gdybym taką miał bo można by skorzystać na tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam 4ry lata z kobietą teraz mam męża i dziecko, ale mnie zawsze bardziej ciągnęło do facetów. Myślałam że jestem bi jednak po tamtej żadna inna nie zrobiła na mnie wrażenia. Mąż wie i co najśmieszniejsze jest bardziej zazdrosny o inne kobiety z którymi się wygłupiam niż o facetòw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można normalnieć, oby ci się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha dobre facet zazdrosny o babki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem lojalna i nie wyobrażam sobie wpuszczać osoby trzecie do związku. Nie wiem jak to się stało, ale nigdy, przenigdy nie pociagali mnie mężczyźni. Moja dziewczyna jest lesbijką tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem hetero i zakochałam się w kobiecie:) cuda się zdarzają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, doświadczyłam tego samego co Ty. Od zawsze interesowały mnie kobiety, byłam w kilku związkach z nimi. Faceci byli dla mnie aseksualni, nie podobali mi się, nie wyobrażałam sobie jakbym mogła się z takim przytulać.... aż tu nagle poznałam faceta, którego szczerze pokochałam. Założyłam z nim rodzinę... a inni faceci nadal są dla mnie aseksualni, tylko na niego lecę. Dziwny jest ten świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest typowy biseksualizm. Po prostu wcześniej nie spotkałaś faceta, który by w Tobie takie uczucie obudził. Może też być na odwrót sytuacja, że po wielu latach w związku hetero spotyka się osobę tej samej płci dla której można stracić głowę - tak zwany ukryty biseksualnizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taką samą sytuację.Finałem był ślub, weselisko a obecnie jestem mamą dwóch synów,mam męża, który 12 lat po ślubie wciąż mnie zaskakuje,adoruje na każdym kroku, nosi na rękach lub na barana, z okazji i bez okazji kupuje nie bukiet czy wiązankę a naręcza kwiatów. Okazał się przy tym zaradnym człowiekiem, konsekwentnym i pracowitym.Postawiliśmy piękny dom w cudnej podmiejskiej okolicy i cieszymy się sobą i synami. A wcześniej mężczyźni wydawali się mi tacy grubiańscy, gburowaci, nie potrafiący zadbać o siebie i o mnie. Dla tych, których spotykałam zawsze najważniejsza była praca, koledzy, mecze, bary, piwko i grill. A mnie ciągnęło w stronę wyzwań artystycznych i plastycznych, co nie znajdowało u nich absolutnie żadnego zrozumienia. Z pierwszą partnerką mieszkałam prawie pół roku, rozstaliśmy się, bo oszukiwała a z drugą mieszkałyśmy razem dwa lata i to zdawało się był okrzepły już związek. Do momentu, jak spotkałam męża.To było z mojej strony zakochanie od pierwszego spojrzenia.Nim otworzył usta na powitanie, bo byliśmy sobie przedstawiani z pewnej okazji. Patrząc na niego, na jego wygląd, postawę, spojrzenie którym mnie obdarzył, zmrużenie oczu, bezgłośne wciągnięcie powietrza,już wiedziałam.Tylko on i nikt inny.Nikt inny już nigdy. Obecnie tydzień nie widzieliśmy się.Wyjechał służbowo do Francji.Jutro rano przylatuje.Synowie będą z nami do obiadu a potem zabiera ich babcia.Cały wieczór i poniedziałek mamy tylko dla siebie . Dzień bez niego to katorga a cały tydzień to bezmierny koszmar.Jestem ogromnie spragniona jego towarzystwa.Jego ciała, głosu, spojrzeń, jego milczenia i śmiechu.Jeszcze kilkanaście godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bardzo pozytywna opowieść, aż się miło czytało. Taka radość bije z tego komentarza. Wszystkiego dobrego i pozdrawiam. Doświadczyłyśmy podobnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślewdzik paniom zbrzydł ? a może po prostu usidliłyście bogatych frajerów dajacych hajs i pewną egzystencję w przeciewieństwie do poprzednich less partnerek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaduzoteczy

Piękne historie. Mam wrażenie że lesbijstwo jest modne i zbyt wiele kobiet się gubi idąc tą drogą. Tym bardziej,że to właśnie który vietpm łatwiej się w tych sprawach pogubić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 5.03.2016 o 19:45, Gość gość napisał:

Miałam taką samą sytuację.Finałem był ślub, weselisko a obecnie jestem mamą dwóch synów,mam męża, który 12 lat po ślubie wciąż mnie zaskakuje,adoruje na każdym kroku, nosi na rękach lub na barana, z okazji i bez okazji kupuje nie bukiet czy wiązankę a naręcza kwiatów. Okazał się przy tym zaradnym człowiekiem, konsekwentnym i pracowitym.Postawiliśmy piękny dom w cudnej podmiejskiej okolicy i cieszymy się sobą i synami. A wcześniej mężczyźni wydawali się mi tacy grubiańscy, gburowaci, nie potrafiący zadbać o siebie i o mnie. Dla tych, których spotykałam zawsze najważniejsza była praca, koledzy, mecze, bary, piwko i grill. A mnie ciągnęło w stronę wyzwań artystycznych i plastycznych, co nie znajdowało u nich absolutnie żadnego zrozumienia. Z pierwszą partnerką mieszkałam prawie pół roku, rozstaliśmy się, bo oszukiwała a z drugą mieszkałyśmy razem dwa lata i to zdawało się był okrzepły już związek. Do momentu, jak spotkałam męża.To było z mojej strony zakochanie od pierwszego spojrzenia.Nim otworzył usta na powitanie, bo byliśmy sobie przedstawiani z pewnej okazji. Patrząc na niego, na jego wygląd, postawę, spojrzenie którym mnie obdarzył, zmrużenie oczu, bezgłośne wciągnięcie powietrza,już wiedziałam.Tylko on i nikt inny.Nikt inny już nigdy. Obecnie tydzień nie widzieliśmy się.Wyjechał służbowo do Francji.Jutro rano przylatuje.Synowie będą z nami do obiadu a potem zabiera ich babcia.Cały wieczór i poniedziałek mamy tylko dla siebie . Dzień bez niego to katorga a cały tydzień to bezmierny koszmar.Jestem ogromnie spragniona jego towarzystwa.Jego ciała, głosu, spojrzeń, jego milczenia i śmiechu.Jeszcze kilkanaście godzin.

Głupia krowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Zaduzoteczy napisał:

Piękne historie. Mam wrażenie że lesbijstwo jest modne i zbyt wiele kobiet się gubi idąc tą drogą. Tym bardziej,że to właśnie który vietpm łatwiej się w tych sprawach pogubić.

Idź się lecz cz/ubie. 2 x tyle historii jest ze he/tero pok/ochała kobietę i rzuciła gac/ha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 4.03.2016 o 21:09, Gość gość napisał:

Mam partnerkę od 3 lat. Jakis czas temu poznałam chłopaka, wpadłam po uszy. Boże, co teraz? Jak to się stało? Czy ktoś z was był w takiej samej sytuacji?

I w czym masz problem?! Miłość nie wybiera 🙂 Widocznie jestes biseksualna 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×