Czy bedzie z tego romans

Z moim kolega z pracy super sie dogadujemy, nadajemy na tych samych falach, baaaardzo czesto łapiemy sie na tym, ze o tym samym myślimy w danej chwili, wystarczy jedno spojrzenie. Podczas rozmowy lubimy sie delikatnie dotknąć w przedramię/ramie niby dlatego zeby zwrócić uwage na to co mówimy. Pojawiają sie tez wzajemne komplementy. Ostatnio byliśmy wprawdzie w większym gronie, ale kiedy sie śmialiśmy kilka razy dzieliły nasze twarze po prostu centymetry (żadnemu widać nie przeszkadzało to i patrzyliśmy wtedy sobie w oczy). Czy to po prostu dobry kumpel czy moge liczyc na cos wiecej? Przepraszam za taki szczegółowy opis, ale moze wtedy bedziecie mogli mi lepiej pomoc.

romans to raczej negatywne określenie koleżanko, lubisz sięgać dna? :D

W takim razie napisze inaczej-czy jest szansa na sex z nim?:)

szczególnie zależaloby mi na sexie analnym

Gość piszący o seksie analnym to troll

komp.etnie nie rozumiem takich pustostanów jak ty. nie wolisz sobie poszukac jakiegos normalnego chlopa zeby z nim codziennie miec seks i zasypiać codziennie wtulona w niego. w zimie tak słodko grzałby ci plecki i dupcie. a ty sie fascynujesz jakims gnojkiem z pracy i jeszcze marzysz o roochaniu :O

romantyczna_amelka, nie prosze o ocenianie mnie tylko o odpowiedz na pytanie które zadałam.

Czy inni tez mogą sie wypowiedziec?