co robic

Witam. Mam taka dziwna sytuacje. Moje miesiaczki sa regularne cykl29dni. Zawsze pilnuje temperatury ciala. W czasie cykli przed owulacja temperatura utrzymuje sie 36,6 lub 36,7 przy owulacji 37,1-37,2. Lecz w tym miesiacu wylam w szoku. Niedosc ze miesoaczke dostalam 6dni wczesniej to juz tydzien wczesniej zaczely bolec mnie strasznie piersi mialam straszne wzdecia i albo biegunke albo zaparcia. Wczesniej nigdy przenigdy nie mialam zadnych obiawow napiecia przedmiesiaczkowego. Tylko dwa dni wczesnie chec na slodkie ale w tym miesiacu nawet na slodkie spojrzec nie moglam bo mnie mdlilo. A wiec dostalam ta miesiaczke pierwszy dzien plamienie na drugi dzien juz zywa krew ale bez skrzepow. Zwykle miesiaczka trwa u mnie 7dni. A teraz jest juz 3 dzien a mnie podbrzusze strasznie boli a okres sie konczy juz tylko plamienie. Pierwszego dnia plamienia temperature mialam az 37,6 a od dwuch dni 37,0-37,1. Jestem w szoku nigdy wczesniej nie mialam czegos takiego ani temperatury przy miesiaczce ani zadnych jakich kolwiek boli brzucha czy piersi. Zrobilam test i wyszed negatywnie. Ale dalej niewiem co mi. Dodam ze nigdy nie stosowalam zadnej anty koncepcji.

Najlepiej idz do lekarza.

Obawiam sie poprostu ze to moze byc wczesne poronienie ale niewiem jak to sprawdzic. Jesli takie cos mialo miejsce jak mozna to sprawdzic, poniewaz obawiam sie ze na slowo moj chlopak mi nie uwierzy. A gdy pojde do lekarza lekarz nie stwierdzi wczesnego poronienia. Czy badanie krwi jutro cos pomoze czy bedzie za pozno?

Na swoje cykle musisz spojrzeć nie na jakąś rzecz osobną, która wydarza się raz w miesiącu, ale jako coś co obrazuje twój tryb życia. Może miałaś jakiś stres ostatnio? Zaczełaś nową diete? Albo właśnie skończyłaś? Zaczęłaś coś ćwiczyć? To wszystko wpłaywa na czas trwania, kiedy się pojawi i intensywność bólu. Myślę, że gdyby to było poronienie to byś coś zauważyła. Jakieś skrzepy cokolwiek.

Dziekuje za odpowiedz. Za dwa dni ide do lekarza bo ostatnio nic nie zmienialam w swoim zyciu i zero stresow.