depresja brak kasy na remont pokoju

pracuje ale co z tego jak daja umowe naq 3 miesiace i ja przedluzaja. zaden bank mi nie da kredytu. a odlozyc odloze ale zawsze cos wypadnie i kasa sie rozplywa.

W Polsce jest do d**y. Mimo pracy czlowiem dalej biedny

Znajdź sobie druga dodatkowa prace

juz mam. z niej mam 45 złna miesiac. co miesiac staram sie odkladac. ale zawsze cos wypadnie ze z oszszednosciowki tzreba wziac.

A może masz jakichś znajomych prowadzących firmy remontowe, może dadzą ci rabat na materiały i wykonanie? Popytaj, na pewno ktos pomoże

45?

remont za duzo powiedziane. wymiana paneli, pomalowanie i co najwazniejsze nowe meble. jakos lozko udalo mi sie kupic pol roku temu i za gotowke. a teraz za cholere nie moge na nic uzbierac. odlozylam z zeszlej wyplaty 1000zł polowy niemam tzn.,. zostalo mi zaledwie 400zł.czekam na zwrot. wpadnie 1400zł.ale to dalej za malo.

Za 1400 z palcem w pupie. Farby nie są drogi. Panele tez nie musisz kupic za 100zl za metr. U mnie w miescie np jest sklep z końcówkami kolekcj paneli. Głównie krono. Na duży pokój poszlo nam na panele 900zl na maly 500. Najwyższej klasy ścieralność itp. I masz. Meble mozesz kupic potem. Albo wybrac serie i w jednym miesiącu jedna komodę w drugim druga. Odpada ci gladzenie ścian wiec i materiały i robocizna

Jak sama będziesz robić to faktycznie w 2000 się spokojnie zmieścisz a meble pomalutku dokupisz. My też tak robiliśmy w naszym pierwszym mieszkaniu, po trochu, etapami, bo nie chcieliśmy brać kredytu na remont a nie mogliśmy odłożyć od razu dużej sumy (wiem, wiem, patologia z nas, tu na kafe minimum 10 tys/msc się zarabia). Poprzednie mieszkanie tak odświeżyliśmy i umeblowaliśmy, teraz mamy nowe i też po trochu je "upiększamy" - tzn. dokupujemy drobniejsze meble, dodatki, bo remontu już nie trzeba :)

W styczniu miałam remont małego pokoju. Tyle ze ściany i sufit byly robione. Na farby poszlo ze 350zl ale zostalo farb. Panele mowie kolo 500. Rolety zostały te co mieliśmy. Musimy dokupić jeszcze karnisz i lampę bo wisi stara. Na szafę poszlo dużo 4tys ale wstawiaosmy ja miesiąc po remoncie. Potem kupiliśmy komodę. Przed szafa lóżko. Potem materac.

o to chodzi ze chce wszytko na raz. bo jesli wyrzuce stara mebloscianke nie mam wtedy gdfzie schowac. ubrana. a nie cche robic z pokoju graciarni.

Malować sami raczej umiecie a jak nie to pewnie znacie kogoś kto umie i pomoże. Panele położyć to tez nie jest za duza filozofia. Najgorzej z olistwowaniem

Chcieć nie zawsze znaczy moc jak widzisz. Jakiej graciarni? Szafę chcesz czy komody czy co? Do kartonów nie używane a co używasz to kupic na początek jedna komodę potem druga. Albo rozebrać meblościankę i zostawić ze dwie szafki. Byle jak będzie wyglądało no będzie ale dwa miesiące a masz pokój odremontowany w miare. My mieliśmy stara kanapę w pokoju tylko póki szafy nie wstawiliśmy ale jakos dali rade bo tez nie bylo kasy bo w tym czasie robiliśmy łazienkę jeszcze

w wakacje robilam corce pokoj. wszystko za gotowke. same materialy ponad 800zł bo wstawialismy scianke. do tego nowe meble i lozko. i iine drobiazgi. prawie 3000zł poszlo. a na duzy pokoj nie moge uzbierac. maz byl w pracy corka na feriach u babci ami sie nudzilo w sobote. wiec wyciagnelam 2 wiaerka farby z remontu corki. i w jeden dzien pomalowalam sama przeedpokoj i kuchnie. nie tykam sie tylko elektryki i hydrauliki. a reszte robie sama.

Ale glowa muru nie przebijesz tak? Skoro nie masz pieniedzy na jednorazowy remont i nie chcesz robic etapami to czego oczekujesz? Ze ktos ci da na remont?

tylko szafke tv. malutki stoliczek ewentualnie komoda. a gdzie powiesze kurtki. szafa duza musi byc.

mozejak zrobic zeby z tek kasy odkladanej nie wyciagac. tylko niechg tam sie mnozy.

Nie wiem gdzie powiesisz kurtki bo ja kurtki trzymam w szafie w przedpokoju. Ale szczerze to ci powiem ze ja bym wszystkie kurtki co nie nosze itp wsadzila do kartonów pod sciana polozyla nie zajmie ci to pokoju całego a jeden slupek i zrobila remont a po czasie dwa czy ile miesięcy na szafę będziesz zbierać wstawila bym szafę. Kuchnie tez jak robiliśmy to zrobiliśmy ścianę podlogi kafle meble używane kupiliśmy a jak zabieralismy na meble to kupiliśmy nowe po paru miesiącach. Wolalam tak niż miec okropna kuchnie

Powiedziec sobie ze nie wyciągasz i tyle i choćby walilo sie i palilo nie bierzesz tych pieniędzy.

Nie musisz rozbierać przecież starej szafy czy tam meblościanki, postaw ją w odnowionym pokoju, po miesiącu- dwóch odłożysz na meble... Kurcze, położyć panele, odmalować to jest "pan pikuś". Kupić możesz fajne w dobrej cenie, taki jest wybór że to nie jest żaden wielki problem. Jak nie możesz patrzeć na meblościankę (ja nie mogłam, miałam w jednym mieszkaniu taką na wysoki połysk a czekała góra pilnych prac, gdzie tam do wykańczania) to przejechałam papierem ściernym i pomalowałam farbą do drewna, na biało. Polecam, niekoniecznie na biało, czarny, szary, czerwony, ciemna zieleń, cokolwiek, i wnętrze zmienia się niesamowicie. Zamiast wielkich kloców, zostawiłam szafę, regał (po zdjęciu drzwiczek z części meblościanki), i stolik który był do kompletu. Masę rzeczy robiliśmy sami. Okazało się że mąż, mimo że się nie spodziewałam, potrafi sam pożyczyć maszynę, wycyklinować parkiet i polakierować- wielokrotnie tańsze od wynajęcia fachowca. Sami malujemy ściany, od zawsze, to proste jak budowa cepa. Jedynie do elektryki/gazu czy montażu parapetu bierzemy fachowców. I, wybacz, ale 45 zł z dodatkowej pracy? To praca 5 godz. miesięcznie? Albo odkładaj do skarpety, takie zupełnie nie do ruszenia, a nie na zasadzie że dziecku buty by się przydały i jednak skubniesz, albo- jeśli nie umiesz odłożyć, wydawaj od razu. Kup panele jednego miesiąca, drugiego farbę, wałki i folie, trzeciego komodę, czwartego wpłać zaliczkę na szafę i w piątym ją odbierz...

ale dalas mi ekstra pomysl. ale czy to sie oplaca czy to bedzie fajnie wygladac. pprzerobic stara mebloscianke tz.przemalowac na bialo.

Nie musisz nawet ścierać papierem tylko jedna rada. Maluj pędzlem absolutnie walkiem. Po pedzlu wygląda jak drewno. Wyglądają bardzo fajnie. Malo możesz pomalować na szaro np i na to warstwę białego i wtedy przecierasz lekko papierem.

Ja mam lóżko przemalowane na bialo. Wpisz sobie w Google meble pomalowane na bialo i zobacz. Tylko musisz rozebrać ta meblościankę jak wyżej pisala i zrobić z niej jakies meble bo jak całego kloca pociągniesz farba to i tak nic nie da bo będzie brzydko.

zostawie tylko srodek mebloisckai tam gdzie telewizor i tylko regal. bedzie z tego taka dluga szafka rtv. i mam komode tez japrzemaluje i fionito na ksiazki. szafe przestawie do przedpokoju.

w piatek dostane wypalte ide po panele. kupie farbe. i w sobote i niedziele dzialam.

a zarabiam miesiecznie ok 450zł z dodatkwej pracy. 0 mi zjadlo.

I. Super

ide spac bo rano do pracy.

Czy będzie fajnie wyglądać- zależy jak zrobisz i dopasujesz do wnętrza, ale co byś nie robiła z farbą, będzie wyglądać lepiej niż okropna, klockowata okleina ze sklepu na wielkiej meblościance. A poza tym, te meble są zwykle dość solidne, aż szkoda wyrzucać jeśli można wykorzystać a nie stać nas na coś rzeczywiście ładnego i solidnego ze sklepu. Mam porównanie z szafą z Ikea z sypialni- szafa kupiona bardzo fajna, super pasowała do wnętrza, ale parę uderzeń, i jest poobcierana, poobijana (bo to miękka sosna), tył odchodzi od szafy po dopchaniu ubrań, w meblościance z lat '80 nie ma na to szans. Więc składaj na fajne meble a na razie zrób coś co cieszy oko, aż inaczej się oddycha, zielona paprotka na białym stoliku, zielone zasłonki obok białego regału...

czytałam tylko początek od lutego tego roku weszła w życie ustawa że pracodawca może tylko 3x przedłużyć umowę na max 33 miesiące więc jeżeli już miałaś np dwa razy przedłużaną umowę to teraz domagaj się na stałe