Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam z 2 dzieci

Polecane posty

Gość gość

Co spowodowało , że chciałyście drugiego maluszka ? Dobra pozycja zawodowa , lepszy status materialny , większe mieszkanie ? Wszyscy namawiają mnie na 2 dziecko , ja sama też bardzo bym chciała ale jest kwestia mieszkania bo chciałabym większe. Obecnie polepszy nam się sytuacja zawodowa , ale jesteśmy sami i nie mam nikogo do pomocy . Chciałabym się jeszcze dokształcić . Najlepsze warunki dla drugiego dziecka będę miała po spłacie kredytu , ale znowu pojawi się problem ze zmianami i pracą . Ile pieniędzy pochłania drugie dziecko ? więcej czy mniej niż pierwsze ? Planuje założyć za jakiś czas firmę jednoosobową . Nie wiem co zrobić , no i mieszkanie na większe takie 3 pokojowe , do tego remont a drugie dziecko to też wydatki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie skłonił po prostu instynkt ;-) Starsze dziecko wyrosło i zatęskniłam za maluchem. Ale kalkulacja też była. Zdecydowałam się gdy miałam umowę na czas nieokreślony. Finansowo stoimy w miarę dobrze. Wydatki miałam wszystkie od nowa, bo mam różnicę wieku 6 lat i nic nie zostawiłam po starszym. Na pewno przy drugim dziecku kupuje się mniej i jest się mniej podatnym na kupno zbędnych przedmiotów. Na mieszkanie aż tak bym się nie oglądała, bo przecież upłynie kilka lat zanim dzieci będą potrzebować większej oddzielnej przestrzeni. Ja nie żałuję, za chwilę wracam do pracy, rodzeństwo dobrze się" dogaduje" mimo różnicy wieku, a ja jeszcze będę miała czas na rozwój. Mam 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dużej mierze chciałam aby córka miała towarzystwo. Sama jestem jedynaczka i rewelacji z tego tytułu nie ma. Poza tym zawsze chcieliśmy mieć więcej niż jedno dziecko. Druga sprawa to nie chcieliśmy dużej różnicy aBy dzieci miały kontakt i wspólny język

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpadka. Ale kocham ponad zycie. Za drugim razem u mnie wygladalo inaczej. Przy porodzie bol wiekszy ale maluszkiem zachwycalam sie odrazu bylam cierpliwa nie przestraszona. Przy pierwszym to wszystko szok. I wszystko ze strachem. Drugie to nic strasznego teraz to wiem. Ale wiadomo kazdy jest inny ma inna sytuacje i charakter ;D Powodzenia pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to też racja - " drugie macierzyństwo" o wiele bardziej świadome, przyjemniejsze i łatwiejsze. Pierwszy raz to o wiele większa rewolucja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie zastanawiałam sie tak jak ty. zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci, po prosty w pewnym momencie zycia postawiłam na macierzyństwo, zrobiłam sobie 5 letnią przerwę zawodową. Dzieci z różnicą półtora roku. Ja młodszy poszedł do przedszkola wróciłam do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam córkę idealną. Ma 1,5 roku, nigdy żadnych kolek, chorób, bolesnego ząbkowania, płaczu o byle co. Przesypiane całe noce od 2 miesiąca życia. Wesoła dziewczyna, która caly czas by się śmiała ! I marzę o drugim dziecku, zaczynam starania o nie w lipcu i jedyne czego się boje to to, że wszystkie problemy jakich nie miałam z córką wrócą przy drugim bobasie. Nie wspominając już, że porodu znowu sobie jakoś nie wyobrażam :-D sytuacje materialną mamy bardzo dobrą, utrzymalibysmy na luzaku i czworkę dzieci. Najgorsze znów pewnie będą początki, poznawanie dziecka, jedzenie co 3 h, pocieszam się, że może potem pójdzie z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zadecydował przypadek. O pierwsze dziecko staraliśmy się 3 lata i to, że zaszłam w ciąże uznałam za cud i od razu się pogodziłam z tym, że moje dziecko będzie jedynakiem. Nie stosowałam środków antykoncepcji. Mąż miał pracę wyjazdową, więc po prostu seks był rzadko. Zaszłam w pierwszym cyklu po odstawieniu karmienia piersią, w którym był seks w dni płodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo , wpadka to co innego jak świadome planowanie drugiego dziecka i najpierw postarała się o stabilną pozycję zawodową , niby 2 dziecko mniej kosztuje ale ja w sumie dałam tyle samo ile przy pierwszym . Dokupiłam to czego nie miałam przy pierwszym , np, przewijak , odciągacz pokarmu itd , wózek też zmieniłam bo chciałam bardziej praktyczny , wygodniejszy . A 2 dzieci to x2 wydatki , zwłaszcza jak ma się dzieci innej płci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastazjazewsiwielkiej
My od początku wiedzieliśmy, że chcemy mieć więcej niż jedno dziecko. 1,5 roku po ślubie zdecydowaliśmy się na pierwsze. Cudowne dziecko, anioł :) hi hi i nie czekając długo stwierdziliśmy, że postaramy się o drugie. Żeby dwoje odchowac i używać życia. ;) Warunki na dwoje dzieci mamy, córka jest grzeczna i kochana, od początku przesypia nocki to chociaż z pierwszą problemu nie było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak z ciekawosci skad was marzeia o slodkiej parce najlepiej?? takie super geny macie??czy co??ze chcecie je powielac?? nielepiej skupic sie na 1 dac mu porzadne wyksztalcenie??pokoj mieszkaja na 2 pokoje z czego spia w salonie i mowia ze marza o 2???poupychac jak kury w kurniku??czasm sobie mysle ze do roboty sie nie chce wam chodzic i stad macica cisnie na mozg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli gniezdzisz się z dzieckiem na jednym pokoju to lepiej faktycznie zostań przy jednym. Ale nie oceniaj wszystkich swoją miarą. Nir wszyscy są takimi nieudaczników. Wiesz co powiedziała Pyzalska gdy zapytali ja dlaczego ma tak wiele dzieci: bo mnie na nie stać. Mnie też stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieudacznikami *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając złośliwy ton tej wypowiedzi - uważam, że z zapewniania wszystkiego jednemu dziecku nic dobrego nie wynika. Dzieci ma się z potrzeby serca, to nie jest inwestycja ani zabawka do stymulowania a potem chwalenia się. Ja akurat zawsze byłam zdania, że już lepiej wcale niż jedno, ale to mój osobisty pogląd. Gdyby nie to, że moje dzieciaki dają w kość to może i na trzecie bym się zdecydowała. Mając to doświadczenie dwójki widzę, że jest to z korzyścią - świetna lekcja życia dla dzieci, a dla nas masa radości - obserwować jak rosną i jak każde jest zupełnie inne. Takie mamy super geny, a co! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moj poglad lepij jedno a dac mu wszystko co najlepsze zeby nie powielilo losu innych dzieci z biednych rodzin, zeby mialo start lepszy niz inni. dla mnie to powod do dumy- chciecie powiedziec z e bedzie was stac placic za studia itp 3 dzieci nie///nie wierzew to.Dla mnie 3 to juz wielodzietnosc i kojarzy mi sie bieda.Nie znam nikogo kto ma 2 2 owszem ale to wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja należę do osób, które niczego nie planuja, najpierw robia a potem mysla :P Wyjechalam zagranice i z nudow zrobilismy sobie 2 dziecko :P NIkt niczego ni eprzeloczal na kase, metraz mieszkania.Szok, ze tak robicie ;).Prawdziwe jest przysłowie o tym, ze Pan Bog kazdemu dziecku daje na bochenek chleba..czy jakos tak ;) Mam dwoch synow, wszytsko sie uklada dobrze. Mamy sporo oszczednosci, ale nie mamy jeszcze wlasnego M .Dzieci nosza ubrania po osbie, buty tez :P A teraz dostane 500 zl na drugiego i ciesze sie z tego bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem twój pogląd. Ale może twoje dziecko nie będzie chciało iść na studia? Może w ogóle nie będzie chciało się uczyć? I nie spełni twoich oczekiwań? Czego oczywiście nie życzę, ale dlatego właśnie napisałam że nie traktuję dzieci jako inwestycji. Zapewnię im to, czego będą potrzebowały. Osobiście w najbliższym otoczeniu mam 3 pary z trójką dzieci i na pewno nie biedują, wszyscy mają własne firmy ;-) Ja tam lubię duże rodziny, ale oczywiście szanuję inny styl życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo polki roplodowe sa mega..dzidzis mezus i kredycik ich marzenia ale rozpladzac sie bez mieszkania??no na to bym nie wpadla serio..tulaczke dzieciom i to 2 zapewniac??bez podstawy jak jest wlasny dom czy mieszkanie?/nawet jak na kredyt ale miec na wklad na pol jakos splacac a nie na wynajmie jak katki sie plodzic mieszkanie przelicza sie na finanse tak??-bo jesli kupujesz male to cie poprostu na wieksze nie stac z dziecmi tez chyba tak jest?? bo patrze ze u was inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chcialam miec jedynaka ale po 5latach stwierdzilam ze nie moge mu tego zrobic...Bo jak zabraknie mnie i meza to on zostanie zupelnie sam na swiecie.Nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko bo zawsze cos a to kariera a to to a to tamto.Takze nie masz co patrzec na mieszkanie bo jesli chcesz faktycznie miec kolejne dziecko to im szybciej tym lepiej.A mieszkanie z czasem zmienisz na wieksze, bedziesz miala swoja firme wiele matwk na macierzynskim wlasnie rozkeca swoj biznes.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×