Ślub w listopadzie 2017, problem z datą

Mamy do wyboru: 1) 04.11.2017 2) 11.11.2017 3) 18.11.2017 - mój typ ( pewnie ostatnia szansa na to, aby było ciepło) 4) 25.11.2017 - wybór mojego narzeczonego Która datę radzicie wybrać? Według mnie 4 to za wcześnie po święcie Wszystkich Świętych, 11.11, to święto i będzie problem z fryzjerem czy kwiatami, więc optymalną datą jest 18.11 :) A Wy co o tym sądzicie?

18, aby uniknac problemow z organizacja bo zimno to i tak juz pewnie bedzie

Nie bierz ślubu w listopadzie. To najgorszy możliwy termin. Nikt Ci nie mówił ze w listopadzie ślubów sie nie bierze. Moze i przesad ale sie zgadzam z nim.

Ja gdybym decydowała się na listopad to wybrałabym 18. Najlepsza data. A dlaczego akurat zdecydowaliście się na listopad?

Co do 11.11 to kwiaty można kupić dzień wcześniej, nic się im nie stanie (myślisz, że w kwiaciarni codziennie mają świeże, albo na giełdzie? :D, chyba żartujesz) Fryzjera/makijażystkę można umówić nawet na święto. Kosztuje to trochę drożej, ale poza tym, to żaden problem. I nie myśl, że w listopadzie będzie ciepło. Ja brałam ślub 12 października i było strasznie zimno...brrrrr, a co dopiero druga połowa listopada...