Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dociekliwa94

Brakuje mi rodziców

Polecane posty

Gość Dociekliwa94

Mam już 22 lata (czuję się staro!), nie mieszkam z rodzicami, ale mi ich brakuje....Nie tych, których mam, ale brakuje mi czułych, troskliwych, opiekuńczych rodziców. Wiem, że czas wydorośleć, spoważnieć, ale...Bardzo brakuje mi dobrego słowa, serdeczności, delikatności. Ma ktoś z Was podobnie? Poradźcie proszę, jak mam z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do poradni zdrowia psychicznego do psychologa-psychoterapeuty tam przyjmuja na nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA tak mam, tyle że moja mama nie żyje prawie 8lat a tata zmarł nie całe 3miesiące temu przed samymi świętami po chorobie nowotworowej, a jestem nie dużo starsza od ciebie, wiec nie masz co narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo, smierć rodziców to mega trudna sprawa - ja także musiałam pożegnać moich rodziców na zawsze i bardzo źle to przeszłam, nie mogłam pracować normalnie jeszcze długi czas po żałobie... czasem psycholog pomaga, wyjście z kryzysu nie zawsze jest rzeczą, z którą można poradzić sobie samemu. :( Ja korzystałam ze wsparcia http://www.czpgdynia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie chłopa i on być może zaspokoi twoje potrzeby na czułość i bliskość i być może da ci coś dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no sorki, ale w tym wieku to już trochę za stara jesteś na czułość rodziców, czego oczekujesz? Chciałbyś być głaskana po główce, całowana w paluszek w który się skaleczysz, czy może aby dawali ci kasę na mieszkanie i ciuszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również nie otrzymywałam od rodziców zbyt dużo ciepła i troski, co odbiło się na moim życiu dorosłym. Nie umiem przez to stworzyć związku i rodziny bo nie miałam dobrego przykładu. Chodzę do psychologa www.psychologdlaciebie.com żeby sobie z tym poradzić i jakoś poukładać sobie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×