Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasze kilkulatki spia same w swoich pokojach prosze o szczera odp tak lub ni

Polecane posty

Gość gość
Mój ma pół roku. Śpi we własnym łóżeczku, ale w naszej sypialni. Mam dla niego wolny pokój w domu, ale przynajmniej do roku będzie spał u nas. Potem dopiero urządzę mu pokoik i będzie sam spał, jak do tego dojrzeje. Nie widzę sensu takiego maleństwa izolować od nas. A już wyniesienie noworodka do innego pokoju uważam wręcz za niebezpieczne i niemądre. Maluch w sypialni nam nie przeszkadza. Usypia o 21 i zostaje sam na piętrze do przynajmniej północy, bo my chodzimy spać później. Wszelkie seksiki uprawiamy piętro niżej w salonie, więc luz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura Diaz
Oh my god:O ciagły problem;) Córka (4,5) generalnie śpi sama w swoim pokoju, czasami obudzi się i woła żeby ją przykryć, czasami przychodzi do nas, ale to sporadycznie. Natomiast młody (2,5 roku) co noc się budzi, wrzeszczy, i mamy do wyboru albo z nim siedziec i czekac aż uśnie (i samemu wybić się ze snu), albo go brać do siebie (co zresztą robimy - wiem, nasz błąd, ale tak jest wygodniej), i co rano budzimy się w trójkę - my skuleni gdzies na krańcu łóżka, a księciunio rozwalony w poprzek jak pan na włościach;) mam nadzieję, ze mu to przejdzie. Kupiłam mu fajne łóżeczko w kształcie auta, pościel w samochodziki, fajny pokoik ma... a i tak szelma woli spać u nas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spi od 4 urodzin, ma 6 lat i czasem woła mnie albo meża, i musimy spac z nim, wstajemy jak zaśnie, ale czasem do rana hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn spał z nami do 2 lat. Później kupiliśmy fajne łóżko i powiedziałam coś w stylu "wow jakie świetne łóżko masz, jesteś już duży i teraz będziesz spał w swoim nowym mega fajnym łóżku z ciuchcią" ale był ryk i histeria. Ja postanowiłam się zawziąć i nie odpuszczać. Siedziałam bite 2 tygodnie na podłodze pod łóżkiem, z każdym dniem było lepiej, na początku musiałam go siłą przytrzymać w środku nocy, żeby został w swoim łóżku, mimo lamentu jakoś usnął. Ani razu nie pozwoliłam mu iść na nasze łóżku, bo jak raz popuścisz to już koniec. Najpierw łózko stało obok naszego, po roku przenieśliśmy do jego pokoju, obyło się bez płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz kiedy przyjdzie w nocy odprowadzam go odrazu do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starsza córka spała sama w pokoju jak miała 1,5r (wczesniej mieszkalismy u moich rodziców w 1 pokoju bo sie budowalismy) a młodsza śpi w swoim pokoju odkad miała 6 m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2l i 8 mscy - generalnie śpi sam od urodzenia ale aktualnie wygląda to tak, że zasypia sam a potem w środku nocy zawsze woła mamę. Zazwyczaj jak się koło niego położę to zasypia w dwie, trzy minuty a ja wracam do siebie, ale czasem zdarza mi się zasnąć u niego i wtedy do rana śpimy razem. No chyba że w międzyczasie obudzi mnie jeszcze niemowlę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śpią same w pokoju i same zasypiają, od urodzenia (4,5 - letnie bliźniaczki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 latek od urodzenia zle spi. Jeszcze nigdy nie przespal calej nocy. wazy 15kg i nie mam sil go lulac. Tak spie z nim cala noc. Bo 2 lata nie spania robi swoje i sil mi juz brak na konsekwencje. I tak wiem ze robie ogromny blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka od kiedy skonczyla poltora roku spi sama w swoim pokoju. Przez pierwsze 2 miesiace budzila soe w nocy po pare razy ale dalej spal w swoim pokoju, dostala buziaka i wychodzilam. Mysle ze to dobre i dla niej i dla naszego zwiazku, woexej prywatnosci, swobody niz jak spalismy w jednym pokoju w trojke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błąd nie błąd. Grunt, że się choć trochę wysypiasz. Wiadomo, że idealnie jest, jeśli dzieci od maleńkości są nauczone, że mają własne łóżka, w których śpią same, ale. .. Nie wszystko musi być takie idealne. Skoro dziecko potrzebuje rodzica do spania, to czasem lepiej rzucić w kąt wszystkie poradniki i po prostu z nim spać. W końcu i tak kiedyś to minie. Dzieci nie będą wiecznie małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE, córka 3,5 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn spał z nami do 2 lat. Później kupiliśmy fajne łóżko i powiedziałam coś w stylu "wow jakie świetne łóżko masz, jesteś już duży i teraz będziesz spał w swoim nowym mega fajnym łóżku z ciuchcią" ale był ryk i histeria. Ja postanowiłam się zawziąć i nie odpuszczać. Siedziałam bite 2 tygodnie na podłodze pod łóżkiem, z każdym dniem było lepiej, na początku musiałam go siłą przytrzymać w środku nocy, żeby został w swoim łóżku, mimo lamentu jakoś usnął. Ani razu nie pozwoliłam mu iść na nasze łóżku, bo jak raz popuścisz to już koniec. Najpierw łózko stało obok naszego, po roku przenieśliśmy do jego pokoju, obyło się bez płaczu. x masakra ale terror, w życiu bym dziecku czegoś takiego nie zgotowała,nasz syn też spał z nami do 3 lat, do przejścia na swoje łóżeczko przygotowywałam go z 2 miesiące, były rozmowy typu ze jest już duży i będzie miał swoje łóżko, tak go nakreciłam,był tak podekscytowany ze nie mógł się doczekac i od 1 nocy spał u siebie, jakby histeryzował w zyciu bym go tak nie terroryzowała, ale z Ciebie matka,tak się tworzy u dzieci leki tylko współczuć dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka nie całe dwa latka. Przez pierwsze pół roku spała na dwa łóżeczka jedno w naszej sypialni, drugie w jej pokoiku. W dzień spała u siebie, na noc zasypiała, a tak koło 2-3 był płacz i braliśmy ją do naszej sypialni. I tak prawie pół roku. Przymierzaliśmy się żeby po powrocie od rodziny uczyć ją spać do rana u siebie w pokoju ale nie musieliśmy. Sama po tygodniowej przerwie bez swojego łóżeczka i spania z nami cały czas w pokoju do tego dojrzała:) Chyba doceniłą swój kąt:) No ale zobaczymy co będzie dalej.. Mimo że się budzi w nocy to nie przychodzi do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma.. 11 lat :D Ma swoj pokoj i nie bylo problemow z zasypianiem gdy byl mniejszy. Obecnie czesto spi w naszej sypialni a to ze mna a to z tata :) pragnie sie przytulic i.. zasypia jak kamien, a sam wierci sie i nie moze zasnac.. Nie przeszkadza mni to, przejdzie. I to tak , ze bedzie sie wstydzil przytulic do rodzicow.. dorastanie jest okropne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×