Zaraz zwariuje...

Nie wytrzymam... Czy dużo zjadłam? Aktualnie jestem w szpitalu. Miałam operacje.. ale mało ważne.. Zjadłam rano na śniadanie (zupę mleczną, 2 kanapki + jogurt) no bo w sumie to nie wyrzuciłabym tego, a jestem sama na sali no i wiem, że muszę jeść... ale był obiad: zupa w sumie to była sama kasza z wodą, na drugie danie, łyżka ziemniaków, marchewka sos z jakimś dziwnym mięsem, ale nie smażone ani nic takiego... Dostałam też od jednej Pani Monte, princesse i taki jakiś jogurt deserowy (nie wiem jaki, bo nie jem zazwyczaj takich rzeczy) i zjadłam to wszystko... Czy to dużo? Błagam szczerze... Lekarz mówił mi, że mam to zjeść, skoro dostałam i że mi to nie zaszkodzi, a pomoże... Te Monte smakowało jak olej, a pincessa jak cukier prosto z torebki, ale zjadłam i nigdy więcej! Ale czy dużo przytyje? Bo czuje się jakbym 3 kg więcej przytyła.... i chce mi się wymiotować... ale nie będę wymiotować.. Jutro poćwicze chociaż przysiady.. ale czy dużo? Pomóżcie! Błagam...

zrobisz kupke rano i bedzie ok:-D :-D

Twoje poczucie humoru chwale :) ale czy zjadłam za dużo? Pójdę pochodzić, przynajmniej tyle mogę ;)

mozesz wiecej,daj nr tel po wyjsciu ze szpitala wezmę tfą pupke w obroty i stracisz wszystkie zbednr kalorie;-)

999 :P dzwoń nawet teraz haha odział dziecięcy dziewczyna lat 16 (odrazu będą wiedzieć która xD tylko chyba nie połączysz się z tym szpitalem co trzeba, ale... Powodzenia! PS: NIE UPRAWIAM SEKSU I NIE ZAMIERZAM! Tak wiem, że to co napisałeś to ironia :P Pa

Powinni cie przeniesc na psychiatrie bo pewnie wszyscy wokol ciebie uwazaja cie za anorektyczke skoro wciskaja ci zarcie i kaza jesc.