Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JuDyTa G

CZAS NA DRUGIE DZIECKO

Polecane posty

Gość JuDyTa G

Mam taki problem bo bardzo chciałabym miec drugie dziecko. Pierwsze ma 4 latka. Bardzo tęsknie za stanem bycia w ciazy i wogóle posiadania takiej kruszynki. A mój mąż tez chciałby miec ale ciagle mówi nie teraz, jak nam sie poprawi sytuacja..... Ale ja nie pracuję (decyzja całej rodziny- mieszkamy z jego rodzicami) zajmuje sie domem i dzieckiem. W najgorszej sytuacji nie jestesmy ale zawsze mogłoby byc lepiej. Jak myslicie czy w takiej sytuacji mozemy miec dzidzuisia? jak przekonac męza ze teraz jest ten czas póki ma nam kto pomóc i póki jestem młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-zimka
Mysle, ze tak czy inaczej powinnas go przekonac. Jeżeli on uważa, że teraz sytuacja jest nie najlepsza na drugie dziecko, to kiedy wegług niego będzie??? Spodziewa się wygranej w totka? Nigdy nie stwierdzi, że sytuacja jest już na tyle dobra, że można sobie na to pozwolić. Tak będzie się to Wam ciągnęło. A jeżeli dzidzia się urodzi to przecież na pewno samo się wszystko poukłada.. a jeszcze ile będzie radości :) Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz najwyzszy , wiem po sobie taka same obawy ,tyle ze mieszkalismy na swoim pokoju z kuchnia ubikacja na parterze, potem dostalismy inne mieskanie i znów nici z drugiego dziecka bo trzeba było spłacic długi, (ja nie pracuje)i tak czas mijał az moja córa ma juz 10 lat, a drugiego dziecka jak nie było tak nie ma,nie popełniaj mojego błedu i starajcie sie jak najszybciej o dzidzię, z jednej strony nie macie swojego mieszkania ,le policz ile cie to mniej kosztuje ? te pieniadze mozna wydac na dzidziusia,OD pół roku staramy sie o dziecko ale, ale jakos nie wychodzi , a najgorsze jest to ze znajoma dzwoniła ze ma dla mnie prace za granicą na 3 mies. od 10 maja 2005 i teraz jestem w kropce co robic drugie dziecko czy zarobic ?,popłacic zaległocsi ,nie wiem , ALE TOBIE RADZE JAK NAJSZYBCIEJ SIE ZDECYDOWAĆ I NIE POPEŁNIAC MOJEGO BŁĘDU (męszczyzni nie sa dobrzy w liczeniu dni płodnych więc .... drobne kłamstewko nie zaszkodzi) szkoda ze nie byłam sama taka madra kiedyś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również radzę Ci teraz mieć dziecko. Ja miałam jedno po drugim i choć bywało ciężko teraz jestem szczęśliwa. Różnica wieku między dziewczynkami jest rok i cztery miesiące, więc dobrze się rozumieją mają wspólne zainteresowania nie są samolubne ani egoistyczne, co często zdarza się jak jest dużo różnica wieku, bo wtedy dzieci są bardzo zazdrosne. Więc do dzieła, na pewno znasz sposób aby przekonać męża. \"Małego kłamstewka\" nie polecam bo to może zburzyć harmonię między wami. Może się zdarzyć że po wszystkim mąż będzie stronił od współżycia w obawie o następną \"wpadkę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc>Ja tez uwazam ze juz czas na drugie dziecko.Sama ma 4,5rocznego synka i 4,5 miesiecznego dzidziusia.Uwazam ze roznica wieku miedzy nimi jest ok.Fakt ze starszy syn na poczatku byl bardzo zazdrosny ale z czasem sie to normuje.Wszystki rzeczy typu :lozeczko,wozek,fotelik do samochodu i ubranka mialam po pierwszym synku a jeszcze czaly czas karmie piersia wiec koszt drugiego dziecka jest minimalny.Kupujemy z mezem tylko pampersy ,chusteczki nawilzane i jakies inne rzeczy ktore sa potrzebne.Takze NIE MA NA CO CZEKAC.Ja tez siedze w domu i nie pracuje.Fakt ze pobieralam przez te pare miesiecy macierzynski ale teraz juz jestem na bezrobotnym.Potem pojdziesz do pracy i nie bedziesz miala czasu na drugie dziecko i bedzie szkoda stracic nowej pracy.Szkoda dluzej czekac.Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc>Ja tez uwazam ze juz czas na drugie dziecko.Sama ma 4,5rocznego synka i 4,5 miesiecznego dzidziusia.Uwazam ze roznica wieku miedzy nimi jest ok.Fakt ze starszy syn na poczatku byl bardzo zazdrosny ale z czasem sie to normuje.Wszystki rzeczy typu :lozeczko,wozek,fotelik do samochodu i ubranka mialam po pierwszym synku a jeszcze czaly czas karmie piersia wiec koszt drugiego dziecka jest minimalny.Kupujemy z mezem tylko pampersy ,chusteczki nawilzane i jakies inne rzeczy ktore sa potrzebne.Takze NIE MA NA CO CZEKAC.Ja tez siedze w domu i nie pracuje.Fakt ze pobieralam przez te pare miesiecy macierzynski ale teraz juz jestem na bezrobotnym.Potem pojdziesz do pracy i nie bedziesz miala czasu na drugie dziecko i bedzie szkoda stracic nowej pracy.Szkoda dluzej czekac.Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×