Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie lubię jak jakiś chłopak funduje mi coś

Polecane posty

Gość gość

płaci za mnie, chce pomóc w znalezieniu pracy itp. Czuję się w takich sytuacjach niezręcznie i zawsze rzucam tekstami typu "nie kłopocz się" etc. Wkurza mnie to u siebie. Ktoś chce mi być miły, a ja zawsze muszę to zepsuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś odnieść się do tego co napisałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccccc
Tez nie lubie takiego fundowania, boje sie, ze facet oczekuje czegos w zamian. Jak moge to nie korzystam z pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mamy identycznie. Też mam wrażenie, że ktoś nie jest bezinteresowny w tej swojej życzliwości względem mnie i dlatego nie pozwalam się wykazać mężczyznom. Drażni mnie, jak ktoś chce wydać pieniądze na prezent dla mnie, np. ostatnio zaprotestowałam przeciwko temu, aby nowo poznany facet kupił mi bilet na festiwal, mimo że bardzo chciałam wziąć udział w tym wydarzeniu. Inna sytuacja: niedawno straciłam pracę i na wieść o tym kolega chciał mi pomóc. Zaproponował, że popyta wśród swoich znajomych (ma dość rozległą sieć kontaktów), a ja na to, że nie musi się tym przejmować, że jakoś sobie poradzę. Kompletnie nie umiem przyjmować pomocy, poza tym nie chcę być dla kogoś ciężarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie - jak się tego oduczyć? Czuję, że wkurzam tym facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbereznik
zachowujecie sie jak jakies odludki, zawsze mnie to irytuje jak place za pizze i jeszcze jakies halo. usmiechnij sie, zamknij buzie albo powiedz ze na nastelnej ty zaplacisz i tyle... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle nie pozwalam na to, aby ktoś za mnie płacił, ale nie zawsze udaje mi się przekonać kupującego. Co do chłopaka, który chciał mi zafundować bilet na koncert, nie spodobało mi się, że chce wydać tyle kasy (150 zł) na dziewczynę, którą ledwo co poznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak kiedys mialam ale przeszlo mi :) zrozumialam ze moja radosc i wygoda jest dla facetow wystarczajaca nagroda za wysilek :P oni po prostu lubia sprawiac przyjemnosc kobietom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to zapachniało chęcią przypodobania się na siłę. Wolę mężczyzn, którzy nie starają się aż tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni po prostu lubia sprawiac przyjemnosc kobietom x My po prostu wiemy że gdy sprawimy wam przyjemność to wy sprawicie ją nam :P W życiu nic nie robi się bezinteresownie, nawet w małżeństwie te wszystkie kwiaty, prezenty, itd... to dary ułatwiające nam seks z kobietą, bo zadowolona kobieta zawsze ma ochotę na seks i przychylniejszym okiem patrzy na faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:43 - też tak sądzę. Nie wierzę, że ktoś nie będzie chciał czegoś w zamian. Poza tym nie lubię uchodzić w oczach mężczyzny za osobę niezaradną, przeciwnie, zależy mi na tym, aby zawsze być samodzielna i niezależna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś heh, no coz... nie wiem czy kazdy mezczyzna robi to dla seksu, nie siedze w ich glowach (choc znajac was to wiekszosc pewnie tak). dla mnie zasada jest prosta, daja to biore :D i wszyscy sa zadowoleni, w przeciwienstwie do czasu, kiedy zwyklam odrzucac (bo przeciez bylam niezalezna kobieta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś wiesz co kochana... samodziela jestes albo nie, niezaleznie od tego na jaka uchodzisz w oczach facetow. To oni nam maja imponowac niezaleznosca, nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o niezaleznosc, ale mi dziwnie z wiedza, ze moze cos ode mnie facet oczekuje bo nieraz nie wiem, czy jestem gotowa by mu sie "odwdzieczac" nie lubie takiego podejscia jakby to byla transakcja handlowa, wymiana towaru, jestem romantyczka i nie chce, zeby facet mnie kupowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast pisac glupoty na kafe polecam wam bardzo dobry film jaki wlasnie zaczyna sie na stopklatce - wojna harta... :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbereznik: a po polsku drugie dno. u ciebie jest podobnie? x przeciez nie musisz sie odwdzieczac :) taki nasz kobiecy przywilej... ciesz sie nim zamiast narzekac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie jest, jak chce sie z kobieta bzykac to jej mowie o tym prosto z mostu, jak place za jedzenie to dlatego ze jestesmy glodni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uff. no to mi ulzylo, juz myslalam ze jestem kompletna nawiniara, a jednak sa ludzie, ktorych stac na mily gest, bo po prostu tak chca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak sądzę. Nie wierzę, że ktoś nie będzie chciał czegoś w zamian x Źle mnie niektórzy zrozumieli, to że facet płaci za kolację, nie musi oznaczać że chce seksu, ale podświadomie wie, że taki gest sprawi że będziecie mu bardziej przychylne... to nie jest nasz wymysł, to natura tak sprawiła. Tu nie chodzi tylko o kwestie finansowe, ale np. pomoc przy wniesieniu mebli, przy remoncie, itd... relacje między ludzkie nigdy nie były i nie będą bezinteresowne, wy też interesujecie się facetami nie dla nas, ale dla samych siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:01 - tak się składa, że lubię imponować mężczyznom niezależnością i samodzielnością. Staram się być w życiu samowystarczalna i dlatego niechętnie przyjmuję pomoc. Może kosztuje mnie to więcej wysiłku, ale w zamian nie czuję się dla nikogo ciężarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Tylko ze facec lubia byc potrzebni :) I nawet jesli niektorym imponuje niezaleznosc u kobiet to bardziej polubia taka dziewczyne, ktorej mogli w czyms pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuć się potrzebnym, a wykorzystywanym to dwie różne sprawy, nie każdy facet chce się wiązać z nieporadnym dzieckiem, któremu trzeba kupować zabawki, organizować czas i zapewniać rozrywki. Dziewczyna ma swoje podejście i ma swoje racje, ogarnięte i samodzielne kobiety to skarb dla wielu facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż to. Nie rozumiem jak niektóre dziewczyny mogą być tak nieporadne, żeby polegać ciągle na facetach. Ja odkąd pamiętam zawsze dążyłam do niezależności i samodzielności w życiu. Nie chciałaś by ktoś mi potem wypominał, że załatwił mi posadkę lub wydał niepotrzebne pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nawet nie chodzi o wypominanie wydanych pieniędzy, bo jak dziewczyna mi się podoba, albo jeśli ją lubię to nie widzę nic złego w tym że zapłacę za kino, lody, czy kolację... tylko chodzi o sam fakt, jeśli płacę to dlatego że chcę, a nie że tak wypada, albo że tak muszę, bo jestem facetem. Dlatego uważam że kobiety wyznające zasadę że to facet musi płacić, to zwykłe materialistki i niezaradne sieroty, które dla faceta są tylko balastem i z taką nie ma co liczyć na poważny związek, bo związek to partnerstwo, wspieranie się nawzajem, a nie wykorzystywanie kogoś bo niby tak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest różnica między kupieniem dziewczynie lodów a fundowaniem drogiego biletu na koncert. To pierwsze jest miłe, drugie wprawia w niezręczność, zwłaszcza na początku znajomości. Co sobie dziewczyna pomyśli o takim facecie? Że chce na siłę przypodobać się. Nie tak to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieje spora szansa że taki właśnie ma cel, że funduje drogi (choć to pojęcie względne) bilet, po to aby zrobić wrażenie i aby osiągnąć założony przez siebie cel, ale w dużej mierze tego typu za tego typu sztuczki możesz winić inne kobiety, bo niektórzy faceci wiedzą że im więcej zainwestują w kobietę, tym szybciej otrzymają to co chcą... tym razem padło na dziewczynę która ma jakieś zasady, ale inna pewnie by się ucieszyła i odebrała to jako "poważne" zainteresowanie jej osobą, bo przecież nie wydałby kilku stów na bilet gdyby nic do niej nie czuł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×