Nietypowa jak na dziewczynę pasja?

Od jakiś 10 lat moją pasją jest motoryzacja. Zamiast oglądać seriale oglądam Top Gear i TVN TURBO. Zamiast czytać książki czytam prasę i blogi o motoryzacji. Na ulicy oglądam się za samochodami. Na top liście moich marzeń znajdują się niemal wyłącznie samochody. Lubie grać na konsoli w Forze i temu podobne gry. Mogę rozmawiać i myśleć o samochodach cały czas. Od kąd pamiętam, to zawsze moja pasja była przyczyną mniejszych i większych problemów. Nie miałam (i nie mam nadal) wielu koleżanek bo rozmawiały o rzeczach całkowicie mi obojętnych typu jak się ubrać czy ładnie jej w takich włosach godzinami. Nie rozumiały mojej pasji i mówiły, że jestem dziwna, a chłopcy patrzyli na mnie z góry i też nie byłam dla nich jakąś specjalnie ważną rozmówczynią i koleżanką. Rodzice i były chłopak uważali, że jestem inna i mówili mi żebym zajęła się czymś innym. Gdy doradzałam mojej najlepszej przyjaciółce przy wyborze samochodu całą tą kwestie podsumowała, że zapyta się kogoś co się na tym zna, wiedząc o moich zainteresowaniach. Chłopak szczególnie boleśnie wypominał mi, że nie jestem jak inne dziewczyny i nie mógł tego zaakceptować. Co po części było przyczyną rozstania. Nie stroje się godzinami, rzadko robie makijaż, nie ubieram się jakoś bardzo kobieco (ale jakimś straszydłem nie jestem), nie spędzam całych dni na zakupach, nie zbieram pieniędzy na ciuchy tylko na samochód, nie lubię gotować, nie lubię plotek i innych temu podobych głupot. Niby niektóre z tych cech nie są lubiane przez facetów, więc powinno działać to na moją korzyść, ale tak nie jest. Nie mam powodzenia u facetów. Poprostu czuję, że nie pasuje do tego świata. Co mam z sobą zrobić?

Żyć po swojemu :) A facet sie znajdzie - predzej czy później i będziesz dla niego największym odkryciem w zyciu;]

Ale ty jesteś wyjątkowa. O ja picherchniczę l

Gość 19:41 Nie uważam, że jestem wyjątkowa (bliżej mi do innej) tylko poprostu chcę choć minimum akceptacji. Jedna z moich znajomych interesuje się pająkami, które też kolekcjonuje, co spotyka się z większą akceptacją i zainteresowaniem niż moja pasja. Często jest wypytywana o te pająki przez chłopaków i dziewczyny. Pomagała nawet dwum osobom w założeniu hodowli. I nigdy nie słyszałam, żeby ktoś ją pytał po co jej to albo powiedział, że jest dziwna.

szczerze mówiąc mnie technika w ogóle nie jara, więc bym się nie zachwycała takim hobby u kogoś innego, ale nie rozumiem, jak ty to ujmujesz, braku akceptacji. sama mam akwaria i pierwsze terrarium, nie umiem gotować (nad czym ubolewam) i tak dalej. większość znajomych uważa, że jestem dziwaczką, ale kogo to obchodzi :)

ty nie chcesz akceptacji, tylko podziwu. sama mam nietypowe pasje i nie szukam poklasku, z akceptacją nie ma problemu.

Seksu tez nie uprawiam, uważam że te praktyki sa bezbożne i upadlające kobiety , bo przecież to mężczyzna lezy zawsze na wierzchu :( Zreszta jak czytam to forum, to mam wrażenie że siedza na nim same idiotki :(

Nie przejmuj się, moją pasją też jest motoryzacja, należę do klubu Mazdy i właśnie szykuje się, żeby kupić swój pierwszy, zupełnie nowy samochód jakim jest Mazda 3 http://mazda-dealer-bytom.pl/mazda-3/ jeżdżę na zloty, podniecam się silnikami i uwielbiam to. I wcale nie uważam, że to męska pasja. To są tylko stereotypy, którymi nie warto się przejmować. Pozdrawiam z Bytomia ;)

no dziwną masz pasję .. Ja nie lubie top gear , bo jest stronniczy to znaczy pokazuje auta do których przecietny czlowiek nigdy nie wsiądzie ale to program rozrywkowy wiec to calkiem zrozumiale

gdy facet mi powiedział , kobieto, Ty masz nie równo pod sufitem ! to się zdrowo wkurzyłam i nie ważne, że w krótkiej miniówce akurat byłam, złapałam do łapki poziomnicę i wskoczyłam na krzesło, i przystawiłam poziomnicę do sufitu, pokazałam facetowi na poziomnicy, że w moim pokoju sufit jest prosty ! a ten się patrzył na moje nogi zamiast na sufit , co za burak !

Ja od dzieciaka pasjonuje się autami w pracy zamiast pracować to ja siedzę na blogach guerrier.pl szukam nowinek . to jest już jak nałóg