POMOCY

Witam, bardzo prosze o rade i pomoc. 3 miesiace temu napisala do mnie Pani na olx z prosba kupna ubranek. Ja zaproponowalam ze przywioze jej do ogladniecia. Mam tylko jej numer telefonu i wiem pod ktory blok przywiozlam rzeczy odebral jej brat. Nie mielam z nia spisanej umowy wszystko tylko droga sms a to nie sa dowody... Nawet nie znam numeru mieszkania bo zostawilam te rzeczy i odjechalam myslalam ze trafilam na uczciwych ludzi... Niestety pani miala dac znac i nie odzywala sie dopiero po miesiacu napisala ze nic nie wybrala i przekazala rzeczy kolezankom tak jak prosilam bo tak bylo chcialam sprzedac te rzeczy szybko... ta pani twierdzi ze tych rzeczy nie ma a jak prosze o numer do tych kolezanek jest cisza. strasze ja policja dodam ze mam 1 zdjecie zrobione gdy jej brat odbieral rzeczy ale zdjecie dla policji to nie dowod kazdy mogl zrobic. Nie chce tego popuscic jak odzyskac rzeczy czy gdy pojde na policje sa jakies szansy nie znam jej danych i nie wiem czy faktycznie tam mieszka POMOCY

up

smsy to przecież są dowody..mając numer można namierzyć ją jakoś

W zasadzie to sprawa cywilna - nie dokończona transakcja, ale Ty praktycznie nie masz żadnych danych, imię, nazwisko.

gdy numer jest niezajestrowany to sie nie da namierzyc bo jak?? nie mam zadnych danych.,,,;/

hm coz dalas rzeczy do sprzedania do ogladniecia kobiecie obcej ktorej nie znasz nawet nr mieszkania tylko spotkanie pod blokiem i sie teraz dziwiesz,naiwne to strasznie. Chyba sobie głowy nie zawracaj,policja cię tylko wysmieje.Zreszt a pewnie te ubranka nie sa warte fortunę, gra nie warta świeczki.

Zawsze mówiłem, że nie ma głupich pytań, są tylko głupi ludzie. A tu się okazuje, że nie ma też głupich aukcji.