Gorszy jest facet bez prawka czy prawiczek?

Czekam na wasze zdanie.

prawiczek po 21 roku jest bardzo niebezpieczny, wcześniej zachowuje się w miarę normalnie

nagorszy jest prawiczek. prawko nic nie zmienia choć większość je ma zazwyczaj gamon nie zdaje 10x przecież. natomiast prawictwo powoduje uszczerbek osoby psychiczne... bo po czasie człowiek nie radzi sobie z problemem. miałem kiedyś jednego kumpla najpierw udawal ze to nie robi mu roznicy (gość 188cm wzrostu...) potem zaczal mi kumplowi robic wyrzuty jak dziewczynie.. spozniles się... potem plakal... ze jak mu zle, wspominal jakies koleżanki z podstawówki? ze mogl zagadać ze to była prawdziwa milosc. po prostu takiemu się poprzestawiało w glowie:|

prawiczkom odbija i to widać na tym forum jak na dłoni !dlatego ja jestem normalny :D

Nie jest złe samo w sobie ani prawictwo ani brak prawka. Złe są problemy, często psychiczne, które powodują że ktoś nie jest w stanie nikogo poznać albo zdobyć prawka:o

Ja jestem 25 letnim prawiczkiem bez prawka. Prawko oblałem ostatnio 2 raz.

Haha to masz prze/je/ba/ne...

aha:( nie rozumiem jak mogles tyle razy nie zdac i do tego wieku być prawinkiem. dla ciebie nie ma już ratunku...

Wiem, że mam nieudane życie. Niestety po części to nie moja wina. Wiele czynników się na to złożyło.

jakich?

znam wiele osób bez prawka, którym zwyczajnie do niczego nie jest potrzebne, bo mieszkają w mieście z dobrze rozwiniętą komunikacją i jeżdżenie samochodem się nie opłaca ani czasowo, ani ekonomicznie Natomiast prawik pow. 20 lat to już porażka :o i im starszy tym gorzej. Zresztą dotyczy to obydwu płci; brak seksu powoduje zaburzenia psychiczne

nie przejmuj się, na pewno się jeszcze polepszy, zdasz i znajdziesz ta jedyna. po prostu bądź mily dla swiata a swiat odpowie ci tym samym z czasem

Hehe. Same kobiety mnie nie chciały, w dodatku beształy mnie, poniżały, bo byłem nieatrakcyjny, pryszczaty. Same dziewczątka doprowadziły do moich kompleksów i mojego obecnego stanu. Gdy z jakąś się umawiałem, to nie przychodziła na spotkanie.

A kto powiedział, ze ja kogoś chcę ? Ochota na seks mi przeszła, byłych partnerów bym nie zaakceptował, wolę zdechnąć w samotności, niż być kimś drugiej kategorii. Nie chcę sobie podkopywać jeszcze bardziej samooceny, wiążąc się z kimś z przeszłością seksualną, czy partnerską. Prawko robię, bo ojciec mnie na nie wywalił, ale nie wiem czy zdam, nie zależy mi na tym, stres mnie zjada na egzaminie i przez to nie myślę.

ci bez prawka to "wygodniccy" którzy wola być wozeni a nie samiwozic pasażerki które nie dorzucają się na wache. to przeciwieństwo słowa frajer:) ale coz poradzić, dziś jak nie wozisz dupska to powie ci dupsko szybko adios i powedruje dalej w podróż zwana walenis other pen-is

A kto powiedział, ze ja kogoś chcę ? Ochota na seks mi przeszła, byłych partnerów bym nie zaakceptował, wolę zdechnąć w samotności, niż być kimś drugiej kategorii. Nie chcę sobie podkopywać jeszcze bardziej samooceny, wiążąc się z kimś z przeszłością seksualną, czy partnerską. Prawko robię, bo ojciec mnie na nie wywalił, ale nie wiem czy zdam, nie zależy mi na tym, stres mnie zjada na egzaminie i przez to nie myślę. xxx aaaa, to znowu ten debil michał121212. co za nieudacznik i przegraniec :o

Nieudacznik, bo nie chcę nikogo z przeszłością ? To zupełnie normalne. Nie jestem michałem 121212, zresztą nie wiem co to za użytkownik.

będę bral cie w aucie,,,ehe