kobiety serio ,po czorta wam facet?

bo ja np absolutnie nie chce faceta, owszem miałam męża ,mam dziecko,maż nic mi nie zrobił ,rozstalismy sie bo się nie dogadywalismy,no i starczy,dziecko jest, kasę umiem sama zarobić ,czułosć ,bliskosć -to daje dziecko.A seks wiadomo że z tym problemu nie ma. Nikt mnie nie rozumie,koleżanki łapią byle portki i trzymaja sie ich kurczowo jak tonący brzytwy,po co ,na co ? ja sie pytam ? Cierpieć nadawać na chłopa ,żreć prochy na nerwy ale być z nim bo ? no właśnie bo co?

próbujesz chyba sama sobie cos wmowic bo po co tu piszesz... i tak nikt nic sensownego ci nie odpowie zatem zastanow się nad sobą i rozwiąż swoje problemy bo problem tkwi w twojej glowie i psychice.. człowiek z natury jest stworzony do bycia z kims a nie sam. kiedyś to zrozumiesz gdy wygląd minie:)... i przyjdzie jakiś problem.

ja nie przeczę że to ja jestem jakas skrzywiona ,ja po prostu pytam serio o rzeczowe argumenty .

po co mi facet? dla przyjemności :)

dokładnie! tyle , że ja zapytam ze strony mężczyzny: Panowie po co Wam na stałe jakakolwiek KOBIETA? SEKSU NIE BRAKUJE A PRZYGODNY JEST FASCYNUJACY I TAŃSZY W OGÓLNYM ROZRACHUNKU

Droga autorki, mam tak samo. Rozumiem w pełni :-) każdy żyje po swojemu.. Albo z kimś, albo sam. Jak kto lubi. Reszcie nic do tego :-)

Autorko mam podobnie... ale chce faceta z leku przed samtnscia