Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z wieczornym karmieniem

Polecane posty

Gość gość

Od pewnego czasu mam problem z wieczornym karmieniem 5m córki i nie mam pojęcia co może być przyczyną. Córka jest wyłącznie kp. Je dosyć często (co 1,5-2h) i chętnie. Schody zaczynają się wieczorem, po kąpaniu. Przystawiona do piersi praktycznie od razu zaczyna płakać, wyginać się, jest niespokojna, wariuje. Gdy weźmie się ją pionowo to się uspokaja, położona na rogalu od razu się denerwuje. Czasem uda mi się ją przystawić ale po chwili widzę, że zaraz będzie płacz, zaczyna chaotycznie i niespokojnie się ruszać jakby jej coś przeszkadzało i za chwilę płacze. Najczęściej pomaga wzięcie jej poziomo i pochodzenie z nią, gdy zaczyna przysypiać to weźmie cycka (ale nie muszę mówić jak niewygodne jest dla mnie karmienie na stojąco chodząc :). Poza tym wtedy zjada niewiele bo zaraz usypia. Generalnie widzę po niej, że jest padnięta. Nie widzę różnicy w tym czy wcześniejsze karmienie jest w dużym odstępie czasowym (ok.3h) czy też niewielkim (1-1.5h). Jedynie jeśli nakarmię ją ok. 18-18.30 (karmienie ostatnie ok.19.30-20) to przy tym karmieniu ****ardzo długo i usypia. Jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieczorem prolaktyna jest niższa, więc mleka trochę mniej i ciężej leci. Może dlatego się wkurza. Nie przeskoczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marzę o karmieniu cycem przez kobietę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leci mleko bo czasem jak ją dostawię i za chwilę zaczyna płakać to mam problem z opanowaniem strumienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha9013
Miałam pisać o prolaktynie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie ma co tego roztrząsać. Moja córka miała i nadal ma podobnie. Ma 9 m- cy. Po prostu doszłam do wniosku, że ona po kąpaniu jest już zmęczona i chce spać. Nie ma obowiązku, aby dziecko piło mleko przed snem albo zasypiało przy piersi. Ja odpuściłam, po prostu kładłam spać. Czasami bylo tak, że córka budziła się po pół godziny i wtedy piła. Teraz jest starsza i przed kąpaniem je kolację, a potem jeżeli chce to jeszcze dopija mleko, ale nie spinam się z tym. A jak twoja córka śpi w nocy? Jeżeli w miarę, to moim zdaniem odpuść to karmienie, a jak rozszerzysz dietę to wprowadź jakąś kaszkę na kolację i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:55 popieram,z moja mala bylo tak samo. Po kapieli byla tak padnieta,ze wszelkie proby nakarmienia jej konczyly sie wyciem. jak zglodnieje sie obudzi. Widocznie Twoj maluszek chce byc szybko ukolysany do snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będę płakał , nic nie odstawiaj a najlepiej to wpychaj mi cyca na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie tak, jest zmęczona tylko, że jak nie zje przed snem to mi pewnie zrobi pobudke o 12 w nocy. A z nia jest tak, ze jak sie obudzi pierwszy raz to potem juz nie pospi tylko co 2.5h wstaje. Tak to z nocami bardzo roznie. Potrafo przespac noc do 5, potrafi sie obudzic raz ok.3. A wlasnie ostatnio (mozliwe ze dlatego, ze malo zjada wieczorem) wstawala po 12 i potem ok.3 i ok.5 juz gotowa do zabawy. W takim trybie ja padam nastrpnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, te zwyczaje dzieci się niestety zmieniają. Czasami na gorsze. Ja pisałam o 20:55 - teraz karmię drugie dziecko i czasami te dziec****ersiowe zaczynają szaleć jak są starsze i domagać się karmienia częściej, niekoniecznie jest to głód, a po prostu nawyk. Ciężko coś poradzić, na siłę córki nie zapchasz. Moja przez ostatnie tygodnie zaczęła budzić się co godzinę, praktycznie wisiała na cycku całe noce. Winny okazał się ząb. Nie chcę dołować, ale pokazać, że sytuacja może być dynamiczna i nic z tym nie zrobisz. Takie są uroki karmienia piersią i macierzyństwa w ogóle;-) Możliwe też, że za jakiś czas wszystko wróci do normy. Po prostu nie spinaj się, wsłuchaj się w potrzeby dziecka, w granicach rozsądku oczywiście , i tyle. Powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja miała tak samo od 4 do 10 mca, samo przeszło i do tej pory nie wiem, co było przyczyną, przez to wyginanie szła spać głodna, więc budziła się w okolicach 23-24 a później jeszcze o 3.00. Teraz jak się pozwala nakarmić to o 23 już się nie budzi, niestety o 3.00 nadal. Za 2 tyg. będzie miała roczek :) Podejrzewam, że przyczyną mogło być to, że w tym wieku dzieci zaczynają rozumieć, ze sen to koniec zabawy i protestują, bo nie chcą kończyć dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja pisałam o 22;51 dodam jeszcze, że córka wstaje o 5. a idzie spać o 19.00, śpi te 10 godzin (2-3 razy jej w nocy) a w dzień wcale nie śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×