Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak sie zachowac??? MAZ...

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyny :( ostatnio troche klocimy sie z mezem. On pracuje ok 6 godz dziennie i wieczorem ok 15-30 min zabawy z corka- 6 mies i uwaza ze jest super. Ja wiadomo wszystko poza tym. Mala w nocy je co 2 godz wiec tez tylko ja wstaje, bo karmie piersia. Przewijam ja bo tak. On do dzis mysle ze 10 razy moze przewinal, przebieram ja, kapie ja itp, itd. Wiem wiem za bardzo go przyzwyczailam... Ostatnio troche bardziej marudzi, bo chyba zabki ida. No i do rzeczy... Wieczorem powiedzialam do corki tak pol zartem, pol serio: im jestes starsza, tym gorsza. A maz, ktory juz sobie lezal w lozeczku: ciekawe dzieki komu? No i mnie trafilo, bo wiem ze mial na mysli ze to niby ja ja ciagle w ciagu dnia nosze, a to nie prawda! Tlumaczylam mu juz nie raz, ale on swoje. Powiedzialam mu ze zamiast szacunku za moje nieprzespane noce i cale dnie z mala to jeszcze jakies glupie czepianie sie. I co zrobil? Poszedl spac do drugiego pokoju. A nie spimy normalnie osobno. Nie linczujcie mnie. Wiem ze jestem dla niego po prostu za dobra, ale jak jest ok to nie chce sie klocic, a jemu nie sprawia to problemu. Powiedzcie mi jak mam sie zachowac? Jak dac mu nauczke? Jak moze choc troche zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nim, jak idzie rano do pracy to wiadmo ze chce sie wyspac. Jesli chcesz by angazowal sie bardziej w opieke to musisz byc konsekwetna, nie ze najpierw robisz wszystko sama, trzymasz to w sobie, a potem jest wielkie bum. Zacznij od tego, ze np. raz w tygodniu on przejmie opieke nad dzieckiem jak tylko przyjdzie z pracy, a ty w tym czasie mozesz isc do miasta, czy spotkac sie z kolezankami na kawe. Poza tym powiedz mu tak szczerze jak nam, ze zwyczajnie jestes zmeczona. Ok w nocy bedziesz dalej wstawala, ale on popoludniami powinien przejac troche obowiazkow, zebyc chociaz mogla sie wyspac czy zrobic cos dla siebie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazzki16
Myślę, że powinnaś sprawić, pod jakimś pretekstem - nie wiem: choroby, wyjazdu z pracy, konieczności odwiedzenia rodziny lub tp. - zostawić go z dzieckiem na kilka dni. Aby zobaczył, ile pracy wkładasz w wychowanie waszego WSPÓLNEGO dziecka, jak wiele musisz poza tym zrobić w domu, bo faceci myślą, że jeśli oni pracują, to tylko oni mają prawo być zmęczeni, bo są 6-8h w pracy a potem - wolne. Matki ich tak ponauczały, że synek wracał ze szkoły, miał ciepły obiad podstawiony pod nos i relaks. Lata zleciały, synek zamienił się w studenta a potem męża, ale nadal chce żyć jak za swoich kawalerskich czasów przy kobiecie, która wszystko robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×