Test Ciazowy

Dziewczyny co o tym sądzicie czy któraś z was tak miała. Zrobiłam test ciążowy wyszła bardzo blada druga kreska ale partner swoimi oczami potwierdzil że tam jest. Zrobiłam kolejne 3 testy i wszystkie wyszły negatywnie. Już się pogubiłam i nie wiem czy wkoncu jestem w ciąży czy nie. Czy któraś z was miała tak że test pokazał zły wynik pozytywny?

Zrób badania bhcg

Mieszkam w Szkocji tutaj nie robią testów krwi żeby potwierdzić albo wykluczyć ciaze.

poczekaj minimum 2 dni i zrób ponownie test z porannego moczu

Powtórzę w niedzielę. Dodam że jestem półtora tygodnia przed @. Tylko ostatni @ jak miałam trwał aż jeden dzień i było to tylko lekkie jaskrawe krwawienie gdzie normalnie trwa 4-6 dni i jest bardzo obfity. Tydzień później zaczął mnie brzuch boleć tak jak na @ i tak jest do tej pory i jest mi non stop nie dobrze. Mam nadzieję że jestem bo bardzo chcemy z partnerem dzidziusia poroniłam w zeszłym roku po tym jak się staraliśmy półtora roku i mam nadzieję że jednak coś tam jest ale te negatywne testy trochę mnie przygasily nadzieja

spokojnie. zrob w niedziele rano. zycze powodzenia :) daj znac jaki wynik!

Szkoda pieniędzy na pół środki. Zrób betę i będziesz pewna. I będziesz wiedziała czy prawidłowo przyrasta a test ci tego nie powie.

Jestes w ciazy. Jest za wczesnie zeby testy wychodzily pozytywne ale jesli wyszedl choc cien kreski to jestes.

Za 13 dni mam dostać @ wtedy powtórzę test no chyba że dostanę @ na czas i będzie spowrotem normalny.

Robiłam test codziennie i dopiero przed chwilka test wyszedł pozytywnie. Cieszę się ogromnie mam nadzieję że tym razem będzie już wszystko dobrze.

Gratulacje!!! Jak się czujesz?

Jestem szczęśliwa. Ale zobaczymy jak to bedzie tym razem. Dalej mi jest non stop nie dobrze i dotego piersi bolą mnie coraz mocniej czasami ich dotykać nawet nie mogę.

No i znowu poronilam. Lekarze tutaj nic nie robia jak dzwonilam do szpitala ze krwawie to powiedzieli ze do piatku nie mogą mi zrobic zadnych badan. Nie mowiac o tym ze czemu znowu poronilam tez nie beda sprawdzac bo musze poronic przynajmniej 3 razy pod rzad.

Bardzo Ci współczuję, nie wiem gdzie mieszkasz? ale to jakieś bzdury że trzeba trzy razy poronić aby zaczęli szukać przyczyny. Zmień lekarza!

Właśnie. zmień lekarza. Niech ci zrobi koniecznie badania hormonalne. Najczęściej przyczyną takich wczesnych poronień jest niski progesteron i to jest zmora większości kobiet, powodowany przez stres, nadmierny wysiłek i nieregularny tryb życia. Można na to poradzić regulując trochę te czynniki ale to troche trwa i w przypadku starań o dziecko powinno sie zastosować leczenie.

Mieszkam w Szkocji bylam u 3 roznych lekarzy powiedzieli ze badan zadnych robic nie beda poniewaz poronilam dopiero 2 razy. Probowalam nawet prywatnie gdzie prywatnie powinni zrobic bo przeciez to ja bede za to placic takze odmowili powiedzieli ze mam poczekac do kolejnej ciazy. Ja nie wiem czy kolejna zniose. Przed partnerem i rodzina probuje pokazac ze wszystko jest ok ale tak naprawde nie jest i nie wiem jak sobie z tym poradzic.

Dżizas. A my narzekamy na opiekę zdrowotną w Polsce. A pytałaś w laboratoriach czy robią badania odpłatnie? Może mają jakiś cennik. To trochę chore żeby nie można było sobie nawet prywatnie zrobić. Z mojej strony mogę ci tylko poradzić żebyś unormowała trochę tryb życia, zadbała o regularne jedzenie, z odpowiednią ilością zdrowych tłuszczy, unikała stresów. Magnez z witaminą B6 poprawia kondycję hormonów.

Witam..wspolczuje poronienia wiem cos o tym..poronilam dwa razy i zadnych badan nikt nie zlecil...wkacu wzielam sie za badania bo marzylismy o malenstwie i wkacu po 6latach od poronien zaszlam w wypragniona ciaze dzis jestem w 19 tyg ale od samego paczatku mialam problemy i lezalam w szpitalu ale na szczęście juz jest dobrze Synus,rosnie..porpnienia byly spowodowane tym ze mialam za malo progesteronu ktoy podtrzymuje ciąże...potem nie umialam zajsc bo jak sie okazało nie mialam owulacji ale dostalam Clo i odrazu po pierwszym zażyciu zaszlam w ciaze...teraz czekam az malenstwo zacznie kopac jestem mega szczesliwa..

W prywatnej klinice moga zrobic badania koszt jednej wizyty £250 ale trzeba miec mimo wszystko skierowanie od lekarza ktorego mi lekarze nie chca dac bo nie widza takiej potrzeby. Mam kolejna wizyte u innego lekarza 29 kwietnia moze tym razem uda mi sie cos wskurac. Tryb zycia zmienilam ale nic z tego. W wieku 12 lat mialam skrobane jajniki lekarz wtedy mowil ze moze byc problem w zajsciu w ciaze w przyszlosci. Tutaj lekarze to tez olali poniewaz jak to powiedzieli jak widzisz w ciaze zaszlas wiec zadnych badan nie chca zrobic nawet na poziom hormonow.

sonaola gratuluje. I zycze duzo zdrowia dla ciebie i malenstwa.

Ważne jest by przy KAŻDYM badaniu ginekologicznym pochwy i porodzie był partner. Taka obecność zbliża partnerów! Bo jak można być zacofaną i wstydzić się osoby najbliższej osoby a obcego ginekologa nie ciemnota! !!

Tak sobie pomyślałam, czy oni wymagają tych 3 ciąż udokumentowanych? Bo jeśli nie to możesz ściemnić że ci ze 2, 3 testy wyszły pozytywne a po paru dniach dostałaś spóźniony okres. Ponoć około połowy ciąż nie przyjmuje się w pierwszych dniach i tygodniach a część kobiet nawet nie ma pojęcia że w ciąży było. Możesz powiedzieć że to miało miejsce jakiś czas temu i wyczytałaś że to mogło być wczesne poronienie. Wiem że pomysł może głupi ale serio wolałabym skłamać niż czekać na poronienie kolejnej ciąży zanim lekarze łaskawie wypiszą skierowanie tym bardziej że sama piszesz że lekarz ci powiedział że możesz mieć problemy z zajściem. Ja w sumie się starałam o dziecko dłużej niż sonaola i też w końcu się udało i jestem w 18 tyg. U nas to była po prostu blokada, bo badania wychodziły dobrze, a te całe in vitra to nie do końca mnie przekonywały więc sie na to raczej bym nie zdecydowała. Pogodziliśmy się już z brakiem potomstwa a tu niespodzianka.

Musza miec udokumentowane poronienia niestety tak to bym mogla isc. Bede miala problem zeby to uznali za poronienie bo bylam tylko w 5 tygodni ciazy. No i nie zrobili zadnych badan ktore potwierdzily by ciaze zanim poroniłam jedyne badanie jakie mialam to ginekologiczne w ktorym polozna sprawdzila czy macia jest zamknieta to bylo w niedziele kiedy zaczelam krwawic. Macica byla zamknieta a do poronienia doszlo dopiero we wotrek. Jak sie okazalo poszlam na usg jeszcze w poniedzialek prywatnie juz wtedy nic nie bylo w macicy zarodek po tym jak zaczelam krwawic opuscil macice i zagniezdzil sie poza macica i doszlo do pelnego poronia po 24 godzinach od zrobionego usg dopiero.