Spał z inną gdy byliśmy w separacji

W czasie, gdy rozstałam się z chłopakiem on regularnie sypial z jedną ze swoich koleżanek. To podobno ona mówiła mu jak ma o mnie walczyć, ale w związku z tym, że on nawet nie próbował kłamać i zaprzeczać, że z nią spał, to nie wiem, czy chce, żebyśmy znowu byli razem. Wrocilybyscie do chłopaka, który w czasie kilkutygodniowego nie bycia razem sypial z inną kobietą?

nie na 100%

a miał płakać za tobą ?

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ...

O separacji to można mówić w małżeństwie, ale to i tak nie zmienia faktu że jak ludzie muszą się od siebie odseparować, to znaczy że nie pasują do siebie i jest to początek końca związku.

Skoro się rozstaliście, to chłopak mógł robić co chce, bez żadnych zobowiązań wobec ciebie. Nie mogłaś żądać od niego, że go zostawisz, a on będzie za tobą latał i błagał, żebyś pozwoliła mu wrócić. Mimo to, nie chciała bym być z chłopakiem, który w tak niedługim czasie po rozstaniu znalazł sobie inną na pocieszenie. Ughh, brzydzę się takim zachowaniem. Ostatecznie to twoja decyzja, jak ci na nim zależy to wróć, ja, jako straszna zazdrośnica, nie tolerowała bym ich dalszej znajomości po powrocie na twoim miejscu :O Ale nie mówię, że to dobrze hehe

Sepraracja to separacja, każdy robi co chce a jak masz pretensje, że z kimś spał to nie trzeba było chcieć separacji tylko ratować związek. Odchodząc nie mówisz za chwilkę wrócę masz być wierny, sama nawet nie wiesz czy wrócisz.

szukasz odpowiedzi na takie pytania na forum ? - ja radził bym mu nie wracać do Ciebie, jesteś niedorozwinięta emocjonalnie

Ja bym nie wróciła. No chyba żebym mu coś faktycznie zrobiła. Nie wiem np powiedziała ze go nie kocham. Jakoś trudno mi uwierzyć że ktoś kto naprawdę kocha szuka od razu innej kobiety.

Jakoś trudno mi uwierzyć że ktoś kto naprawdę kocha szuka od razu innej x A mi trudno uwierzyć że jak ludzie się naprawdę kochają to decydują się na jakąś głupią separację :) Albo się kocha i chce być z tą osobą, albo gra się w tego typu dziwne gierki.

znajdz innego-ten nie jest Ciebie warty. Osoby które tak szybko się pocieszają lub zdradzają nie są warte aby dać im drugą szanse. Po co masz później cierpieć-lepiej zakończ to teraz.

To zdanie autorki ma kluczowe znaczenie "W czasie, gdy rozstałam się z chłopakiem"... rozstałaś się, więc miał prawo robić co tylko chce i tobie nic do tego, a separacja to odpoczynek od siebie na jakiś czas, aby móc przemyśleć i ewentualnie zatęsknić za sobą, a ty piszesz o zwyczajnym zerwaniu.

A czy m prawo oczekiwać ze zerwie kontakt z koleżanką z którą sypial, gdy wrócimy do siebie?

Masz prawo oczekiwać tego aby z nią nie sypiał gdy do niego wrócisz ale zerwać kontakt nie.

pewnie że masz prawo oczekiwać że zerwie znajomość a jak nie będzie chciał to spadasz i tyle ,co za śmieć

a pisze śmieć bo ktoś kto kocha nie idzie do innej osoby kilka dni później tak robią śmiecie

a jak poszedł znaczy nie kocha :-) więc masz odpowiedz nie wracaj do niego,a ludzie czesto się rozstają na trochę bo nie mogą się dogadać ranią się itp. ja też się tak rozstawałam by uporządkować emocje i nigdy nie polazłam do wyra innego na pocieszenie bez uczuć ,a miałam okazje ,bo wiedziałam ! że nie będzie powrotu wtedy :-)

zresztą rozstanie z kochaną osobą to rozpacz a nie ******ie z kolegą nie???

Jak go zostawiła to znaczy ,ze go nie kochała a teraz chce wrócić i jeszcze ma pretensje ,ze sypiał z inna po ich rozstaniu. Po rozstaniu ludzie są wolni i nie maja zobowiązań ani obowiązku wstrzemięźliwości seksualnej.

czy ja mowie o obowiązku łosico ja mowie o milosci ****ał inna to nie ma prawa myslec o powrocie a myslal zakłamany ciul

a ile razy ktoś w miłosnej rozpaczy ucieka bo probuja a nie ma porozumienia ,mało wiesz o emocjach czy pieprzysz byle pieprzyc

a koleżaneczka też dobra szmata,doradza jak ma wrócić do Ciebie ale z fiuta korzysta co za ściera