Powodzenie jest przereklamowane!

Ciągle ktoś ci przeszkadza, zagaduje, nagabuje. Na ławce w parku nie możesz na chwilę usiąść i popodziwiać przyrody, by jakiś amant nie zaczął swej gadki. Jak wchodzisz w nowe środowisko to cię obczajają "młode wilki" i między sobą debatują kto będzie "startował". Powodzenie jest przereklamowane, nie masz nigdy spokoju wśród ludzi. Nie mozesz pobyć sama, przejść się na kawę bo już radary męskie nastawione i poruszenie w okół. Fajnie jest mieć po prostu jednego faceta (albo wcale jak się nie chce) i nie musieć walczyć z tymi stadami natrętów. A wy jak uważacie?

Dziewczyny często zazdroszą powodzenia i marzą by mieć to powodzenie. I jak w końcu je mają to odkrywają, że to jest bardzo puste i uciążliwe. Fajniej być z jednym facetem na całe zycie i mieć średni wygląd niż być ciagle przez kogoś nagabywaną i nie mieć tej jednej wyjatkowej osoby. Ładne niestety często nie wiedzą czy świat się nimi interesuje z powodu ich duszy czy ciała. Uroda przemija. Popatrzcie na sławne kobiety, z Sophi Loren czy Liz Taylor pozostało tylko wspomnienie piękna...