Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pani bieagle

8 tygodniowy szczeniak nie odstępuje mnie na krok

Polecane posty

Gość pani bieagle

Witajcie, mam u siebie od wczoraj 8 tygodniowego szczeniaka. Wiem, że maluch został zabrany od matki i potrzebuje miłości. Staram mu się ją dawać ale obawiam się, że nie znam granicy. Piesek chodzi za mną krok w krok, gdy pójdę bez niego do łazienki i zamknę drzwi zaczyna się piszczenie. Po przebudzeniu od razu sprawdza czy jestem gdzieś w pobliżu i biegnie do mnie. Często chce po prostu wskoczyć na kolana i spać sobie obok mnie. Gdy zaśnie zanoszę go wówczas do jego legowiska ale on potrafi się przebudzać i znów biec do mnie. Teraz mam tydzień urlopu, kolejny tydzień mój chłopak więc piesek przez dwa tygodnie będzie z kimś. Boję się zostawić go samego gdy pójdziemy do pracy. Aby go przyzwyczajać wychodzę na godzinkę w ciągu dnia i zostawiam go samego, niestety on w tym czasie cały czas piszczy. Serce mi pęka ale nie wracam do niego bo wiem, że byłabym wtedy już na każde jego "pisknięcie". Proszę o poradę - czy to dobrze, że piesek tak do mnie lgnie i jak przyzwyczaić go do bycia samemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×