Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piękna i młoda

Dieta sokowa J. Vale

Polecane posty

Gość Piękna i młoda

Od dawna noszę się z zamiarem oczyszczenia organizmu na wiosnę. Wybór padł na dietę sokową według Jasona Vale. Od jutra - 10-dniowe przygotowanie - ograniczenie pokarmów, zero cukru, zero fastfoodów, zero śmieci, większość menu to jedzenie roślinne. Postaram sie ograniczyć gluten i nabiał. Ta dieta ma być lekka. A zasadniczy tygodniowy detoks sokowy planuję rozpocząc 1 kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
1. dzień przygotowania (wtorek): śn. - 2 kromki chleba bezglutenowego z pomidorem II śn. - jabłko, mandarynka obiad - makaron konjak z sosem pomidorowym i cukinią, jabłko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
2. dzień przygotowania - waga rano 62,9 kg śn. - 2 kromki chleba bezglutenowego - z pomidorem i ogórkiem II śn. - jogurt zmiksowany z ogórkiem i natką pietruszki obiad - w North Fish - morszczuk grillowany i góra warzyw rozmaitych Zrezygnowałam też z kawy zwykłej, piję na razie orkiszową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
3. dzień przygotowania - waga rano 61,9 kg Tylko 2 posiłki, bo byłam bardzo zabiegana: późne śniadanie - 3 kromki chleba bezglutenowego z ogórkiem obiad - pieczone udko kurczaka, jabłko Na święta nie planuję żadnej szczególnej diety - po prostu ma byc lżej i bez objadania się, a od wtorku do czwartku same owoce i warzywa, aby od piątku za tydzień - same soki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
4. dzień przygotowania - waga rano 61 kg śn. - 2 kromki chleba bezglutenowego z pomidorem II śn. - 2 jabłka, mandarynka obiad - w GreenWay'u - kotlet z soczewicy, kasza gryczana i surówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
5. dzień przygotowania - waga rano, znowu 61 kg śn. - garść suszonego kokosa II śn. pół litra przecieru pomidorowego przegryzka - mango zmiksowane z sokiem z pomarańczy (pycha) obiad - kromka chleba bezglutenowego, puszka łososia w wodzie malutki kawałek babki (upiekłam dla rodziny, musiałam skosztować) wieczorem - pół łyżeczki sosu tatarskiego (robiłam, musiałam sprawdzić czy juz ok z przyprawianiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładnie ci idzie i spada waga :)g ratki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupiłam niedawno sokowirówkę z panasonica wiec może wyprobuję tę dietę - skuteczna jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Dvpa - kiepsko mi idzie, bo od świąt się objadam. Co prawda dietę sokową miałam zacząć od jutro i zaczynam ją od jutra, ale przygotowanie mi kiepsko poszło - dziś jeszcze pizza i czekolada. Bleeeeee. Trudno. Ale nakupowałam już full jabłek i ananasów i inne składniki i porobiłam juz soki na jutro do pracy, więc i tak zaczynam. Rano sie zważę, ale wcale się nie zdziwię jak będzie 65 kg, choć zakładam, że w dużej mierze to zapchane jelita które po 2 dniach sokowych się opróżnią. Zobaczymy. Daj znać czy jesteś zadowolona z tego Philipsa. A to sokowirówka czy wyciskarka? Ja mam wyciskarkę Hurom od ponad roku i jest super. Moja mama ma wyciskarkę Zelmera i jest tragiczna - nie polecam nikomu, zacina się strasznie, trzeba w trakcie robienia soku ją rozbierac i czyścić, przepuszcza dużo pulpy i musiałyśmy już kupić nowe sitko po pół roku użytkowania, bo to pierwsze się złamało. I potrafi się zaciąć przy zwykłej marchewce, a seler naciowy to trzeba prawie w kostkę kroić bo inaczej, to się zapcha. Nie polecam Zelmera - tragedia. Hurom był 2 razy droższy od Zelmera, ale żadnych problemów z nim nie mam. Jak widać czasem jednak wyższa cena świadczy o lepszej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Zaczęłam, zaczęłam. Waga rano na starcie 63,4 kg - uff, bo i tak bałam się, że będzie więcej po swietach. Pierwszy dzień sokowy za mną. Było całkiem fajnie. W sumie wyszło około 2,5 litra soków, do tego 3 herbatki ziołowe, woda z cytryną rano. Nie byłam głodna. Z kazdym łykiem soku wyobrażałam sobie, jak te witaminki wlewają się we mnie i rozlewają po całym ciele :-) Do tego, jak przykazane w ksiazce - rano poćwiczyłam, a po pracy szłam sporą częśc drogi pieszo. A dziś drugi dzień (sobota), waga rano 62 kg Mam za sobą juz wypite 2 soki. Głód nie doskwiera wcale, ale dziś czuję się dość słabo. Mam nadzieję, że organizm sie tylko przestawia i od jutra lub pojutrza osłabienie minie i będę mogła góry przenosic. Mimo osłabienia znowu poćwiczyłam rano, a potem zrobiłam 2 półgodzinne spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obawiam się , że tak jedzac szybko nabawisz się efektu jojo. Moim zdaniem nie ma zadnych diet cud. Ja raz byłam na dukanie gdzie od nadmiaru nabiału miałam zaparcia takie, że dicopeg musiałam brać. Moim zdaniem by chudnąc potrzeba czasu, samozaparcia i sukces gwarantowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Ale dieta sokowa to nie to samo co Dukan. Właściwie ja traktuję to jako detox, a przy okazji chcę schudnąć. Nie wiem, czy będzie jo-jo, zobaczymy. Dziś rano waga -61,5 kg Dzis dzień trzeci i faktycznie czuję się znacznie lepiej nic wczoraj. Nawet nie wypiłam wszystkich pieciu sokó, tylko cztery (to znaczy zaraz wypiję ten czwarty) - bo byłam dziś dużo w biegu. Co ciekawe - nie jestem głodna! Okazuje się, ze to soki są bardzo syte. Robię je ściśle według przpisów J. Vale - podobno są tak zbilansowane, aby dostarczały organizmowi wszystkiego, co potrzeba, więc mimo, ze się nei jest przejedzonym to organizm jest odpowiednio dożywiony i nie domaga się jedzenia. Nawet mnie nie kusi. Jestem pełna optymizmu, że spokojnie wytrwam całe 7 dni. A potem II etap - też według Vale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Waga po 3 dniach - 61,3 kg I dzień czwarty za mną. Idzie mi bardzo dobrze, głodu nadal nie czuć, siły ok, nei czuję już osłabienia. Soczki są bardzo smaczne. W lodówce juz sie chłodzi porcja soków na jutro do pracy. Dodatkowo - jak przykazano w książce - ćwiczę rano i wieczorem po około pół h. A od siebie dodałam jeszcze poranny masaż antycellulitowy ud i pośladków - taką plastikową łapką z wypustkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile chcesz schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Waga po 4 dniach - 61 kg. I piąty dzień zaliczony. Soki są pyszne, nawet pomimo "zielstwa", ale trzeba trafić na dojrzałe, słodkie ananasy. Przede wszystkim chodzi mi o oczyszczenie, a co do schudnięcia to chciałabym zejść poniżej 60 kg. Marzy mi się jakieś 56 :-). Ale zostały mi 2 dni sokowania, więc zakładam, że pierwszy cel jest jeszcze realny, a drugi może na II etapie, który ma trwać 14 dni według tego programu, który robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Po 5 dniach - 60,9 kg I szósty dzień za mną. Bez zmian - soki nadal smakują, głodu brak, siły w porzadku. Jutro ostatni dzień sokowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
efekt jojo gwarantowany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Efekt jo-jo nie wykluczony, ale wcale nie gwarnatowany :-) Wszystko zalezy od tego, co zrobię po diecie :-) Dziś rano na wadze 60,7 kg - oj opornie to ostatnio idzie. Marzyło mi się poniżej 60 kg, ale nie wiem, czy jutro rano uda mi się tą wagę osiągnąć. Dziś jeszcze soczuję, a od jutra II etam - czyli raz dziennie stały posiłek w porze obiadowej (głównie warzywa, ewentualnie z rybką, ryżem pełnoziarnistym itp.) I dotego reszta posilków to nadal soki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Siódmy dzień zaliczony, waga po siedniu dnia 60,2 kg, więc niestety jeszcze nie ma "5" na początku w związku z tym postanowiłam przedłużyć diete o 1 dzień I dziś nadal soczkuję :-) Czuję się bardzo dobrze, zero osłabienia, glodu także raczej nie ma, czasem ciut poburczy, ale mentalnie głodu nie czuję, więc nic mnie nie kusi. Polecam wszystkim odchudzającym się przeczytanie książki "Turbo zdrowie w 14 dni" (to mój drugi etam oczyszczania od jutra) - I nie koniecznie trzeba się zastosować do tej diety z książki, ale przeczytać I przemyślec wszystki porady, podejście do poprawy jakosci swojego życia. Książka jest napisana niesamowicie, daje ogromnego kopa do zmiany swoich nawyków. Rewelacyjna pozycja dla osób, które szukają motywacji, kopa do działania. Ale co z tego skoro I tak piszę tylko dla siebie w tym wątku, a jedyni odwiedzający są w stanie napisać tylko, ze jo-jo murowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Waga po 8 dniach diety sokowej 60,1 kg, więc nadal nie ma "5" z przodu, ale jednocześnie dostałam okres, więc może stąd taki zastój. W każdym razie dziś rozpoczełam etap II, więc zaczęłam jeść i moje menu wyglądało dziś tak: śniad. - sok II sniad. - sok obiad - sałatka - sałata, ogórek, pomidor, rzodkiewki, awokado (1/4), oliwa, pestki dyni (bez soli) Kolacji ogólnie staram się nie jadać, bo to mi słuzy na odchudzaniu tym bardziej, że jak sie odpowiednio dożywię w ciagu dnia, to wieczorem nie jestem jakaś bardzo głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Ta ta ta taaaaam - waga po 9 dniach diety 59,5 kg - więc jakby nie patrzeć 4 kg w dół :-) Idę pobiegać, a jak wrócę robię sok/koktajl z pomarańczy z mango,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Po 14 dniach na diecie - 59,3 kg, więc 4 kg w dół :-) Mój jadłospis wygląda w tej chwili tak, że od rana jem głównie owoce I warzywa w formie surowej (także soki) I orzechy laskowe lub migdały, a ok. 15 - 16 - treściwy obiad. Obiad jest w formie zdrowej (np. wczoraj ryż pełnoziarnisty basmati, z gotowaną cukinią, ogórkiem I przecierem pomidorowym) - przy czym to była dość spora porcja. Muszę się czuć najedzona naprawdę do syta po obiedzie, aby wieczorem moje myśli nie krążyły tylko wokół jedzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i młoda
Nadal dietuję wedlug tego samego schematu. Postanowilam nie ważyć się już codziennie, bo zgłupieję, a przecież nie codziennie waga spada - ważne, aby ogólna tendencja była spadkowa. Weekend miałam baaaardzo dietetyczny, wiec dziś pozwoliłam sobie troche pofolgować - zdrowo, ale niestety kalorycznie - spora ilość orzechów I migdalów ..... Trochę za dużo jak na dietowanie, ale taki maly wyskok w trzecim tygodniu dietowania nie narobi raczej spustoszenia w moim organizmie. Ważne, że nie było to słodkie, niezdrowe, mączne itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annulllia
no wlasnie ja zaczełam najpierw detoks sokami curattio, a pozniej pewnie przejdę na diete! na razie jestem po dwóch dniach i mam dużo energii i siły. soki są smaczne i różnorodne! czyli nie ma nudy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłąm także na sokach Curattio. Potwierdzam, że są bardzo smaczne i pożywne, lecz niestety .....drogie. Ja wiem, że przygotowanie kilku soków na odpowiednim sprzęcie, z odpowiednich składników musi kosztować, ale ja za wyciskarkę dałam 1500 zł, co starczy na zaledwie 10 dni na kupnych sokach. No, chyba, ze ktoś ma kasy w nadmiarze, a po prostu nie chce mu się robić. Poza tym jakoś wolę soki świeże - wypite w ciagu max 24 h od przygotowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodellia
ja właśnie jestem na tych sokach i są bardzo smaczne! serio warto zainwestować w nie bo raz ze to wygoda a dwa ze nasz organizm faktycznie się czyści ładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurmka
faktycznie, miałam okazję spróbować tych soków, i są na prawde bardzo smaczne i pozywne. piłam je przez 3 dni i czułam się lekko, odżywiona i taki detox dużo mi dał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusiaaak
A ja ze swojej stron mogę zaproponować Acai Berry Extreme to absolutnie jeden z najlepszych preparatów wspomagających odchudzanie. Produkt zawiera w jednej kapsułce aż 5000 mg jagody acai. Dzięki temu skutecznie wspomaga zrzucanie niepotrzebnych kilogramów. Preparat jest przeznaczony dla osób, które chcą wspomóc proces odchudzania oraz znaleźć w sobie dodatkowe pokłady energii, która jest niezbędna w trakcie trwania kuracji odchudzającej. NIE JEST TO SPALACZ TŁUSZCZU !!! Poczytajcie o tym produkcie i o jagodach Acai. Mi pomógł z racji tego że miałam tendencję do ciągłego podjadania. Ogranicza łaknienie. Efekt na duży plus :) Polecam. http://nplink.net/P8E8H2H1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efelka176
Mogę polecić dalej dietę sokową Sportfood, bo tydzień temu ją ukończyłam. Przede wszystkim dostawca jest bardzo fajny, soki są świeże, zdrowe, bez cukru, z dobrych składników(pozbawionych konserwantów). U nich na stronie można poczytać więcej: https://sportfoodsoki.pl/. Mnie najbardziej podobało się uczucie lekkości po zakończeniu oraz poprawa wyglądu skóry. Dzięki temu wyzwaniu powróciłam do picia 2 litrów wody dziennie i staram się już unikać przetworzonych produktów więc kuracja ma zdecydowanie więcej plusów niż minusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba na wiosnę i ja zdecyduje się na detoks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×