Gdy dziecko ma wyznaczoną linię śmierci

To poczytaj opis to sie dowiesz po co zbiorka. Too long, didin't read? Albo zalatw dzieciakowi to w tym szpitalu za free skoro jestes specjalista od tego typu operacji i wiesz,ze to tam zrobia. Rodzice beda wdzieczni

Prof. Malec rowniez operuje takie wady i cena jest nieporównywalnie nizsza. I to nie jest tak, ze trzeba czekac. Za kwote ktora jest uzbierana dziecko mogloby byc juz zoperowane.

To napiszcie to rodzicom na facebooku np. Widac skoro po całym świecie pisali i prosili to moze kogos omineli, a skoro kafeterianki wiedza to,moga dac im namiary. Czyz nie?

Nie rozumiecie, że żaden lekarz, nie tylko w Polsce ale i w Europie, nie podjął się operacji?

Mam synka w podobnym wieku, też blondynka. Gdyby to za jego życie ceną było 7 milionów, to nie zawahałabym się żebrać, kraść, błagać, grozić, poruszyłabym niebo i ziemię. Myślę, że depozyt uda się uzbierać. Tylko co dalej. Czy do września zbiorą całą kwotę? Jeśli puściliby inf. w wiadomościach lub faktach, to w parę dni by się zebrała cała kwota...

Do osoby burzącej się wcześniej, co jest takiego wyjątkowego w Emilu. Jego wada jest wyjątkowa. Kwota, potrzebna na operację, jest wyjątkowo wysoka. Inne dzieci, które potrzebują o wile mniejszych kwot, mają realne szanse je uzbierać. On ma minimalną.

Napisaliscie juz rodzicom o innych, tanszych i rownie efektywnych możliwościach czy po prostu chcieliscie kogos podburzyc?

I ja wpłaciłam. Oby się udało!

Wyslalam smsa. Tyle moge

Up