Że też macie odwage sprowadzać dzieci na ten podły świat

gość dziś Gościu 13:34. To nie jest moje towarzystwo, ale po prostu obserwuję świat i ludzi. Nie mam za wiele bliskich osób, ale tych zaklamanych i toksycznych wolalam się pozbyć. Mam porównanie, jak było, kiedy byłam dzieckiem, a mam 24lata. Spędzałam wszystkie wakacje u dziadków - zupełnie inna jakość życia. Spedzanie czasu na świeżym powietrzu, kontakt ze zwierzętami, z rodziną. Ciężka praca, ale nie w atmosferze wyzysku i stresu. Moi dziadkowie utrzymywali bliskie kontakty z sąsiadami, z rodziną, odwiedzali się, w razie potrzeby pomagali sobie. A teraz? Każdy na każdego lypie spode łba. Jakiś wypadek na ulicy? Tłum gapiów, ale pomoc nie ma komu. Trzeba kogoś p*********ic? Masa chętnych. Człowiek czuje się dobrze, dopóki jest dzieckiem nastolatkiem, kończy szkołę, studia i przychodzi zderzenie z szarą rzeczywistością. Dziwicie się, że tyle jest depresji i samobójstw? Mam 35 lat i bardzo dobrze piszesz. Sama prawda.

piszesz glupoty. "czasy terroryzmu, bezwzględnego kapitalizmu" - jestesmy drugim pokoleniem, ktore nie doswiadczylo wojny. Terroryzm? Owszem jest, ale ilu ludzi realnie dotyka? Jednostki. Moi dziadkowie przezyli wojne w ktorej zginelo 6 milionow Polakow, a nasze pokolenie widzi konflikty tylko w telewizji. bezwzgledny kapitalizm? nie rozsmieszaj mnie. Porownaj sobie obecne warunki pracy z czasem rewolucji przemyslowej czy z poczatkiem 20 wieku. A jesli myslisz ze ludzie byli mniej zawistni to jestes mocno naiwna. Za kasa tez gonili, wez np szmalcownikow czy ludzi ktorzy emigrowali do USA wiedzac ze prawdopodobnie nigdy nie wroca. Dzieciobojstwo? bylo nawet czestsze niz obecnie. Dodaj do tego kiepskie warunki zycia, glod, choroby, dlugosc zycia, smiertelnosc niemowlat. Na razie to brzmisz jak moja babcia "za komuny bylo lepiej" ale jak sie jej dopyta to sobie przypomina ze za papierem toaletowym pol dnia stala w kolejce a zwykle buty kosztowaly pol wyplaty. Mamy to szczescie ze zyjemy w jednych z lepszych czasow dla ludzkosci i powinnismy to doceniac.

up

wczoraj - zgadzam sie! a mam prawie 70 lat i juz swoje przeżylam. Nigdy dotad nie było tylu możliwości dla tych, co naprawdę czegos chcą i się do tego przyłożą. A ludzkie charaktery są takie, jak setki lat temu. Czy starożytny Rzym był bardziej moralny? Co było kiedyś lepszego, czego nie mozna miec teraz? Piszecie o kontaktach miedzyludzkich? kto ich broni? Ludzie sa na wyciagniecie ręki...