o co chodzi facetowi

Hej! Mam bardzo dobrego kolegę, pracujemy razem itd. On mi się podobał, ale jakoś zwalczyłam to uczucie. Teraz jednak wszystko wraca. Spotykamy się często, spędzamy dużo czasu razem, dobrze się dogadujemy. Mimo wszystko często się ze sobą droczymy, jedno drugie irytuje (śmiejemy się z tego), dokuczamy sobie. Kilka razy, podczas imprez, doszło między nami do "przepychanek". Biliśmy się na poduszki, przewracaliśmy, ostatnio nawet mnie ugryzł. Zdarzyło się też, że spędziliśmy razem noc - nie było seksu, ani pocałunku, bo nie chciałam iść z nim do łóżka po alkoholu. Nie wiem na czym stoję. On nie wykazuje inicjatywy, ale kiedy już sie widzimy non stop się ze mną droczy etc. Jest bardzo "zimnym" człowiekiem, takim zasadniczym, poważnym. Właśnie to chyba mnie w nim pociąga. Jego zdecydowanie. Zapytać go wprost co się dzieje? Pocałować go? Zostawić to? Nie wiem, a boję się, że znów się w nim zakocham. Poradźcie!

up

A co masz do stracenia? Masz dzieci meza chlopaka? Nie? On tez nie? To co ci szkodzi go pocalowac ? Najwyzej cie wysmieje nic sie nie stanie

Zgadzam się! Spróbuj, najwyżej nic nie wyjdzie z tego :) Głowa do góry!

Serio? Jak nie wykazuje zainteresowania, to znaczy, że niczego nie chce. Przecież to logiczne!

zły pomysł ...pozwó facetowi być facetem i nie przejmuj inicjatywy i jego roli ... bo będziesz miała "c**e' nie faceta :/ i nie wieadomo kiedy będziesz miała obowiazki swoje i i jeszcze dodatkowo obowiazki faceta :/ a póżniej 100000000 tematów na kafeteri "dlaczego ja wszystko musze robic na niego...dlaczego on to taki pantofel (a raczej zdarty kapeć)"

uważaj na taki związek w pracy ! owszem, znam małżeństwa , które pracują w jednej firmie ale nie podlegają sobie , pracują w dyżurach , na zmiany w różnych godzinach pracują i taki układ może być , musisz pamiętać o tym, że gdy dojdzie do czegoś więcej to pracodawca nie będzie tym zachwycony , najczęściej z pracy musi odejść kobieta

a później zwieje do kobiety przy której będzie czuł się meski bo przy tobie czuł się jak wypłoch z tabliczką "tylko z wyglady mezczyzna"

Bzdura z tym ze zwieje do innej, bo kobieta z inicjatywa to jakas zla :P Tylko to trzeba a) umiec faceta poderwać b) wiedziec kiedy przejac inicjatywe Sprawdzone i potwierdzone. I z nikogo c**a wcale nie wychodzi. Aczkolwiek wg mnie sytuacja opisana raczej nie rokuje. Ale no co kto uwaza, probowac zawsze mozna.

Nie pracujemy w jednej firmie, także spokojnie. Raczej współpracujemy. Także na problemy w pracy bym nie patrzyła :) Tu raczej się zastanawiam, czy wyjście wgl z inicjatywą, a raczej pokazanie mu, że coś jest na rzeczy ma sens. Bo tak naprawdę nie wiadomo o co mu chodzi.

nigdy nie wiadomo o co chodzi

Opi/erd/ol mu ku/ta/sa po same bimbole i wytrzep całą spermę na swoją twarz. Zobacz co powie na to?

niespełnione marzenia 12-latka jak widzę :P dziewczyno! raz się żyje! Podoba ci się? To walcz i próbuj

zlap go za fiuta, może wtedy zrozumie, o co ci chodzi

no albo pocałuj - nic nie tracisz :)

Weź go do łóżka i zobaczysz ja wam jest i czy cie poważnie traktuje, nie masz nic do stracenia. Nieważne czy po alkoholu, wtedy łatwiej będzie się wam przełamać.

No, ale pójść do łóżka to trochę słabo, zwłaszcza że ona jest zakochana.. Jeśli ją oleje, będzie bardziej cierpiała

od razu żałowała.. bez przesady! Może mieć fajny seks

Ja miałam podobną sytuację :) ZAryzykowałam i się opłaciło. Teraz nie jesteśmy już razem, ale spędziliśmy razem kilka ładnych lat. Powodzenia!