Jak się nie poznało kolegów, koleżanek.

W podstawówce, gimnazjum , liceum , albo ze swojego otoczenia, to już przerąbane, ludzie już pilnują swoich grup.

witam cie kolego taka prawda majac lat 30 praktycznie nie da sie poznac nowych kolegow

Nie zgadzam się, koleżanki i koledzy z moich czasów szkolnych powyjeżdżali, nasze drogi sie rozeszły, od tamtej pory ciągle poznaje nowych ludzi, owszem spotykam się czasami z niektórymi znajomymi z dawnych lat ale raczej obstaje za nowymi znajomościami. To zalezy na jakie osoby trafimy, ale da sie zgrać z ludźmi nawet w wieku 30 lat. Dzisiaj mam tak zróżnicowane towarzystwo nie uwierzycie ale spotykamy sie często paczką w której rozpiętość wiekowa to 19-46 lat