Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do wegetarian, przeszedłem na chwilę na wege, jak wy to wytrzymujecie?

Polecane posty

Gość gość

Jak wy do ch*ja jesteście w stanie przetrwać na tej diecie? Ja jestem na niej od kilku dni, bo chciałem dać odpocząć organizmowi i układowi trawiennemu i czuję się tak do doopy i taki słaby, że ludzkie pojęcie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jak wygląda twoja dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warzywa, rośliny strączkowe, sojowe produkty, owoce, siemię lniane, soki wielowarzywne, oleje, orzechy, pestki i na kolację trochę ryby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj jadlospis a nie produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co sie dziwic jesli z duzych ilosci miesa skoczyles nagle na 100% wege, to nawet w simpsonach ostatnio bylo, od zdrowego jedzenia tez mozna sie pochorowac. Moze tez np. przezadziles z czyms, do czego organizm nie jest przyzwyczajony. Lepiej stopniowo ograniczac mieso, albo ograniczyc sie tylko do prawdziwego jedzenia, jesli juz jesz mieso, a nie przetworzonego swinstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skąd ja mam wziąć nieprzetworzone mięso?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYŚLIWY 24 LATA
Upolować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ryby i owoce morza to też świetna alternatywa. A nieprzetworzone i eko tez można łatwo znaleźć np. tu http://dobreryby.pl/. Oczywiście, że nie będą one tak tanie jak w supermarketach, ale może warto czasem dołożyć, by czuć się lepiej? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rób sobie obiady z warzywami, jakie chcesz i śniadania i desery na bazie owoców. oprócz tego nasionka i zboża jako dodatek. długo by pisać każdy wege czy pół-wege musi sam poszukac, co mu służy. i też zależy za czym tęsknisz. no i w ogóle musisz to skonsultować z lekarzem, jeśli czujesz się źle, zrobić badanie krwi itd. musisz się odżywiać różnorodnie i z głową. być może rzuciłeś mięso w momencie, w którym się nie za zdrowo odżywiałeś. najlepiej jest robić to stopniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jadam kasze, ryż, makarony, do tego cukinię, kalarepkę, warzywa strączkowe, paprykę.... ale nie musi Tobie to akurat smakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się b. Dobrze, co lepsze jak zjem byt ciężko np. Jakiegoś fastfuda, to jest ze mną źle. Jestem wege już 14 lat, od niedawna jestem weganka i teraz dopiero odzylam. Nie ma nic lepszego niż nowalijki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, lato i wiosna to świetny czas dla wege i ogólnie osób, które chcą się zdecydować, znowu będzie pełno pysznego świeżego raczej taniego żarełka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wszystko prosto z pola. Czego nie mamMna polu, to sobie wyszabruje. Kukurydzę itd. Czekam już na pierwszy własny szczypiorek, czy groszek <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evangeline
Też wege, ja bardzo lubię warzywa i wszystko co ma zielone liście, liście są najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znowu nie lubię tych napitkow. Nie wchodzi mi to absolutnie, w sumie mleko piłam jakieś 15 lat temu, bo nie lubię. Chodzi ci o parowy? Fakt, polsoja jest droga, ale ja przebolewam to i co jestem w kaufie, czy inter to z 4 paczki biorę. Sery wegańskie terZ pierwszy raz zamowilam. Wcale nie jest drogo w internetowych sklepach! Za 400g 7 zł z tego co pamiętam, to jeden z tańszych. Cena normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roszponke to mogę jeść do wszystkiego. Kocham! :-) szczaw, pokrzywa, mlecz, bratki. Wszystko wpiertalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież wszędzie zarelko rośnie. W mieście trzeba się bardziej rozgladac,ale się znajdzie. U mnie to pod domem , w sumie gdzie bym nie poszła to wszędzie żarcie, idąc do pracy zuje se mlecz, którego pełno. KochM wieś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rumak ze wsi Bojanowo
Kciukiem ty wszystko wpiertalasz, a puzniej purtasz jak szalona. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rumak ze wsi Bojanowo
Szczaw pokrzywa, mlecz, bratki o kujwa tylko ty kciukofjutkiem to potrafisz hahahahahahhhh :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roślinożerność jest niebezpieczna dla organizmu człowiek jest mięsożerny i musi wsuwać mięso dostarczając organizmowi niezbędnych składników i witamin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka z ciebie kciukiem wege jak i z Noxy. Obie żescie pento Piotra Końskiego brały do papy, a jakby niebylo to jest mieso. Purrrt....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wegetarianizm idzie w parze z większą wrażliwością i uduchowieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki diecie wege ludzie myślą, że mam o 15 lat mniej lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jem mięsa od roku i nie mam może nie wiadomo jakiego powera bo od lat mam problemy z anemią ale to się ani nie pogorszyło ani nie polepszyło odkąd odstawiłam mięso. Na pewno lepiej trawię, rzadko czuję się przesadnie przejedzona nawet jak się dużo najem. Jeśli chodzi o samopoczucie mam dużo lepsze, wewnętrznie też mi z tym dobrze, czasem mi zapachnie coś dobrego to wiadomo, że smaków trochę brakuje, ale nie mam zamiaru jeść mięsa bo mnie to obrzydza, co mi po smaku kiedy mnie forma i konsystencja odrzuca. Ludzie jak się dowiedzą to zawsze się pytają co ja jem w takim razie na co dzień i zawsze mi się z tego chce śmiać, bo chyba myślą, że jem sałatę i marchewki 24/h. A przecież ja dzięki temu odkryłam tyle nowych smaków i połączeń, jest tyle kasz, ziaren, grochów, fasolek, owoców, warzyw, pestek, serów i innych produktów, że to nie jest nudne, o ile się komuś chce szukać i robić, bo wiadomo że jak się nie chce i się codziennie je serek topiony z sałatą albo kromki z serem żółtym to może się znudzić szybko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×