Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sky2345

Zamachy i islam w Europie

Polecane posty

Gość gość
no i wysadzanie sie na dworcach i w metrach. jak w Polsce będzie wiecej ciapaków to też zaczną sie te debile wysadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więcej ciapaków, więcej bomb. mniej ciapaków mniej bomb. zero ciapaków zero bomb. wybór należy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sky2345
Do salomon 40: "Problem uchodźców to jest problem europy, a nie pani Merkel." To jest oczywiście całkowita nieprawda. To kanclerz Merkel pogwałciła porozumienia dublińskie i stworzyła problem dla o wiele biedniejszych krajów tranzytowych, mówiąc teraz tak: nie wolno zamykać szlaków bałkańskich, ale my już nie mamy ich gdzie przyjmować. Co więcej, pani Merkel i jej niezdecydowanie doprowadziły do wzmożonej migracji a teraz jak jest problem to Berlin wyciąga traktat lizboński i powołuje na art. 76-79 (bodajże) i każe posłusznie rozdzielać uchodźców. Nikt Polski o zdanie nie pytał jak Berlin głosił swoje mądrości. Nikt inny jak właśnie Niemcy przyczyniły się do rozpadu idei integracji. Tu już nawet nie chodzi o Polskę, ale przeciw są nawet Francja czy Austria. Najlepszym przykładem kompletnie pomieszanej niemieckiej polityki jest fakt, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy 3 razy zmieniano szefa urzędu ds. cudzoziemców, a koalicjant CSU i szef parlamentu Bawarii jeździ na Węgry i dziękuje Orbanowi za porządną robotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sky2345
Więcej - może się jeszcze okazać, że cała sytuacja doprowadzi do rozpadu rządu w Niemczech. I wyborów, w których wygra (co nie jest dobre wbrew pozorom dla Polski) Pegida i AfD. Muszę powiedzieć, że w ciągu ostatniego roku straciłem kompletnie szacunek do niemieckiej, ustabilizowanej, porządnej polityki. Powiem jeszcze raz: jeśli Niemcy chcą niech przyjmą nawet i pół Afryki. Ale nie mają prawa później jęczeć i ich rozdzielać po Europie. Ktoś powiedział: a wydawało się, że już teraz Europie będzie normalnie, niestety - Niemcy znów dostali odchył. Teraz tylko w drugą stronę... I jeszcze jedna kwestia: ja się tylko pytam, czy jeśli w 2050 r. wskutek postępu medycyny szacuje się, że ludność w najbiedniejszych krajach Afryki osiągnie ponad 25% populacji świata, a Europy to zaledwie niecałe 9% - to mamy przyjąć czarny ląd do Europy tylko dlatego, że ci ludzie nie dorośli do wspólnot narodowych i są na poziomie plemiennym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamknąć granice Polski i wydalić muzułmanów, wcześniej burząc meczety, proste? Proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomon40
Nie twierdzę , że Niemcy postąpiły właściwie i racjonalnie zapraszając słowami kanclerz uchodźców nie uzgadniając tego z wszystkimi krajami UE. Zastanawiam się tylko ile by te ustalenia trwały i jak długo ludzie musieliby koczować na dworcach i wegetować w obozach przejściowych. Zauważ , że napisałem "ludzie" a nie "wyznawcy islamu". To jednak nie zmienia faktu , że polska nie zachowuje sie solidarnie z unią (nie tylko Niemcami), a oczekuje solidarności i zrozumienia ...oraz kasy. Jak dla mnie to jest co najmniej dwulicowe i nie przekonuje mnie dogmat o interesie narodowym. Na dłuższą metę ten interes właśnie nam wyślizguje sie z rąk :) Jeśli chodzi o winnych exodusu ludności islamskiej, to chyba najbardziej bezpośrednim sprawcą sa USA a nie Niemcy. To oni zapoczątkowali i wspierali "wiosne ludów" na bliskim wschodzie nie do końca przeanalizowawszy możliwe konsekwencje. Nie ma tragedii póki na czele białego domu stoi demokrata o poglądach liberalno-demokratycznych, który zdaje sobie z tego sprawę i nie jest cynikiem politycznym. Gorzej jak do władzy sie dorwie populista- Tramp, który ma iście narodowe poglądy, dość zbieżne z rozumieniem świata przez naszego Jarosława i jego świtę. Wtedy poglądy głoszone przez nasz rząd zaczną nas uwierać, bo będą wycelowane nie przez nas ale min w nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sky2345
Salomon, gdyby UE (tzn. wspólnie Rada Europejska) na początku kryzysu powiedziała krótko, mniej więcej w ten sposób: pomożemy Wam na miejscu gdzie możecie się starać o azyl/wizę, nie przyjeżdżajcie tu, wszyscy będzie z automatu deportowani do kraju pochodzenia, to nawet jeśli imigracja by była to byłaby o wiele mniejszym natężeniu. Ponadto, nigdzie w traktacie lizbońskim nie znajdziesz zapisu o mechanizmie relokacji imigrantów, pisze tam tylko, iż w ramach polityki migracyjnej obowiązuje solidarność. Skoro tak to Polska już dziś finansuje pomoc na miejscu. Jeszcze raz powtórzę, kraj który wywołał problem ma dwa wyjścia: albo przyjmie do siebie (bo tak chce) migrantów, albo skorzysta z oferowanej mu pomocy przez inne kraje np. w kwestiach deportacyjnych. UE nie polega na tym, że jeden kraj "coś powie, bo taki miał kaprys" a później będzie problem rozdzialał na innych. I jeszcze jedno. To naprawdę już dziś nie jest tylko głos Polski, bowiem w mniejszym lub większym stopniu od polityki Niemiec dystansują się wszyscy: Francja (mimo słynnego tandemu Berlin-Paryż) wprowadziła limity (chociaż nie powinna bo to wina Francji, że Kadafi upadł), Austria to samo, Hiszpanie nie chcą nawet słyszeć, Dania opcja opt-out w traktacie, Szwecja zamknęła granice, Brytyjczycy to samo i wina zwala się na Macedonię i Węgry - a co te kraje mają zrobić? jak wpuszczą uchodźców to mają problem, bo nikt ihc nie chce... więc wolą nie wpuszczać. A tak już poza wszystkim. Zgadzam się, że polityka transatlantycka w tej kwestii została brutalnie obnażona. Ale skoro jeden z najbogatszych (przynajmniej statystycznie) krajów świata - USA deklaruje przyjęcie mniej niż - uwaga - 10 tys. uchodźców, to proporcjonalnie rzecz ujmując Polska powinna przyjąć faktycznie - kilku, może kilkunastu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co robi Polska? Na razie nic... a na ulicach pełno Afrykanów i Arabów, policji teraz więcej, ale oni się tylko opalają, przechodzą obojętnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo trafnie podsumował to Cejrowski nazywając przywódców Unii idiotami w garniturach. Napiszą następną rezolucję albo poproszą beżowych najeźdźców żeby nie przyjeżdżali do Europy bo cioci Merkel coś tam kiedyś tam się wydawało i otworzyła szeroko ramiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sky2345
Problem w tym, że dzięki kilku krajom stoimy dziś wszyscy - w mniejszym lub większym stopniu - w "rozkroku", w którym nie do końca wiadomo co robić strategicznie. Postulowany przez środowiska narodowe i ostatnio głośny rozpad UE tak naprawdę nie jest żadnym rozwiązaniem. Przyjdzie nam żyć ponownie niestety w okresie przejściowym, w którym cholera wie co będzie. Oczywiście skądinąd pociągająca idea państw ściśle narodowych nie jest w realiach dzisiejszego świata możliwa (80% obrotu handlowego odbywa się między Mercosur - Nafta - UE - ASEAN). Czy to się nam podoba czy nie. Opcja nie polega więc na tym, jaki ustrój sobie ustanowimy tylko na tym czy będziemy wewnątrz czy też na zewnątrz tego układu ekonomicznego. Czysty pragmatyzm i nic więcej. A jeśli tak, to rozpad UE (przy jej wszystkich problemach) nie jest w naszym interesie. Co więcej - jeśli w każdym państwie dojdą do głosu partie mocno narodowe, to możemy być pewni już nie tylko ruchów migracyjnych czy wejścia pod strefę wpływu Rosji ale i III wojny światowej. Tak w historii Europy było zawsze. Zacznie się wyścigiem ekonomicznym, skończy militarnym i strefami wpływów. PS. Jeszcze 100 lat temu kryzys niewypłacalności Grecji w analogicznej sytuacji byłby rozwiązania zajęciem przez Niemców połowy Grecji i nakazem spłaty kontrybucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 1 by wypowiadać się w temacie o Islamizacji nie mając z Islamem nic wspólnego np styczności z wyznawcą too możesz sobie gadać:D:D:D i debatować.. U nich jest inaczejj u nas debile potrafią obrażać boga i papieża polaka u nich takie slowa kończą się śmiercią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że większość zamachowców samobójców to Arabowie nie znaczy że nie będą się wysadzać biali muzułmanie albo czarni :P ewentualnie żółci :D Problem leży bardziej w ignorancji i bierności, myśleniu że ciemny wieściak z Syryjskiej wiochy goonwo zrobi.. sam nie ale będąc narzędziem zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zacny
Czy podróże po Europie są teraz bezpieczne? Muszę pojechać do Brukseli, ale po ostatnich wydarzeniach samolot odpada... Znacie jakieś inne połączenia z Warszawy do Brukseli? Zależy mi na czymś bezpiecznym i sprawdzonym? Autokar? Proszę o podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJanek
Podróże są bezpieczne, autobusy nie są w kręgu zainteresowań terrorystów, lotniska bardziej, ale w autobusie to nic ci nie grozi. No chyba, że skurcz łydek i ból kręgosłupa w przyciasnym autobusie, no ale to już kwestia wybrania dobrego przewoźnika, który stawia na jakość podróży, a nie na ilość przewożonych osób. Ja mam jednego, sprawdzonego, który jako jedyny dba o komfort podróży. Za pierwszym razem jak jechałem z Ecolines do Berlina to byłem w szoku komfortem i ilością miejsca na nogi, bo to nie zdarza się często, w sumie to wcale mi się nie zdarzyło wcześniej. Myślę, że zamach na autobus jest wręcz niemożliwy, także ze spokojem możesz jechać do Brukseli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłem w Brukseli, pełno kolorowych, nie widzę już dla nich ratunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... no chyba, że nastąpi cud boży i się zintegrują i zmienią wierzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest wyjście z sytuacji...

W mieście Christchurch w Nowej Zelandii doszło do masakry muzułmanów. Zaatakowano przynajmniej dwa meczety. Według wstępnych informacji nie żyje przynajmniej 40 osób. Nie wiadomo czy nie są planowane kolejne ataki. Nowozelandzkie władze wezwały do unikania miejsc kultu, zwłaszcza muzułmańskiego. istnieją podejrzenia, że nie wszyscy spiskowcy zostali już ujęci. Wiadomo o aresztowaniu przynajmniej 4 osób. Pojawiły się informacje, że jeden z napastników jest Australijczykiem, potwierdził to premier Australii.

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/atak-na-meczety-w-nowej-zelandii-zginelo-przynajmniej-40-osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

islam a "islam radykalny" to dwie różne religie to tak jakby porównywać kibiców i kiboli, jedno drugiemu zaprzecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×