Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poród sn a wadliwa szyjka macicy

Polecane posty

Gość gość

Witam Czy są tu dziewczyny, które urodziły pierwsze dziecko same. Mimo wad budowy szyjki która była przyczyną trudności z zajęciem w ciążę? Mam poskręcaną szyjkę co utrudniało mi zajście w ciążę. Dopiero po histeroskopii się udało. Mimo że lekarz bal się że będzie się skracać szyjka w ciąży to ona dobrze trzymała. Do tego stopnia że teraz pod koniec wcale się nie skraca o nie miękkie. Jest zakrzywiona i poskręcana. Lekarz doradza cesarkę ale ja wolałabym urodzić sama. Bo muszę szybko być w formie nie mam nikogo do pomocy przy dziecku. Odpiszcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłam przez cc, szybko wróciłam do formy i też nikogo do pomocy nie miałam, mało tego nosiłam sama wózek z dzieckiem z 1 piętra, bo inaczej utknęłabym w domu, zastanów się co jest ważniejsze- dobro Twoje i dziecka, czy jak najszybszy powrót do formy ( nie wiesz ile Ci to zajmie po sn zwłaszcza z taką dolegliwością)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze. Godzinę się na cc. Chcę tylko wiedzieć czy są kobiety którym się udało urodzić sn przy tego typu wadzie i jak to przebiegało. Gdybym mieszkała na 1 piętrze to bym się nie martwiła. Nasze mieszkanie jest na czwartym bez windy. Piękne duże po remoncie ale chyba nas zaćmiło jak je kupowaliśmy. Kondycję przed ciążą miałam super ale z racji problemów z szyjką lekarz kazał się oszczędzać a teraz ta trzyma jak szalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kupisz sobie chustę i będziesz dziecko w chuście nosiła, ja co prawda nie mam żadnej wady szyjki ( a wadę macicy), ale w połowie zaczęła się uchylać, więc dodatkowe leki, a potem za cholerę nie chciała się ruszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś się jeszcze wypowie? Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×