KASJERKA Z POBLISKIEGO SKLAPU PODRYWA MOJEGO MEZA

"mozesz anonima do jej szefostwa wysłac, albo wprost złozyc skarge zalezy ak czesto robicie zakupy" Naprawde myślisz że szef potraktuje to jak wadę u swojej pracownicy ? Może uzna to wręcz za zaletę że jest nazbyt miła dla niektórych klientów hehe a tak poza tym to skąd wiesz że ona go uwodzi, skoro wtedy cie nie było. Mąż ci sie pochwalił ?

nie bardzo wiem autorko czego oczekujesz. My nie siedzimy w gaciach twojego męża to nie wiemy czy poczuł drgnięcie w rozporku.

"No to niech ją twój mąż ośmieszy publicznie, np.Jak będzie się do niego kleić, to niech jej spojrzy głęboko w oczy i powie głośno "Pani oczy kogoś mi przypominają, to spojrzenie, jedyne w swoim rodzaju...zaraz, zaraz, już wiem! Mój dziadek miał ukochaną krowę Mućkę, ona też miała takie poczciwe ślepia"! oczko.gif" aleś wymyśliła fantastyke. Straszny banał rodem z przedszkola. Facet który by taki obleśny skeczyk wyrecytował raczej sam siebie by ośmieszył a nie kogoś.

Tu autorka: byliśmy dzisiaj z mezem w tym sklepie i dziewczyna spalila buraka. My z mezem w smiech, jej się głupio zrobilo... Jezzzuu, czemu te niektóre baby takie głupie :(

Moj tez jest bardzo przystojny i tez baby sie kleja ale ja mam na tyle dumy w sobie, ze w zyciu nie pokaze po sobie, ze jestem zazdrosna i nie znize sie do poziomu jakis idiotek robiacych awantury panienkom lekkich obyczajow. Jak mu sie nie podoba to niech spier...

dokładnie możesz narobić jej problemów jeżeli wyślesz wiadomość do kierownictwa. To nie jest tak że oleją czy jeszcze będą skakać z radości bo miła dla klienta. Wręcz przeciwnie.... to klient ma zaszwe racjęi to on jest dla nich najważnieszy nie pracownicy wiem jak jest bo pracuję w sieciówce

Nie będę szla na skarge , bez przesady. :)

po co wy w ogóle chodzicie do tego sklepu ? Ty tam chcesz chodzić bardziej czy mąż ?

nie musisz iść możesz napisać anonimowo. a gwarantuję że nie oleją :D

Nie rozumiem was...języka w gębie nie macie? Ja juz jednej takiej babie uwagę zwróciłam bo jawnie przy mnie wlazila w tylek mojemu mężowi. Faceci czasami nie zauważają tego co wy z boku dostrzegacie! Tak ci...pe zbilam z pantalyku ze ją zatkało.

21.13 sklep jest blisko naszego domu a nie będę specjalnie jechać pare km dalej bo nie chce spotkać dziewki która leci na mojego M.

21:37 i jeszcze wyszło przy okazji ze ci...pa niedługo bierze ślub. A tak sobie pogrywa. Żałuję że nie znam jej biednwgo przyszlego męża to bym mu opowiedziała co za sciere chce pojąć za żonę

21.37 , myślisz, ze co powinnam zrobić? Isc tam i strzelić ja w pysk przy wszystkich? Wybacz ale nie mam ochoty wdawać się w takie rzeczy, maz tak samo.

to życzę powodzenia w przeżywaniu dalszych części telenoweli pod nazwą "sklep"

21.39 to podszyw.

a skąd informacja o planowanym ślubie ? Facet ci sie za chiny nie przyzna że ktoś mu sie w duchu podoba. Oni przy kobiecie zwłaszcza swojej będą krytykować inne lub wyśmiewać lub wręcz pogardą wyrażać, bo przecież nie są chyba głupi żeby sobie strzelać w kolano i spalić buraka. Najlepsze jest to że wy to łykacie to co tam oni sobie gadają jako pewnik

o życzę powodzenia w przeżywaniu dalszych części telenoweli pod nazwą "sklep" """ x :D

Znam jej narzeczonego to kolega mojego kolegi , powiem mu jak się jego narzeczona przed slubem zachowuje.

wow teraz nagle sie okazuje że obca napotkana w sklepie baba jest narzeczoną kolegi kolegi. Akcja zaczyna sie rozwijać

Serio, byle kasjerka bez szkoły, kasy i klasy jest twoja konkurencja? Prowo lub słabo musi byc w twoim "malzenstwie " Panny kasjerki sa na raz, po dyskotece....

A jak wygląda ta kasjerka? Bo jedna taka też non stop zarywa do mojego męża. Mieszkasz w mieście na literę K.autorko? Może to ten sam sklep? ;)

Ale wy nie macie zaufania do swoich mężów,dramat! Po co tkwić w takich związkach,jak się innych kobiet boicie? Ładne panie z banków,placówek pocztowych i innych sklepów też usuniecie ? Będziecie na nie skarżyć i donosić,że są za miłe ?

"gość wczoraj Serio, byle kasjerka bez szkoły, kasy i klasy jest twoja konkurencja? " matkoo co za polaczkowe myślenie heheh My jednak jesteśmy prymitywnym narodem .

"Serio, byle kasjerka bez szkoły, kasy i klasy jest twoja konkurencja?" Bez klasy to trzeba być żeby takie coś napisać

Przpadkiem trafiłam na swój temat :D Poszlam z mezem do tego sklepu i stojac w kolejce smialismy sie z niej. Ona sie zaczerwienila. Po paru dniach okazalo sie, ze zwolnila sie z tego sklepu. :D Nie wiem co takie dziewuchy maja w glowie. :(