Jak to jest że niektóre kobiety mają takie powodzenie mimo zwyczajności

po 30stce kazda zrowna sie i ta co byla ladna i ta co byla brzydka.

O to akurat słoneczko martwić się nie musisz, bo od dosyć dawna jestem w szczęśliwym związku i gdybyś czytała to co napisałem wcześniej, to wiedziałabyś o tym :) Mnie nikt nie jest w stanie urazić, bo opinie innych na swój temat mam gdzieś, a tym bardziej osób mi kompletnie nieznanych. A z twoich wypowiedzi jasno wynika że rodzice nie nauczyli cię szacunku do innych ludzi, być może jakiś facet cię wykorzystał i stąd ta frustracja i niechęć do płci przeciwnej... nie wiem i szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi i w sumie nawet mi cię żal.

Ja nie jestem zbyt piekny i mam wielkie parcie na posiadanie pieknej kobiety,zeby zrekompensowac braki swojej urody musze miec piekna i tylko takie szukam,wtedy bede czul sie lepiej,cool

gość dziś O to akurat słoneczko martwić się nie musisz, bo od dosyć dawna jestem w szczęśliwym związku i gdybyś czytała to co napisałem wcześniej, to wiedziałabyś o tym usmiech.gif xx ahh, no tak, bo podpisujesz się przecież jako "gość" i stąd łatwo się skapnąć który post jest twój... :D

Niektorych facetow draznia wrecz brzydkie kobiety,jakby mogli to by je pozabijali...

Ja jestem mila, zwyczajna, dobrze sie ze mna gada i tak dalej, ale to tylko pozory, tak naprawde jestem wredna, nie umiem kochac i ukrywam swoje poglady, taka mila na pokaz. Faceci sa przy mnie wyluzowani i gadaja wszystko co im slina na jezyk przyniesie nie obawiajac sie mojej oceny, ja po jakims czasie znikam z ich zycia bo boje sie zaangazowac. Natretni sie za mna uganiaja, tylko taki chyba by ze mna wytrzymal.

gość dziś gość dziś O to akurat słoneczko martwić się nie musisz, bo od dosyć dawna jestem w szczęśliwym związku xx sorry ale nie mogę z ciebie. gdybym ja była w "szczęśliwym związku" to robiłabym wszystkie inne rzeczy niż siedzenie na kafe.... :D :D :D

Akurat łatwo się kapnąć, wystarczy popatrzeć na styl pisania, ale mniejsza z tym... już przeszła ci złość? :P

Co mozna rozumieć przez to, gdy mezczyzna mowi, ze kobieta jest piekna. On sam siebie określa, ze jest normalny. Kobieta prawi mu komplementy, on jakby był zawstydzony. Wycofuje sie. Jak mozna to rozumieć?

gość dziś x A pomyślałaś może o tym że niektórzy jeszcze pracują i nie mogą robić innych, przyjemniejszych rzeczy? Cóż jak widać myślenie boli... a tak na marginesie to akurat w wolnym czasie nie przesiaduję w necie, bo mam tego dość w pracy.

gość dziś Akurat łatwo się kapnąć, wystarczy popatrzeć na styl pisania, ale mniejsza z tym... już przeszła ci złość? jezyk.gif xxx nie jestem na ciebie zła - przeceniasz swoje możliwości. pozdrawiam cię serdecznie, chłopczyku :)

Z moich obserwacji wynika, że podrywane są w pierwszej kolejności: - śliczne dziewczyny niezależnie od ich charakteru, ubioru czy aktualnego nastroju - całkiem ładne lub przeciętne dziewczyny, których cechą jest kontaktowość: uśmiechają się, łatwo się z nimi dogadać, widać że lubią ludzi

Ja też Cię serdecznie pozdrawiam Księżniczko i cieszę się bardzo że jednak zła nie jesteś :)

gość dziś Z moich obserwacji wynika, że podrywane są w pierwszej kolejności: - śliczne dziewczyny niezależnie od ich charakteru, ubioru czy aktualnego nastroju - całkiem ładne lub przeciętne dziewczyny, których cechą jest kontaktowość: uśmiechają się, łatwo się z nimi dogadać, widać że lubią ludzi xxx z drugim się zgodzę - bo przy takiej chłopczyki mają pewność że ich nie odrzuci. dla nich odrzucenie/spław to jak woda święcona na diabła - trauma do końca życia,po której nigdy się nie pozbierają.

gość dziś Ja też Cię serdecznie pozdrawiam Księżniczko i cieszę się bardzo że jednak zła nie jesteś usmiech.gif xx nie jestem księżniczką, nie znasz mnie. proponuję nie bawić się w psychologa na babskim forum - bo i tak nie zgadniesz

Ale ja się nie mam zamiaru bawić w żadnego psychologa, poza tym nie trzeba być psychologiem aby dostrzec twoją frustrację, która znikąd się nie wzięła :P Też kiedyś miałem okres nienawiści do kobiet, ale minie ci to jak tylko znajdziesz sobie faceta, czego ci serdecznie życzę, bo kobieta zakochana, to kobieta bardzo miła :)

gość dziś Ale ja się nie mam zamiaru bawić w żadnego psychologa, poza tym nie trzeba być psychologiem aby dostrzec twoją frustrację, która znikąd się nie wzięła jezyk.gif Też kiedyś miałem okres nienawiści do kobiet, ale minie ci to jak tylko znajdziesz sobie faceta, czego ci serdecznie życzę, bo kobieta zakochana, to kobieta bardzo miła usmiech.gif xx ale jaką frustrację? stwierdzam fakty. pewnie tego nie wies, więc ci zdradzępewien sekret - milusie przeciętne są milusie tylko do faacetów których chcą złowić. do innych lasek, nie daj boże jeszcze ładniejszych, są najwredniejszymi s#kami. wiem po sobie, często takie niunie mnie wykluczały z towarzystwa, nie zapraszały na imprezy, były opryskliwe jak tylko ich obiekt westchnień nie patrzył, itp. bardzo często się spotykałam z takim zachowaniem wobec mnie - więc wybacz, że nie wypowiadam się o nich tak pochlebnie jakbyś sobie tego życzył. nie udaję milusiej - jestem sobą. może i to mój błąd i płacę za to cenę - ale to mój świadomy wybór. do facetów nie mam żalu - bo i o co? każdy wybiera sobie takiego partnera, z jakim mu najlepiej - to ich prawo

gość wczoraj gość dziś Ale ja się nie mam zamiaru bawić w żadnego psychologa, poza tym nie trzeba być psychologiem aby dostrzec twoją frustrację, która znikąd się nie wzięła jezyk.gif Też kiedyś miałem okres nienawiści do kobiet, ale minie ci to jak tylko znajdziesz sobie faceta, czego ci serdecznie życzę, bo kobieta zakochana, to kobieta bardzo miła usmiech.gif xx i naprawdę uważam że przeciętne są wyborem słabych facetów. wiem, bo poznałam kilku silnych (psychicznie) - oni by się z przeciętnymi zanudzili. uwierz mi że świat jest bardziej złożony niż ty to sobie wyobrażasz. nie każda przeciętna jest od razu miła i wierna. nie każda piękna jest koniecznie wyniosła i roszczeniowa. tylko prawdziwi silni i inteligentni Mężczyźni to potrafią dostrzec - czego ci życzę, może kiedyś ci się uda :)

Lala, masz mentalność dresiary, wiesz o tym? I to faktycznie sfrustrowanej i reagującej tępą agresją wobec poglądów innych, które bardzo cię uwierają. Wymyśliłaś sobie prostacką bajeczkę o rzekomo silnych mężczyznach, którzy mają biegać za królewnami z drewna, bo tak ci wygodnie. Czekasz, aż facet sam wszystko za ciebie załatwi, bo jesteś zepsuta, próżna i wygodnicka. Wielu, uwierz mi, facetów, kijem by cię nie dotknęło.

gość dziś Lala, masz mentalność dresiary, wiesz o tym? I to faktycznie sfrustrowanej i reagującej tępą agresją wobec poglądów innych, które bardzo cię uwierają. Wymyśliłaś sobie prostacką bajeczkę o rzekomo silnych mężczyznach, którzy mają biegać za królewnami z drewna, bo tak ci wygodnie. Czekasz, aż facet sam wszystko za ciebie załatwi, bo jesteś zepsuta, próżna i wygodnicka. Wielu, uwierz mi, facetów, kijem by cię nie dotknęło. xx dokładnie taka jestem. dziękuję za rozszyfrowanie mnie. aa tej bajki nie wymyśłiłam, tylko ich poznałam i trochę razem przeżyliśmy i czasem mi sie nawet zwierzali... ale nich ci będzie, wytniemy ten fragment bo nie pasuje do twej diagnozy. nie wiesz jak wyglądam, jak się zachowuje wobec ludzi, co mowie, czego nie mowie, jak sięubieram, jake mam gesty. niebede sie tu bawic w udowadnianie ci czegokolwiek. na pewno nie przymilam siedo facetów, nie wyrywam ich sobie i nie daję instrykcji obsługi, jak wiele średniawek robi - moze to i moj bład. opisze jednak jedna hisstorię: kolegi i przeciętniary: on zagadał do niej o wydała sie mila i dostepna. potem (gdy juz oni byli parą) kilka razy szłam z nim ulicą i on mówił "o jaka fajna blondynczeka" faktycznie - kobiety były piękne - mówiąc twoim jezykiem - księżniczki prózne i wygodnickie :D. powiedziałam mu: piotrek, ale żadna z nich nie przypomni w niczym twojej ani - jak to możliwe? zamknął sie i juz nigdy nie komplementował innych. raz powiedział" ja jestem gruby...my do siebie z anią pasujemy". nie będę więcej szczegółów zdradzała, bo to wystarczy aż nadto. nie chciałabym być nigdy na jej miejscu, choć ona się pewnie niczego nei domyśał i twierdzi, że jest "w szczęsliwym związku". tak, ale ją za to kijem ruszył :D tak to wygląda. biorą przecietne a oglądają się za pięknymi kisząc się w swoich kompleksach.

Ech dziewczyno, dziewczyno... nie ma silnych mężczyzn, każdego można złamać i pozamiatać nim podłogę. A ci których uważasz za silnych, to na ogół zwykli pozoranci. Facet znający swoją wartość wie że wygląd to nie wszystko, nie wiem skąd przekonanie u was kobiet że jak macie ładną buzię i piękne ciało, to możecie mieć każdego i nie mam pojęcia dlaczego uważacie się za lepsze od tych "mniej urodziwych" choć jak wiadomo gusta są różne i to co tobie wydaje się przeciętne dla kogoś innego może być nadzwyczaj piękne. na atrakcyjnośc kobiety składa się wiele czynników, oprócz fizycznego wyglądu, ważne są gesty, głos, sposób bycia, osobowość, charakter, aura którą kobieta roztacza. A z tego co widać to te nazywane przez was przeciętnymi są najatrakcyjniejsze dla większości mężczyzn, a że to was boli, bo wy uważacie się za lepsze, to wymyślacie jakieś bzdurne teorie o słabych i silnych facetach. Normalny facet mając do wybory plastikową blacharę, a zwyczajną naturalną kobietę wybierze tę drugą, bo ona będzie bardziej wartościowa i nie musi robić z siebie laleczki aby poczuć się lepiej.

gość dziś na pewno nie przymilam siedo facetów, nie wyrywam ich sobie i nie daję instrykcji obsługi, jak wiele średniawek robi - moze to i moj bład. xx i nie robię tego z wyniosłosci czy poczucia wyższości tylko z nieśmiałości - ojej? twoja teoria o zadufanej ksezniczce legła w gruzach? no popatrz! próbowałam wyrywać, zagadywać, ale to nei dla mnie. czuję się jak facet wyrywający kobiety. mnie to nie daje satysfakcji. poza tym nie jestem typem kobiety która narzuca się facetowi i na niego włazi przymilaniem się. po prostu. ojej? okazało się, że są też inne kobiety niż próżne z drewna? no popatrz - ne mieściło się to w twoich wąskich horyzontach

gość dziś Ech dziewczyno, dziewczyno... nie ma silnych mężczyzn, każdego można złamać i pozamiatać nim podłogę. A ci których uważasz za silnych, to na ogół zwykli pozoranci. xx jacy pozoranci? nie znasz ludzi a juz szufladkujesz, sorry nie wiesz kogo poznałam, kim oni byli. jasne że każdego w pewnym stopniu złamiesz, jednego szybciej, drugiego później. ja mówię o tych drugich, więc nie kombinuj jak koń pod górę żeby obalic moje argumenty. są ludzie silniejsi, wytrzymalsi psychicznie, odporni na krytykę ,odważniejsi, bardziej pewni siebie od reszty - o tych mówię. nie tiwerdzę że są to niezniszczalni tytani. xx Normalny facet mając do wybory plastikową blacharę, a zwyczajną naturalną kobietę wybierze tę drugą, bo ona będzie bardziej wartościowa i nie musi robić z siebie laleczki aby poczuć się lepiej. xx dlaczego od razu plastikowa lala? pola raksa to był plastik? żmuda trzebiatowska? ty chyba kategoryzujesz kobiety na pamele anderson i anete zając. nie wiesz że są też po drodze zgrabne i naturalnie piękne - a jednocześnie nie wulgarne i nie nadmuchane?

Dokładnie Trzebiatowska to sam plastik, zapatrzona w siebie gwiazdeczka uważająca się za mega gwiazdę, a porównywanie jej do Poli Raksy kompletnie nie ma sensu, bo to zupełnie inna klasa kobiet i Trzebiatowska nawet do pięt jej nie dorasta. Poza tym podawanie za przykłady aktorów, celebrytów, itd... nie ma najmniejszego sensu, bo to zupełnie inny świat i inni ludzie i nijak nie odzwierciedla to rzeczywistości. Może już czas wyjść ze świata filmu, seriali i ogólnie mediów, bo to jest fikcja, a nie świat rzeczywisty.

gość dziś Dokładnie Trzebiatowska to sam plastik, zapatrzona w siebie gwiazdeczka uważająca się za mega gwiazdę, a porównywanie jej do Poli Raksy kompletnie nie ma sensu, bo to zupełnie inna klasa kobiet i Trzebiatowska nawet do pięt jej nie dorasta. Poza tym podawanie za przykłady aktorów, celebrytów, itd... nie ma najmniejszego sensu, bo to zupełnie inny świat i inni ludzie i nijak nie odzwierciedla to rzeczywistości. Może już czas wyjść ze świata filmu, seriali i ogólnie mediów, bo to jest fikcja, a nie świat rzeczywisty. xx słuchaj no ja chetnie podam przykłady moich koleżanek, tylko obawiam się, że nie bedziesz wiedział/a jak one wyglądają....

Ale ty nadal czegoś nie możesz zrozumieć! To że tobie podoba się taka Trzebiatowska nie oznacza że spodoba się każdemu facetowi, bo gusta są różne, a już na pewno różni się męski gust od damskiego. My inaczej postrzegamy kobiety niż wy, zupełnie na co innego zwracamy uwagę, a że wy kobiety tego pojąć nie potraficie to już nie nasza wina.

to raczej słabe, tchórzliwe chłopczyki wymyślają sobie bajki o "roszczeniowych księżniczkach z drewna" bo się boją do nich zagadać i nie zostać odrzuconym. dlatego z góry zakładają, że nie mają szans i stąd podbijają do przeciętniar. siłą rzeczy jeśli przeciętna albo brzydka ich spławi (co jest mało prawdopodobne) to będzie mniej boleć.

gość dziś Ale ty nadal czegoś nie możesz zrozumieć! To że tobie podoba się taka Trzebiatowska nie oznacza że spodoba się każdemu facetowi, bo gusta są różne, a już na pewno różni się męski gust od damskiego. My inaczej postrzegamy kobiety niż wy, zupełnie na co innego zwracamy uwagę, a że wy kobiety tego pojąć nie potraficie to już nie nasza wina. xx jest coś takiego jak wzrór/typ piękna. dlaczego własnie za piękne uchodzą smukłe, zgrabne kobiety o proporcjonalnych rysach? (alizee, angelina jolie, żmuda, siwiec, doda, anka mucha, joanna brodzik). dlaczego cichopek, aneta zając czy kaja paschalska nie uchodzą za seks bomby? znasz rosyjski zespół srebro? wygoogluj, popatrz - one nie sa piękne? niska, grubiutka aneta zając czy jakas kaczorowska jest piękniejsza?

Ten wzór o którym piszesz jest wykreowany przez media, Angelina Jolie piękna? Przyznaję urodę ma ciekawą i bardzo podobała mi się w filmie 60 sekund, ale ona jest zdecydowanie za chuda, dziś to są same kości, zero ciała. Wbrew pozorom faceci wolą kobiety nie chude, ale o wadze normalnej, bardziej seksowna dla większości facetów będzie kobieta o wadze 56kg przy 170cm wzrostu, niż ta co waży 48kg według wzorca piękna wykreowanego przez media. Zresztą ta cała rozmowa i tak nie ma żadnego sensu, bo nad uczuciami nie ma się żadnej kontroli, albo coś zaiskrzy i chce się z kimś być, albo nie, bez chemii, bez uczuć i tak niewiele się zdziała.

angelina jolie, żmuda, siwiec, doda, anka mucha, joanna brodzik x A tak na marginesie to widziałaś te kobiety bez makijażu? Ja osobiście nie lecę na wytapetowane laski, mocny makijaż wręcz mnie odrzuca od kobiety, umalowane owszem wyglądają fajnie, ale bez makijażu takiej żmudy, czy dody to nawet na ulicy bym nie zauważył, brodzik to już totalnie nie mój typ nawet w makijażu, ania mucha to już co innego, podobnie jak śp Ania Przybylska która miała przecudną urodę.