Czy jestem normalna, że tak mam?

że nie wyobrażam dobie uprawiać seks z facetem który się nie umyje? po całym dniu, przepocony i wgl. tylko po prysznicu... a wy jak macie?

po całym dniu ok ,ale pod warunkiem że kręci nie jego naturalny zapach-raz tak miałam ,nawet spałam z jego przepoconymi podkoszulkami. To naturalne feromony. dłuzej niz jeden dzień nie próbowałam i chyba bym nie chciała. z innymi facetami tak nie miałam ,goniłam pod prysznic. poza tym tamtego kochałam.

przeciez to jest min. standard

Teoretycznie to normalne, ale czasem jednak emocje biora górę i trudni się powstrzymać gdy już coś się zacznie :)

00 19 k czy m?

Mój chłopak na szczęście mało się poci, jest szczupły, dobrze się odżywia i nawet po siłowni nie wydziela przykrego zapachu, więc czasami zdarza się nam iść do łóżka bez kąpieli.

nie widzę w tym nic nienormalnego.

K :)

znaczy wiadomo jak emocje, spontan to zupełnie inna sprawa, wtedy nie zwracam uwagi :) bardziej po prostu nie wyobrażam sobie seksu oralnego bez prysznica, po prostu do tego facet musi się umyć i kropka. tak samo ja nie pozwoliłabym mu mnie lizać nieumytej... czy wy dziewczyny też tak macie?

To normalne że po całym dniu raczej nie wskazane jest oddawanie się pieszczotom oralnym, bo to mało higieniczne... ale mojemu chłopakowi czasem odwala i potrafi mnie wylizać w najmniej oczekiwanym momencie :) Na początku mnie to strasznie krępowało, bo wiadomo że po kilku godzinach nie jest się zbyt świeżym, ale później doszłam do wniosku że skoro to robi i to lubi, to chyba nie jest aż tak źle. Z tym że teraz dużo bardziej dbam o to aby zawsze być świeżą, bo nigdy nie wiem kiedy mnie dopadnie.