Stwierdziłam,ze mam dość facetów przestałam się malować,czesać

Długo kogoś szukalam...chodziłam wymalowana,pięknie ubrana,uczesana...ale od jakiegoś czasu zrezygnoaalam.stwierdzilam,ze mam to w d***e i tak nikogo fajnego nie poznam...a jak poznam to nic z tego nie będzie,wiec chdoze zaniedbana,nie patrzę kuszaco na mężczyzn. Raczej wyfladam na zblazowana i wyobrazcie sobie juz dwóch facetów chciało się umowic! A byłam bez makijażu i wygladalam jak kupa, wiec odmowilam...

To zacznij malowac sie,pielegnowac dbac o siebie DLA SIEBIE!!! a nie dla kogos!! Dojrzala kobieta nie chce,nie zalezy jej zeby podobac sie kazdemu facetowi ... tym bardziej jakims 20 latkom-chlopczykom...

a wlasnie trzeba sie bylo umowic, jak widzieli cie bez makijazu i byli zainteresowani tzn ze wartosciowi z nich byli faceci co nie leca tylko na wyglad

Jeden z nich mi się nie podobal,nie był w moim typie :-( a drugi z kolei był zbyt pewny siebie. Pomyslalam,ze pewnie myśli skoro jestem brzydka to i łatwa...

Bo faceci boja sie malowanych lali, ktore wygladaja na pewne siebie. Po wodke to odwazni, ale na codzien wola takie szare myszki, bo mysla ze jak taka jest zakompleksiona a przy okazji sobie chca poniesc samoocene. Ja tez mam wyj****e na facetow. Bez tapety chodze, specjalnie sie nie stroje (ale nie ze wzg na facetow, po prostu mam to gdzies) I tez widze zainteresowanie. No ale ja jestem z natury ladna I wiele mi do wygladania b dobrze nie trzeba. Dodam, ze mam problemy ze skora, no troche, ale jakos I'm to nie przeszkadza. No ale to nie Polska wiec moze to dlatego.....no bo w PL to wiadomo. Wybieg !!!

Jak byłam za granicą to tez mnie pytali czy jestem modelka,komplementowali...w Polsce niestety jestem na tle super lasek przeciętna. Bo tu co druga ma tipsy,doczepiane włosy,rzesy,brwi, napompowane usta, ciałka z fitnesu,super tyłki,makijaz i fryz jak prosto z salonu,a ja się nie umiem malować...dlatego przestałam. Za granicą kobiety są bardziej naturalne. U nas takie dziunie i od razu faceci myślą, ze skoro tyle pieknych lalek to oni maja na nie szanse,a one maja wymagania wielkie. Ja mam kompleksy i jak podrywa mnie facet kiedy źle wyglądam to na bank go odrzucę...

No i piszesz, ze jestes z natury ładna,zazdroszcze, ja bez tapety to... 2 lub 3/10 ... z lekkim makijażem 4-5/10 , a z mocnym to juz 6-7/10 . Jeszce mam okropne włosy. Chciałabym chodzić w burce :-(

a ty autorko co miss polonia? oczekujecie modeli a same nie prezentujecie takiego poziomu.

Autorko, moja psiapsiółka lat 38 w ten sposob poznała obecnego narzeczonego. Gość z portalu zapusanisobie poszła od niechcenia i bez makijażu, w golfie i w żakiecie (zima była) i on ku jej zaskoczeniu totalnie zauroczony, że naturalna :) W sumie dobry patent na meza. Jak nie zaakceptuje wad na dzień dobry to potem wielkie rozczariwanie. A tak, na kolejne spotkania mozna sie upiekszac bez stresu a facetowi co raz bardziej sie podobamy. I to chodzi :)

Ja też bym się umówił, wolę naturalną bez tapety, bo przynajmniej od razu widzę co biorę, a nie że jak rano obudzę się, to zobaczę że obok leży praszczur, a jak brałem, to była wytapetowana księżniczka.