Co mi może być? Ginekogol nie potrafi dać jednoznacznej diagnozy

Mam 30 lat i od jakiś dwóch lat mój okres jest jakiś dziwny. Chodzi dokładnie o to że przez pierwszy calutki dzień lub czasem dwa dni zamiast okresu mam ciemne brązowe lub prawie czarne takie ślady na papierze toaletowym, i śladowe ilości takich upławów na podpasce, są to takie tylko plamienia zamiast okresu. Dopiero potem zaczyna mi się normlany okres. Nigdy czegoś takiego nie miałam, okres zaczynał mi się od razu. BYłam u dwóch ginekologów, jeden przepisał luteinę ale to nic nie zmianiło, drugi zrobł komplet badań hormonalnych i wszystko jest w normie, proponujje mi tabletki hormonalne(antykoncepcyjne) bo mowi ze może to coś pomoze. A ja się zastanawam co to jest? Czy ja przekiwtam?

Jestem na pewno zdrowa pod katem jakiś zapaleń czy grzybów , na pewno tutaj nie ma przyczyny

A na czym polega problem ?

Chodzi o to że nie mam od razu normalnego okresu ale przez cały dzień lub dwa dni mam takie ciemno brazowe plamienia a okres dopiero potem

Taka star**** ma jeszcze okres??

No i co z tego że najpierw przez dwa dni masz plamienie ?

z pizzdy leci ci ropa mozesz tankowac auto

Jak to co? tez tak masz? Ja zawsze miałam od razu okres a nie jakies plamienia przed dzień czy dwa.

okres naturalny zdrowy u indianek trwa dosłownie 30 min cała światowa anomalia to patologia!!!

a ty cóż dziecko masz zmiany być może nader złożone i niedorzecznością wydaje się fakt że spodziewasz się rozwiązania problemu u ginekologa!!!

To oznacza niski poziom progesteronu. Można na to zaradzić biorąc castagnus (bez recepty) ale! Koniecznie idź do gin-endo zrobić pełen profil hormonalny, zbadaj jajniki na usg. Jesteś w wieku gdzie często ujawniają się problemy hormonalne, lepiej reaguj już teraz żeby w przyszłości nie mieć problemów na przykład z zajściem w ciążę.

spróbuj przez jakieś 3-6 miesięcy suplementować magnez z witaminą B6 i ograniczyć wypłukiwacze typu kawa, herbata na korzyść wody. Potem co jakiś czas też profilaktycznie brac ten magnez. I trochę więcej olei roslinnych w diecie takich jak olej lniany czy tran. Przyczyna takiego plamienia to najczęściej tak jak wyżej wspomniano niski progesteron. To może nawet nie wyjść na badaniu hormonalnym bo progesteron może być w normie jeśli chodzi o poziom, ale może się wydzielać przez zbyt krótko, albo jego wydzielanie sie skacze. Prawidłowo Powinien się wydzielać od 12 do 16 dni (czas między owulacja a miesiączką) tyle że jak jest w tej dolnej granicy to już takie plamienia mogą się pojawiać. Lekarze zazwyczaj na takie coś przepisują luteinę ale luteina nie leczy przyczyny tego, tylko objaw, można powiedzieć że leczy na chwilę. A przyczyną (jesli prolaktyne masz w porządku) jest najczęściej niedobór magnezu. Zupełnie nie wiem jakby ci miały pomóc tabletki antykoncepcyjne, chyba tylko tak, jak to sie w dawniejszych czasach robiło że przepisywało się je na to żeby zamaskować problem na okres ich brania.

Pudrowanie problemu szybko spławia pacjenta ;)